Piątek
11.01.2008
nr 011 (0894 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: polowanie na liski

Autor: Sylwian37  godzina: 13:28
Zabawne i niewiadomo czy sie śmiać czy wytrzeszczać gały z niedowierzania co to za zwyczaje,obyczaje,samowolne nakazy czy zakazy panują w niektórych kołach głupota czy ciemnota przedstawicieli zarządu i samych myśliwych którzy dają robić z siebie baranów -rygor,spiski,szkalowanie.Koło łowieckie to jedność ,kolezeństwo,współpraca,równość czasy panów i panisków już dawno przemineły i tak ma być wszędzie.DARZ BÓR.

Autor: Mark - 2  godzina: 14:24
A może by tak wzorem innych trzeźwo myślących nacji (tzn. narodów - które to maja Złote maliny, najgorzej ubranego człowieka, największą bzdurę roku - itp), ufundować np. puchar (medal lub coś w tym stylu - jako forum, było nie było największe w PZŁ) - dla najbardziej bzdurnego zarządzenia (przepisu, nakazu - Zarządu Koła lub osoby funkcyjnej oraz uchwały WZ), które to powstanie w jakimkolwiek kole łowieckim. Mamy króla polowania, pudlarzy - to dlaczego nie można mieć np. króla absurdu (sam nie wiem jak to nazwać), który to "tytuł" byłby wręczany np. przez przedstawicieli łowieckiego z odpowiednia oprawą - "zwycięzcy" danego głosowania - po zakończeniu sezonu łowieckiego np. w marcu. Kandydatów typowalibyśmy np. do końca danego roku - głosowanie styczeń - luty, wręczanie "zaszczytnych" tytułów w marcu - oraz odpowiedni fotoreportaż na łowieckim (a może nawet w prasie łowieckiej), z tej uroczystości. Finanse to chyba nie byłby taki duży problem - jeżeli każdy nas, zalogowanych uczestników forum - wpłaci 1-2 złote - to na piękny puchar lub medal (oraz sfinansowanie uroczystości wręczenia), wystarczy aż nadto. Byłaby to być może nie "najelegantsza" forma promowania danego koła lub zarządu, ale jak uczy doświadczenie - tak forma "wyróżnień" jest czasami skuteczniejsza niż najlepsze prawo. D.B.

Autor: Tomek67  godzina: 16:33
Genialna myśl, jestem za D.B