Piątek
18.01.2008
nr 018 (0901 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: łowiska komercyjne - za, czy przeciw?

Autor: 22hornet  godzina: 20:55
To ze kolo Sochaczewa kiedys strzelalo sie po ...dziesiat kur i pare szarakow na strzelbe dziennie a dzis nie ma sie do czego zlozyc to nie wina obecnego modelu lowiectwa w naszym kraju a raczej ludzi ktorzy w nim funkcjonuja !!! Jaka sile przebicia maja nasze wladze jak i my wszyscy zeby: - doprowadzic do redukcji skrzydlatej czerni wlacznie z krukiem -zezwolic na caloroczny odstrzal lisa, kuny i innych w calej Polsce a nie tylko w ostojach kurakow lesnych -wprowadzic na liste zwierzat lownych wilka z normalnym odstrzalem jak to kiedys bylo -zakonczyc proceder szczepien p/wsciekliznie ktory tylko nabija kabze koncernom farmaceutycznym Chcielibysmy miec zwierzyny jak w Niemczech czy Austrii ale to zainteresowanie widac tylko wtedy jak sie idzie na polowanie. Tylko ze tam nie patyczkuja sie z drapieznikami jak u nas wlacznie z rozkopywaniem nor i lapaniem w pulapki. Po takim jednym artykule w Lowcu podnioslo sie larum jakie to dranie - tylko ze oni maja a u nas nawet na pasztet swiateczny nie ma. Ot i co. W pelni popieram Springa DB

Autor: r_andrzej  godzina: 23:06
"Chcielibysmy miec zwierzyny jak w Niemczech czy Austrii ale to zainteresowanie widac tylko wtedy jak sie idzie na polowanie. Tylko ze tam nie patyczkuja sie z drapieznikami jak u nas wlacznie z rozkopywaniem nor i lapaniem w pulapki." Hmmm........ Kruk i gawron sa w Niemczech pod ochrona gatunkowa. Wrona.....od kilku lat poluje w Niemczech. Bylem swiadkiem strzelenia 2 (dwoch) wron. Wrona zreszta sie "konczy" ale to inna historia. Lisy.....za rozkopanie nory mozna zalapac niezla kare.....Chyba zeby pies sie gdzies zaplatal. Pulapki - owszem. Wolno. Tyle ze trza chciec i moc. Gro z dosc imponujacego rozkladu lisow w Niemczech mialo trudnosci ze strawieniem olowiu. Podawaniu tego rodzaju strawy lisom polskim kolegom nikt nie zabrania. Ale chyba premie sa nizsze - w Niemczech 20 - 30 euro za koncowki uszu jednego lisa/oddanie do badan. Od kilku lat w niektorach regionach Niemiec koncerny nie zarabiaja ani grosza. Nie wyklada sie szczepionki. Lisow nie ubywa. Te sprawy sa ciut bardziej zlozone......W Niemczech pada rocznie kolo miliona saren. W Polsce jedna szosta/jedna osma tego. Wydaje mi sie, ze nawet wystrzelanie wszystkich wron, srok i gawronow nad Wisla tych relacji specjalnie nie zmieni. Kilka osob, ktore zalapia wscieklizne - tez nie. Wydaje mi sie. Ale pogardlowac mozna. Czy od tego gadziny przybedzie - nie wiem. pozdrawiam ra