Czwartek
12.04.2012
nr 103 (2447 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: W które miejsce w PZŁ wysyłać pomysły na promocję łowiectwa ?

Autor: Nikser  godzina: 15:23
Ulmus, Twoje argumenty wydają się być bardzo drapieżne. Marketing daje mnóstwo narzędzi, które aż się proszą, żeby z nich skorzystać, ale nie jest dobrze, kiedy cierpi na tym etyka. Zaryzykuję stwierdzenie, że nie masz dzieci, jeśli jest inaczej -przepraszam. To nie jest jakiś tam kolejny target, czy też wytrych do świadomości matek, tylko żywe istoty o olbrzymim potencjale cywilizacyjnym. Ich mózgi będą kształtować naszą przyszłość. W mojej opinii pomysł dobry, ale nie podoba mi się agresywny wydźwięk. Za to chętnie dołączę do burzy mózgów: 1. Nie jesteśmy skazani na PZŁ, bo można zakładać fundacje pożytku publicznego - przy istniejącym rozdźwięku w środowisku, na pewno znajdzie się ktoś chętny do sypnięcia groszem, a wsparcie medialne można zacząć od czasopism branżowych, które dotrzymują kroku postępowi. Taki Sezon, żeby daleko nie szukać - zero przysłowiowych grubasów i poklepywania. 2. Matki nie wzorują się tak bardzo na standardowych mediach - siedzą w internecie. Kilka miesięcy macierzyńskiego i kupa problemów z alergiami czynią z nich prawdziwych ekspertów od wyszukiwania informacji. Do tego dochodzą grupy wsparcia na forach. To nie jest zwierzyna, tylko wilcze watahy. To one powinny promować dziczyznę dla dzieci i pilnować jej jakości.

Autor: ULMUS  godzina: 23:14
Dzięki Nikser za wpis. Właśnie po to jest ten wątek żeby była tu burza mózgów ... w nadziei że jakieśmartwe ciele w PZŁ ruszy jednak ogonem i wybierze sobie gotowca...