Poniedziałek
20.02.2012
nr 051 (2395 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: KŁ "Cyranka" w Lęborku - c.d.  (NOWY TEMAT)

Autor: Artur123  godzina: 22:26
W nawiązaniu do TEJ (forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=101111&t=101111) dyskusji ...

Autor: Artur123  godzina: 22:34
A już myślałem, że członkowie Zarządu Koła Łowieckiego Nr 3 „Cyranka” w Lęborku nigdy nie zabiorą głosu w swojej obronie na zarzuty, które pojawiły się w powyżej wskazanej dyskusji. Nie licząc oczywiście epizodycznego wystąpienia na Łowieckim jakiegoś tam frajera, tfu ..., chciałem powiedzieć jakiegoś fr....., jakiegoś forowicza o nicku jur71 (forum.lowiecki.pl/profile.php?f=15&id=17533), a w rzeczywistości jednego z członków ZK tego koła (spoza opisywanego TRIO), który, jak przypadło na zawodowego żołnierza, starał się wcielić w rolę co prawda nietypowej, bo jednoosobowej, ale jednak czujki (pl.wikipedia.org/wiki/Czujka_%28wojsko%29). Otóż TRIO ZK „Cyranka” przemówiło i to jeszcze na kilka dni przed wykluczeniem z koła jednego ze swoich członków, które nastąpiło ponad tydzień temu, przy wydatnym udziale zbałamuconych, a w zasadzie wręcz ogłupionych pozostałych członków koła. TRIO przemówiło, ale oczywiście nie oficjalnie na forum Łowieckiego, tylko ... za pośrednictwem jednego z członków swojego koła, z którym wdało się (na pewno świadome swego celu) w pisemną dyskusję.

Autor: Artur123  godzina: 22:42
Otóż pewien członek koła zapytał włodarzy koła wprost: „Dlaczego nie zostałem powiadomiony o polowaniu zbiorowym przeprowadzonym w dniu 02.12.2011 r. zgodnie z wpisem dokonanym w książce ewidencji pobytu myśliwych na polowaniu indywidualnym w obw. nr 21 Koła Łowieckiego Cyranka nr 3 cyt. zapis: „W związku z polowaniem zbiorowym w dniu 02.12.2011 r. zamyka się rejony F, G, H, J. Podpis: z up. Eugeniusz Klawikowski”. Odpowiedź, jaka nadeszła ze strony ... "właścicieli" KŁ „Cyranka”, okazała się jednoznaczna w swoim brzmieniu: Polowanie w dniu 02.12.2011 r. zostało zorganizowane dla myśliwych pracowników administracji leśnej z Nadleśnictwa Strzebielino w ramach bardzo dobrze układającej się współpracy pomiędzy naszym kołem, a w/w Nadleśnictwem. Dodać należy, że takie polowania stały się u nas kilkuletnia tradycją. Wszystkie konieczne wymogi odnośnie powiadomienia Urzędu Gminy i Nadleśnictwa zostały dokonane”.

Autor: Artur123  godzina: 22:46
Panie Prezesie Sobolewski, Panie Łowczy Domaros, Panie Sekretarzu Guzek ! Czy Wam się już całkiem w głowach poprzewracało? Organizować polowania, z pominięciem woli ogółu członków koła (walnego zgromadzenia), dla myśliwych spoza koła? „W ramach bardzo dobrze układającej się współpracy pomiędzy Waszym kołem”, a kimś tam? A jak układa Wam się współpraca ze starostą i jego świtą? Dobrze? Jak? Bardzo dobrze? To może i dla nich warto by zorganizować jakieś administracyjne polowanko, bez upoważnienia walnego zgromadzenia i z pominięciem członków koła? A jak się Wam układa współpraca z wójtem i jego świtą? ? Dobrze? Jak? Bardzo dobrze? To może i dla nich warto by zorganizować jakieś administracyjne polowanko, bez upoważnienia walnego zgromadzenia i z pominięciem członków koła? A jak się Wam układa współpraca z miejscowym komendantem Policji i jego podwładnymi? Dobrze? Jak? Bardzo dobrze? A może wśród nich także są myśliwi? To może i dla nich warto by zorganizować jakieś administracyjne polowanko, bez upoważnienia walnego zgromadzenia i z pominięciem członków koła? A jak się Wam układa współpraca z miejscowym proboszczem i jego wikariuszami? Dobrze? Jak? Bardzo dobrze? To może i dla nich warto by zorganizować jakieś administracyjne polowanko, bez upoważnienia walnego zgromadzenia i z pominięciem członków koła? Znam kilku księży, którzy są myśliwych, a więc ci Wasi również nimi mogą być. A jak się Wam układa współpraca z dyrekcją miejscowej szkoły i z nauczycielami? Dobrze? Jak? Bardzo dobrze? A może wśród nich także są myśliwi? To może i dla nich warto by zorganizować jakieś administracyjne polowanko, bez upoważnienia walnego zgromadzenia i z pominięciem członków koła? A jak się Wam układa współpraca z miejscowymi biznesmenami, nawet każdemu z Was z osobna i niekoniecznie na niwie innej, niż prywatnej? Dobrze? Jak? Bardzo dobrze? A może wśród nich także są myśliwi? To może i dla nich warto by zorganizować jakieś administracyjne polowanko, bez upoważnienia walnego zgromadzenia i z pominięciem członków koła? Przecież KŁ „Cyranka” w Lęborku, to praktycznie Wasza własność i nic do rzeczy nie ma tu fakt, że łowiectwo w Polsce jeszcze nie jest sprywatyzowane, że KŁ „Cyranka”, to nie jest jakiś OHZ, że gdzieś tam daleko od Was obowiązują zapisy ustawy Prawo łowieckie i Statutu PZŁ, prawda?

Autor: Artur123  godzina: 22:54
A tak już na poważnie i bez ironii ... Panie Prezesie Sobolewski, Panie Łowczy Domaros, Panie Sekretarzu Guzek ! Nie wiem, czy Panowie wiecie, ale członkowie koła, oprócz wielu obowiązków, mają też jedno podstawowe prawo. Prawo, które Statut PZŁ określa słowami: „Członek koła ma prawo polować indywidualnie i zbiorowo na zasadach określonych prawem łowieckim oraz uchwałami walnych zgromadzeń”, a Panowie to prawo ograniczacie swoim kolegom i bezprawnie przekazujecie jego część na rzecz osób obcych, spoza koła, z którymi wiążą Was różnego rodzaju układy i układziki. Was, czyli Sobolewskiego, Domarosa i Guzka. Fe ....!!! Ogół członków koła, ze swoich składkowych pieniędzy, a także z pieniędzy uzyskiwanych ze sprzedaży tusz zwierzyny, pozyskiwanej w ramach polowań, finansowanych z ich prywatnych pieniędzy, opłaca dzierżawę obwodu łowieckiego. Z tej samej puli opłacane są też m. in. niemałe często szkody w uprawach i płodach rolnych. To nie są prywatne fundusze panów Sobolewskiego, Domarosa i Guzka. To nie jest Wasz, Panowie, prywatny obwód łowiecki, abyście robili na nim, co tylko Wam do głów wpadnie. To nie jest Wasz prywatny folwark !!! Wy tylko, przypadkowym i złym zrządzeniem (dla innych) losu, czasowo tylko pełnicie tam funkcje zarządzającą, a nie rządzącą, jak się Wam zapewne wydaje i obowiązuje Was multum zapisów prawa i Statutu PZŁ, które – jak na razie – kompletnie ignorujecie. Jak jeszcze długo? Czas okaże. Panie Prezesie Sobolewski, Panie Łowczy Domaros, Panie Sekretarzu Guzek ! Kompromitujecie swoim postępowaniem nie tylko Koło Łowieckie „Cyranka” w Lęborku, ale także cały Polski Związek Łowiecki ! To Wy przykładacie cegiełkę do jego rychłego upadku. Im szybciej zauważą to członkowie Zarządu Głównego PZŁ, tym lepiej będzie dla nich, chociaż niekoniecznie dla całego polskiego łowiectwa. PS O trochę mniej istotnych sprawach, ale również świadczących o poglądach TRIO, dalekich od zgodnych z prawem i ze Statutem PZŁ – „w następnym odcinku”.