Poniedziałek
04.03.2013
nr 063 (2773 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Lustracja w PZŁ

Autor: Manek67  godzina: 04:08
cd..... IDŹCIE WON NA ŚMIETNIK HISTORII !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dla tych, którzy "nie zrozumieli" moich intencji, fragment z notatki oficera prowadzącego wiadomo KOGO: "kandydat gwarantuje zapewnienie dopływu informacji ze środowiska organizacji społecznej jaką jest Polski Związek Łowiecki (...) kandydat utrzymuje kontakty z pracownikami i działaczami Stronnictwa Demokratycznego - posiada możliwości informowania. Jako pracownik ZW PZŁ (ciechanowskiego) posiada naturalne możliwości informowania o zagrożeniach występujących wśród członków tej organizacji. Utrzymuje kontakty z członkami poszczególnych Kół Łowieckich na terenie województwa. Ma możliwości rozpoznawcze osób dysponujących bronią palną, a reprezentujących negatywne politycznie poglądy (...) kandydat wykazuje żywą chęć współpracy..." Czy ktoś chce zgadywać czyja to "charakterystyka" @_@_@_@_@_@_@_@_@_@ Harapie... Jurekelu... LDormusie i wielu innych... może nawet dziesiątki tysiące Kolegów, którym zwyczajnie nie przeszkadza to, że POLSKIM ZWIĄZKIEM ŁOWIECKIM zarządzają ludzie o charakterze szpiclów, donosicieli i "podpierdalaczy" , również nie przeszkadza to, że o tym czy Złom dostanie lub nie, zadecyduje "światła i sprawiedliwa" Kapituła i nie będzie miało znaczenia, że kandydat to: myśliwy z 60-sięcio letnim stażem, Łowczy Koła przez 30 lat, kynolog i strzelec sportowy, ale to czy lubi go Łowczy Okregowy, lub inny prominentny działacz PZŁ, a większość go „nie lubi” bo delikwent ma taką wadę, że zawsze walił prawdę prosto w oczy, a komuchów wręcz nie cierpi organicznie. Pewnie nie, pewnie dlatego, że sami macie coś na sumieniu, a i dostęp do podziału tego „tortu” i jakieś w tym udziały, a czystość i etyczność naszego środowiska macie za nic.

Autor: Jurekel  godzina: 06:42
Szkoda tu zabierać głos ,czy ja kiedyś napisałem, że bronię kogokolwiek lub popieram łamanie prawa i donosicielstwo ? Ja nie bronię ludzi, tylko ustawy Prawo łowieckie, jeżeli widzisz różnicę to dobrze, jeżeli nie trudno.Niestety w Polsce po roku 1989 roku prezydentem był Aleksander Kwaśniewski , a premierami Oleksy i Miller. Zwykli jawni współpracownicy. Taki urok demokracji, mam się obrazić na III RP, mam się obrazić na PZŁ ? To moja wina, że do 1989 roku polowali w większości ludzie związani z władzami PRL ? Nawet jak był prywaciarz, to też był często donosicielem ,właśnie dlatego., Chcieli wszyscy demokracji to teraz demokratycznymi metodami trzeba oczyścić PZŁ lub za kilka lat zrobi to biologia. "którym zwyczajnie nie przeszkadza to, że POLSKIM ZWIĄZKIEM ŁOWIECKIM zarządzają ludzie o charakterze szpiclów, donosicieli i "podpierdalaczy" Takiej afektacji nie lubię, bo obraża wielu ciężko pracujących Kolegów w PZŁi jest chyba wynikiem zbyt płytkiej analizy rzeczywistości. J.