Niedziela
21.12.2014
nr 355 (3430 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: „Bez użycia psa” w projekcie rządowym  (NOWY TEMAT)

Autor: Artur123  godzina: 16:10
Projekt rządowy (legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/267655/267658/267659/dokument142122.pdf) 2b. Polowaniem indywidualnym jest polowanie wykonywane na podstawie pisemnego upoważnienia wydanego przez dzierżawcę albo zarządcę obwodu łowieckiego: 1) przez jednego myśliwego, działającego niezależnie od innych myśliwych znajdujących się w tym samym obwodzie łowieckim, bez użycia psa; … Hm … …Zapis ten uważam za jedną z istotnych wad projektu, o których TU (forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=115348&t=115348) wspomniałem. Co prawda na tle polowań z psami od dawna istniały kontrowersje (przykłady chociażby z Łowieckiego: klik (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=40082&t=40082), klik (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=44778&t=44778), klik (dziennik.lowiecki.pl/felietony/tekst.php?id=289) i klik (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=45649&t=45649)), ale to chyba nie powód, aby problem akurat w tę stronę regulować. Czyżby pan Piotr Otawski nie zauważył, co mu projektem przemyca chyba ostatni już ze szkodników łowieckich w ministerstwie (po Piotrze Jenochu i Januszu Zaleskim) – niejaki Jerzy Lęcznar? Interesujące, że w uzasadnieniu do projektu, na temat zakazu indywidualnych polowań z psami (nie licząc szczególnych przypadków) nie znajdujemy ani słowa. Zupełnie tak, jakby ten zakaz istniał „od zawsze”, a teraz tylko przeprowadza się kosmetyczną zmianę zapisu. Nie ukrywam, że chętnie zapoznałbym się z rzeczową argumentacją MŚ. No i co na to myśliwi (nie pytam o PZŁ, bo ten i tak dba wyłącznie o własne interesy)? Bez najmniejszego nawet sprzeciwu pogodzą się z następnym ograniczeniem, po wielu innych, którym polski model łowiectwa w tak negatywny sposób koniecznie musi wyróżniać się na tle – powiedziałbym – tych cywilizowanych?

Autor: kompot z rabarbaru  godzina: 16:46
Z przepisu wynika, że pies może być na polowaniu jednakże nie można go używać do polowania, a więc pies ma być traktowany jak piórko w kapeluszu :-). Wkrótce będziemy psu pokazywać dzika na youtube no .... pozostaje jeszcze zagroda. Widzisz piesku, tak wygląda dzik (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=v5C2kh7SvNI) !

Autor: werant  godzina: 18:14
Polski model łowiectwa "przerasta sam siebie" i "schodzi na psy", przykład: projekt z dnia 16 grudnia 2014 r. Ustawy o zmianie ustawy - Prawo łowieckie. "DB"

Autor: Mark - 2  godzina: 18:42
Czyli co, psa na polowanie i do lasu wolno brać - tylko nie można go "używać". Pytanie, kto więc będzie sprawdzał, czy pies był "używany", czy też nie ?. A co będzie, jak pies podczas "przesłuchania", zwyczajnie pod.....li, myśliwego i skłamie, chcąc się "odkuć" za np. złe jedzenie - co wtedy ?. :) Od razu do rzecznika, czy "pod sąd". Zaprawdę powiadam wam, w "tym kraju", tylko niezbadane są wyroki boskie oraz arogancja i "kompetencje" władzy w zakresie stanowienia prawa. DB.

Autor: OIOM  godzina: 19:43
Swego czasu pojawił się na forum na mirę manifestu PKWN (dziennik.lowiecki.pl/felietony/tekst.php?id=289) artykuł Piotrusia . Który wywołał ostry spór co do zasadności opinii której brzmienie kwestionowałem . Firmował go Grzegorz Zygan Dyrektor Biura Prasowego Ministerstwo Środowiska . Piotruś wtedy pisał ; Odpowiedź jednoznacznie rozstrzyga problem i choć w sprawie polowania z psem na zwierzynę grubą wyrażałem odmienne stanowisko, to z zadowoleniem przyjmuję oficjalnie już obowiązującą wykładnię, że polowanie takie jest dozwolone. Przeszkody i sztuczne bariery stawiane myśliwym w wykonywaniu polowania powinny być likwidowane. Są tu dla dociekliwych przykłady opisane przeze mnie jak to '' rzecznicy pzł '' interpretowali . Bo to oni trzymali za torbę tych którzy polowali indywidualnie z psem . Oczywiście można podać wiele kontrargumentów jak to się w praktyce w wielu rewirach łowieckich odbywało . Po prostu można było polować . Obecnie dla OIOM a - zacytuję tekst ; Cytat ; Interesujące, że w uzasadnieniu do projektu, na temat zakazu indywidualnych polowań z psami (nie licząc szczególnych przypadków) nie znajdujemy ani słowa. Zupełnie tak, jakby ten zakaz istniał „od zawsze”, a teraz tylko przeprowadza się kosmetyczną zmianę zapisu.  Nie ma w tym nic interesującego takiemu zapisowi hołdowało wielu trzymaczy torby i do dziś tak trzymają dla nich to żadne novum . Nigdy władza PZŁ oficjalnie w tym temacie nie zajęła jednoznacznego stanowiska . Co do obecnej jednoznaczności i klarowności przepisu nie będę się wypowiadał bo szkoda moich nerffffffffffff ….....

Autor: Artur123  godzina: 20:30
OIOM, mylisz się, jakoby ”artykuł Piotrusia” (dziennik.lowiecki.pl/felietony/tekst.php?id=289) „wywołał ostry spór co do zasadności opinii której brzmienie kwestionowałeś”. Otóż najpierw były spory na temat możliwości indywidualnego polowania z psem (klik (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=40082&t=40082), klik (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=44778&t=44778)), a dopiero potem przedmiotowy tekst. To raz, a dwa … … i choć w sprawie polowania z psem na zwierzynę grubą wyrażałem odmienne stanowisko …, … muszę wytknąć Ci fakt, że w odróżnieniu od Ciebie Artuś od samego początku wyrażał stanowisko zgodne z późniejszą interpretacją ministerstwa. Ale to tylko nic nie znaczący drobiazg.