Piątek
30.01.2015
nr 030 (3470 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: „Na projekt poselski można spoglądać raczej ze spokojem ..." :-)))

Autor: Jurekel  godzina: 06:47
Może tylko Tobie na tym zależy ? Bardzo dobre spojrzenie na łowiectwo w Polsce uwzględniające jego specyfikę w odniesieniu do własności lasów i własności zwierzyny oraz interes polskich mysliwych. Komu zależy na obwodach w zachodniej Polsce wiemy wszyscy ? . Wiemy też co stało się z własnością ziemi rolnej na zachodzie. Kto popiera rozwiązania umożliwiające Europejczykom za Odry przejąć zarząd obwodami i zwierzyną też wiemy. Niestety są wśród nas tacy którzy chcą oddać obwody stowarzyszeniem Europejczyków za darmo . Jaka jest siła euro w ich rękach wszyscy dobrze wiemy. Oddaliśmy ziemię banki fabryki czemu nie mamy oddać obwodów ? Będzie wreszcie cywilizowanie panowie będą polować a my będziemy im to organizować. Wynikiem zmian powinna być duża samodzielność kół i utrzymanie niezależności PZŁ z określeniem jego obowiązków oraz odpowiedzialności za brak ich realizacji. Pan minister ma g. do Statutu legalnej organizacji w demokratycznym państwie. To nie jest jego sprawa jakie płacimy składki kogo wybieramy itp. To nie jest socjalizm i dobrze aby autor pamiętał o tym przy głoszeniu swoich teorii.

Autor: harap  godzina: 08:37
Kolejny rozsądny głos, głos, znającego meritum sprawy, nie tylko myśliwego ale i znakomitego prawnika specjalizującego się w prawie łowieckim. Gratulacje Kolego Miłoszu ! Pozdrawiam harap

Autor: Haluk  godzina: 08:57
Statuty wszystkich stowarzyszeń podlegają zatwierdzeniu przez sąd. Dlaczego z PZŁ zwłaszcza, ze szarogesi się na majatku skarbu państwa jest i ma być inaczej???? A nie lepiej wprowadzić, że Mś opiniuje a zatwierdza sąd?

Autor: Rolnik  godzina: 08:57
Też się cieszę. Brać odkrywa tyłek. Jurek, nie pogarszaj sytuacji. Nie po to obrońcy modela zaciągnęli nas do Unii, żebyś teraz miał o to pretensje. Trzeba było kombinować wcześniej. db

Autor: 60i1/2  godzina: 08:57
Muszę przyznać, że i mnie Kolega Miłosz zaskoczył - POZYTYWNIE! cyt.kol. Artura "...czy aby na pewno właścicielom i Redakcji Braci Łowieckiej zależy na tym,... " Czy wg autora tych słów prasa w tym Brać Łowiecka jest od kształtowania rzeczywistości czy jej opisywania?? Czyżby autor sugerował, że Brać Łowiecka dotychczas była miesięcznikiem tendencyjnym a nie obiektywnie opisywała fakty?? Na miejscu Redakcji BŁ zainteresowałbym się osobnikiem głoszącym takie tezy, gdyż jest to najprawdopodobniej pomówienie i antyreklama!

Autor: OIOM  godzina: 10:53
Jakoś nigdy dając na tym forum wielokrotnie wyraz nie byłem fanem upublicznianych poglądów ''Marszałka'' . Znane są zapewne jego wystąpienia uwieczniane na tym forum w materiałach ''wideo '' .Odbieram go osobiście jako pajacującego koniunkturalnie osobnika . Który swoje poglądy dostosowuje do zasady '' skąd wiatr odnowy moralnej wieje '' . Zawsze mnie irytują postawy populistyczne . Prezentowane na użytek chwilowego zaistnienia . Gdy możemy je skonfrontować z wcześniejszym dorobkiem Marszałka chociażby z dziedziny kształtowania prawa łowieckiego nie dziwi mnie ''rybka '' Artura. Wnioski z treści artykułu nasuwają się same ; Marszałkowi po okresie rozbuchanej chuciami moralnymi Kulwapowszczyzny przyszła pora twardego stąpania po gruncie realiów . A realia to jedynie jako sygnał wskazał Jurek . Bo to ledwie początek skoku na kasę konsekwentnie realizowany przez fiskusa państwa . Który za cel postawił sobie likwidację ostatniego bastionu lewackiej ''darmoszki '' . Stawiam orzechy przeciw dolarom że niebawem buńczuczni rewolucjoniści zaczną wycofywać się rakiem . Bo i do nich dociera że łapki mają z krótkie a torcik coraz mniejszy do podziału i nie dla każdego '' psa oszczekiwacza '' kiełbasa . A to co im pozostanie to ''słuszna racja '' którą mogą sobie napchać gęby pełne frazesów. Będzie jak zawsze ; Polak polujący przed szkodą i po szkodzie tym razem jeszcze głupszy i wymiksowany .

Autor: Artur123  godzina: 11:26
„Arturze, należysz do tych Forowiczów, którzy mogą dyskutować ........ tylko i wyłącznie sami ze sobą! Owocnej dyskusji życzę”. (forum.lowiecki.pl/read.php?f=11&i=460661&t=460151&v=t) No popatrz (forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=115895&t=115888&v=t), minęły zaledwie cztery dni, a już kilka razy zatęskniłeś za dyskusją ze mną :-). Czyżby totalny brak konsekwencji u ciebie, gościu, do którego nawet nie wiem, jak się mam zwrócić? I już nie muszę "dyskutować ... tylko i wyłącznie sam z sobą"? Hm ... Cóż za niespodziewana zmiana ... A tak przy okazji – podaj mi link do którejś z twoich wypowiedzi, w której coś konstruktywnego zawarłeś. Umieram z ciekawości.

Autor: 60i1/2  godzina: 11:39
„Arturze, należysz do tych Forowiczów, którzy mogą dyskutować ........ tylko i wyłącznie sami ze sobą! Owocnej dyskusji życzę”. " Umieram z ciekawości" Gościu, żebyś nie umarł z ciekawości to złamię zasadę - czy mógłbyś wskazać choć najmniejszy fragment mojego wpisu, który mógłby być wzięty za dyskusję z tobą?? Ale masz "branie". Owocnej dyskusji życzę! (forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=115884&t=115884)

Autor: Artur123  godzina: 12:18
Miłosz (forum.lowiecki.pl/profile.php?f=15&id=1701), można spierać się co do tego, który projekt – grupy posłów czy rządowy, jest … gorszy :-). Moim skromnym zdaniem – grupy posłów. Z jednego głównie powodu – próbuje się w tym projekcie obejść przesłanie płynące z uzasadnienia do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 10 lipca 2014 r. Trybunał apelował o „dostosowanie całego modelu gospodarki łowieckiej i funkcjonowania podmiotów wykonujących tę gospodarkę do aktualnie obowiązujących norm konstytucyjnych i zdecydowanie wyższego, niż w momencie uchwalania tej ustawy, standardu ochrony prawa własności”. Rozumiem, że należałoby opracować „zdecydowanie wyższy standard ochrony prawa własności”, a w projekcie poselskim proponuje się jedynie namiastkę tego „wyższego standardu”. Zaniepokoiło mnie jednak u Ciebie głównie co innego. Zaniepokoiła mnie Twoja nagła troska o interesy już nie tyle Polskiego Związku Łowieckiego, bo one leżą na całkiem innej płaszczyźnie, niż to sugerujesz, a o interesy panów Blocha, Gduli, Jabłońskiego i ich najbliższych współpracowników. Porażające są dla mnie treści, które zawarłeś w poniżej zacytowanym akapicie: „Projekt nie oszczędza też PZŁ. Proponowane zmiany są konsekwencją powierzenia Związkowi szeregu zadań z zakresu administracji publicznej, co przez wiele lat umacniało jego pozycję, nierzadko z resztą kosztem kół łowieckich. Nie można jednak pozostawać quasi-organem administracji w odniesieniu do przywilejów, a w zakresie obowiązków oczekiwać autonomii i swobody takiej jak w przypadku dobrowolnych stowarzyszeń. W tej sytuacji proponuje się rozwiązanie polegające na przyznaniu ministrowi właściwemu do spraw środowiska uprawnienia do zatwierdzania statutu PZŁ i nadanie mu kompetencji do przeprowadzania kontroli Związku w zakresie wykonania powierzonych mu zadań. Byłaby ona realizowana w trybie przewidzianym d]a kontroli administracji rządowej. Równolegle nowela zakłada likwidację obecnego zapisu, który ogranicza nadzór nad PZŁ przez odwołanie przez (przyp.: chyba raczej „do”) przepisów ustawy Prawo o Stowarzyszeniach regulujących zasady nadzoru nad stowarzyszeniami. W razie wejścia w życie projektowanych zmian minister zyska więc wobec PZŁ nieograniczone ustawą kompetencje nadzorcze, których granice będzie wyznaczać wyłącznie zatwierdzany przez niego statut Związku. Tak silne wpływy centralnego organu władzy wykonawczej muszą rodzić obawy. Czy PZŁ nadal pozostanie silnym partnerem w dyskusji o łowiectwie, dając przeciwwagę dla rozbuchanych żądań zwiększania odstrzału, czy też stanie się jedynie sygnatariuszem ministerialnych poleceń”.

Autor: OIOM  godzina: 13:24
Artur Cała ta twoja wycieczka do '' Marszałka '' pomija stan prawny w tym państwie . Gdy udzielisz nam tu wszystkim zgodnej z Prawem Stanowionym odpowiedzi ; Kto na dzień obecny posiada legitymację do reprezentowania 116 tyś polujących ?. Gdy z tej armii wyłączysz obecnych tu egzorcystów to i tak sposób rozumowania '' Marszałka ''jest z wszech miar poprawny . Mieszasz jak cygan słońcem - wplatając w swój tok rozumowania pojęcie '' stowarzyszenie '' . Dla organizacji o charakterze stowarzyszeniowym jedynym nadzorcą są Sądy Powszechne , a organem kontrolnym NIK . W tej materii ; Nie ma innej poprawnościowej tym samym europejskości jak tylko drogą nowelizacji ''czy napisania od podstaw '' - Prawa Łowieckiego . Wara wówczas by jakikolwiek minister zarządzał 116 tyś armią poprzez swoje ''dekrety'' jak to dziś się w radosnej twórczości odbywa. Artur; Dopóki dopóty struktura organizacji ma obecne ramy prawne to interesy tych panów są spójne z interesem 116 tyś – pomijając egzorcystów . A płaszczyzn spójnych z interesami PZŁ nie jesteś wstanie wymienić – bo ich po prostu nie ma . Jeśli już to słowo kompromis jako sensowne oddaje poziom obecnego stanu rzeczy . Cytat; Zaniepokoiła mnie Twoja nagła troska o interesy już nie tyle Polskiego Związku Łowieckiego, bo one leżą na całkiem innej płaszczyźnie, niż to sugerujesz, a o interesy panów Blocha, Gduli, Jabłońskiego i ich najbliższych współpracowników. Porażające są dla mnie treści, które zawarłeś w poniżej zacytowanym akapicie:

Autor: Haluk  godzina: 15:04
Przeczytałem z zainteresowaniem. Dziękuję. Coś w sprawie się dzieje a to już "rewolucja" w porównaniu z bezkarna stagnacją przez lata. Rolnicy napisza poprawki i do ustawy PiS-o komuny Wziętka i do ustawy MŚ.

Autor: 79przemek  godzina: 22:28
Odbierając Kolegę po strzelbie subiektywnie entuzjastycznie, bądź też pesymistycznie nie ma żadnego przełożenia na meritum problemu, otóż zboczenie pod tytułem PZŁ w roku 1936 posiadało udział 9% wśród polujących a w 1939 27% mogło mieć nawet 99% ponieważ było DOBROWOLNE. Teraz ma mocą ustawy 100% wychowanków Wszechzwiązkowej Organizacji Pionierskiej imienia W.I. Lenina ćwiczonej skrupulatnie lufą radzieckiej TT-ki gen. Popławskiego.

Autor: nacomito  godzina: 23:44
79przemek! Ja piszę po kilku ( 9 to też kilka) browcach, to może mi się nie składać. Ale po ilu Ty kolego pisałeś to nie wiem?! Sprawdzę jeszcze rano, może zakumam.