Piątek
27.02.2015
nr 058 (3498 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Łowiecki Fundusz Odszkodowawczy

Autor: 28rafal  godzina: 08:26
Ja mam jeszcze kilka pytań. Państwo wpłaci połowę wartości "swoich" szkód do funduszu.Jeśli np.wypłaciło 4 miliony, do funduszu wpłacą dwa.Kto po powstaniu funduszu będzie płacił szkody SP? Czy SP wypłaca odszkodowania "normalnie", a połowa wpłacona do funduszu to taki gest w stronę chłopstwa? Czy to fundusz zacznie wypłacać szkody SP otrzymując od państwa tylko połowę środków? Kto dołoży pozostałe 60-70% // więcej ponieważ szkody rosną, plus koszty szacowania// Teraz koła. Zapłacą dwa razy. Za szkody, plus fundusz. Zapłacą nie mając szkód. Zapłacą dodatkowo za niezrealizowanie planu, nawet wtedy kiedy szkody zmaleją. I tak. Rok pierwszy. Szkody wypłacone np.100 tyś. do funduszu 70 tyś.=170 tyś. Rok drugi. szkody 70 tyś. i niewykonany plan w dzikach 30% jelenie 10%, sarny 15%.Ile to "wyjdzie" 49 tysięcy plus ile % ?? i dlaczego? Za jelenie i sarny i tak zapłacimy nadleśnictwu 10% wartości tusz z roku poprzedniego. Może to ktoś wyjaśnić?

Autor: FMJ  godzina: 12:47
Czy można przyjąć, że wszystkie wcześniejsze straszenia środowiska myśliwych prywatyzacją łowiectwa były czystą hipokryzją najwyższych organów Zrzeszenia? Model przedstawiany przez reprezentantów PZŁ jest od początku do końca nastawiony na zysk. Najwyraźniej władza dostrzegła widmo końca obecnego modelu i pod fałszywą propagandą pomocy rolnikom sięga po alternatywne źródło dochodów na wypadek nadzoru ministerstwa. Po 90 latach tradycji łowiectwa PZŁ nie tylko postanawia pozostawić dalej koła łowieckie same ze szkodami ale również zamierza na tym zarobić? Koła pozostawione przez wiele lat bez nadzoru i wsparcia finansowego teraz jeszcze opodatkować pod groźbą kary??? A czy rolnicy płacą ubezpieczenia za myśliwych od wypadków w trakcie polowań na ich gruntach?