Środa
11.01.2017
nr 011 (4182 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Prywata w polskim łowiectwie

Autor: To ja,myśliwy  godzina: 00:24
Myśliwi ze Śląska mają złą passę.ostatnio przyłapani zostali na s kłusowaniu wilka. Często myśliwi, którzy mają grubszy portfel i stanowisko uważają, że prawo ich nie dotyczy. Mają obecnie sprawę karną w sądzie,choć koleżanki i koledzy z pewnego ZO próbowali jakoś pomóc wybrnąć tym pseudo myśliwym. Sprawa dość głośna. http://carnivores.eu/aktualnosci/29-sklusowany-wilk-w-bieszczadach-czemu-mysliwi-i-pracownik-lp-sciagneli-z-niego-skore (carnivores.eu/aktualnosci/29-sklusowany-wilk-w-bieszczadach-czemu-mysliwi-i-pracownik-lp-sciagneli-z-niego-skore)

Autor: atsap  godzina: 08:13
Przestępstwo, o którym piszesz jest ścigane z urzędu. Rozumiem, że masz o tym jakąś wiedzę, skoro napisałeś. Musisz też wiedzieć, że nie zgłoszenie tego faktu może skutkować wyrokiem dla kogoś, kto taką wiedzę posiada i nie dzieli się nią z organami ścigania. Nigdy nie jest za późno w takich przypadkach - to się nie przedawnia. Jeśli jednak są już wyroki sądów powszechnych, to zapodaj coś o tym.

Autor: aurora borealis  godzina: 09:05
W ten sposób link będzie bardziej dostępny. (carnivores.eu/aktualnosci/29-sklusowany-wilk-w-bieszczadach-czemu-mysliwi-i-pracownik-lp-sciagneli-z-niego-skore)

Autor: aurora borealis  godzina: 09:10
skoro Polski Związek Łowiecki chroni osoby ze swojego szeregu łamiące prawo a tych którzy w choćby małym stopniu wskazują na powstałe nieprawidłowości wyrzuca ze swoich szeregów choćby przez zawieszanie w prawach. To nie ma czego się dziwić że te wszystkie menty wychodzą na sam wierzch i wylewają się zalewając to co powinno być w polskim Związku Łowieckim najcenniejsze - GODNOŚĆ i HONOR ludzi kierującym tym związkiem.

Autor: aurora borealis  godzina: 11:33
Bodaj dziś lub w najbliższym terminie odbywać się będzie trzecie posiedzenie Okręgowego Sądu Łowieckiego w sprawie członka Okręgowej Rady Łowieckiej w Koszalinie, w sprawie wielokrotnego polowania indywidualnego bez wpisywania się do książki ewidencji pobytu na polowaniu. Pragnę nadmienić, sprawa została utajniona na wniosek obrońców przez rzeczony OSŁ. Z jakiego powodu nie wiem, tym bardziej, że Regulamin rzeczników i Sędziów Łowieckich mówi wyraźnie o jawności podobnych postępowań przed OSŁ, a może ta sprawa jest tak skomplikowana że wymaga właśnie utajnienia postępowania, może w tych polowaniach uczestniczył ktoś z rządu RP a może sam król Hiszpanii i sprawa została objęta dozorem Biura Ochrony Rządu. Po sprawie zapewne wszystkiego się dowiemy z informacji na portalu www.lowiecki.pl. Trochę zażartowałam, jeśli kogoś uraziłam przepraszam, ale wydaje mi się że jest to po prostu kpina z Prawa Łowieckiego i jego przestrzegania w szeregach PZŁ przez osoby funkcyjne zajmujące swoje funkcje na wysokich stanowiskach (Sekretarz ORŁ) Dlatego pozwoliłam sobie na niewybredny żart w tym kierunku. Takie i podobne sprawy dotyczące łowiectwa w naszej kochane Rzeczypospolitej mają miejsce, może już czas najwyższy pozakańczać te sprawy i wyczyścić swoje podwórko z porozrzucanych odpadków i śmieci, które dają światło dla naszych przeciwników i ludzi niechętnym naszej prowadzonej działalności łowieckiej.

Autor: domiś1  godzina: 11:49
Jak prywata, to prywata, wg. To ja , myśliwy! cyt. "Myśliwi ze Śląska mają złą passę.ostatnio przyłapani zostali na s kłusowaniu wilka." Może coś się zmieniło a ja nie zauważyłem, więc dopytam: To Bieszczady teraz leżą na Śląsku, czy Śląsk w Bieszczadach??? Po raz kolejny pytam: skoro twierdzicie, że pokomunistyczny model jest zły, to chcecie kapitalistycznego, czyli prywatnego. Skoro chcecie prywatnego, to dlaczego narzekacie na tych, którzy już go powoli wprowadzają??? Coś tu chyba nie tak. Jak ktoś robi po kapitalistycznemu czyli prywatnie, to wam żle, a jak ktoś czyni po komunistycznemu, to też wam żle. To kiedy będzie dobrze? bezsensownego narzekania na wszystkich i na wszystko końca nie widać!???

Autor: To ja,myśliwy  godzina: 13:11
Ad.Domis1. jakbyś czytał z uwagą załączony reportaż,to nie robiłbyś z siebie pośmiewiska. A tak, śmiejemy się z albo twojej niewiedzy,albo z twojego lenistwa,bo najprawdopodobniej nie przeczytałeś w ogóle. I teraz wychodzi, że pewnych rzeczy nie widzisz. No i odpowiem Ci Kolego, Bieszczady leżą tam, gdzie leżały.To samo Śląsk.Ale myśliwi za to przemieszczają się. DB

Autor: fina  godzina: 19:05
W odpowiedzi mam nik jak nikt - proponuje zasięgniecie definicji potocznej lub literacką w , słowniku. Osoby powołane nie mylić z zasiedzeniem lub z przydziału koleśiowskiego na stanowiskach w ZO powinni- dawać przykład prawości etyki , owe jednostki lokują się w najlepszych łowiskach okręgu mając jeden cel , plądrowane , wyrzynanie pogłowia byków i kozłów z naruszeniem wszelkich zasad i prawa

Autor: fina  godzina: 19:27
Witam Koleżanki i Kolegów pytanie Proszę o szczerą odpowiedz co każdy z was uczyni jeśli to co ujawniłem potwierdzę dokumentami jak podejdziemy do sprawy , sensacja , trochę pokrzyczymy lub mamy jakiś plan na konkretne działanie , jak jesteśmy otwarci na takie sytuacje , co rzekniecie

Autor: mam nick jak nikt  godzina: 21:03
Katować zgodnie ze słownikiem języka polskiego PWN oznacza "bić w bestialski sposób" i szczerze powiedziawszy dopóki nie zobaczę dowodów to raczej nie uwierzę, że dwaj funkcyjni z ZO w Katowicach bestialsko pobili myśliwego i to jeszcze wielokrotnie. Trochę umiaru w słownictwie doradzam.