Środa
29.03.2017
nr 088 (4259 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Najlepsza koncepcja nowelizacji Ustawy prawo łowieckie!

Autor: zwiorinx  godzina: 15:44
niestety uważam, ze należy natychmiast cofnąć nasze uprawnienia, ponieważ system szkolenia pezeteła polegał na zasadzie - jakoś sobie poradzą; stad wypadki nade wszystko dwóch kategorii mysliwych mniej doświadczanych oraz mało strzelających; oczywiście należy egzamin poprzedzić kursem z pól roku z bezpieczeństwa z tego z tego ze trzy miesiące na strzelnicy co tydzień, instruktaż najlepiej z wrogiego nam pzss; czas na przejście kursu dwa lata dla wszystkich; i jakaś cenka tak z 2 - 3 tysia,

Autor: Onufry wuj  godzina: 16:05
Autor: zwiorinx "i jakaś cenka tak z 2 - 3 tysia" Euro?

Autor: jeager  godzina: 16:39
Wszystkim myśliwym powinni unieważnić uprawnienia myśliwskie i selekcjonerskie. Szkolenia na myśliwych powinien prowadzić co najmniej zespół powołany przez wojewodę a egzamin zdaje się przed państwową komisją powołaną przez Komitet Centralny PiS(dawniej PZPR). Myśliwy nabywa uprawnienia na czas nieokreślony i nie mogą być cofnięte. Po egzaminie może składać wniosek o przyjęcie do Narodowego Związku Gospodarki Łowieckiej. Opłata za szkolenie i egzamin 10 tyś. PLN. Może być ....? :-)))))

Autor: pasat  godzina: 16:40
zwiorincośtam, ma 100% rację, no może z jednym małym ale: - taki kurs musi być prowadzony przez wroga - więc proponuję armię radziecką. - dlaczego ten kurs dla wszystkich ma trwać tylko 2 lata a nie np. 20 lat??? Po 20, to dopiero nabywa się doświadczenia i można delikwenta wpuścić na strzelnicę. - po ukończeniu 20 letniej teorii, oczywiście konieczna jest nauka strzelania - tu będę łaskawy - 2 lata codziennego treningu na początek wystarczy. Oczywiście młody myśliwy po tych 22 latach kursu mógłby strzelać tylko ślepakami i to pod nadzorem starszego, bardziej doświadczonego kolegi. - co za głupie 2-3 tyś chciałeś w pełni wyszkolonego myśliwego?? Nie da rady, przynajmniej 10-20 tyś. - oczywiście rocznie! - zwiocoś, całkowicie pominął rzecz prawie, że najważniejszą - obowiązkowe płatne cotygodniowe badanie lekarskie i psychologiczne, oraz obowiązek przechowywania broni w szafach klasy S123 na komendzie milicji w Pierdziszewie. Broń można pobrać tylko za okazaniem zgody psychiatry i teściowej. To tak na początek i tę światłą myśl szkolenia myśliwych należy w dalszym ciągu doskonalić!

Autor: Onufry wuj  godzina: 17:10
Pasat, ty anarchisto! Na tyle samowolki chcesz pozwolić? O amunicji zapomniałeś... Otóż dość nie potwierdzonych "pudeł"! Każdą wystrzeloną kulę trzeba znaleźć i oddać do laboratorium kryminalistycznego. Następny nabój można zakupić dopiero po uzyskaniu pozytywnych badań z laboratorium ze wszystkich dotąd wystrzelonych kul. Śrutu do laboratorium oddawać nie trzeba, ale każdą wystrzeloną śrucinę trzeba odnaleźć i przechowywać przez 50 lat do kontroli. Do polowania śrutem nad zbiornikami wodnymi sam pies nie wystarczy, jeszcze trzeba mieć karpia ułożonego do znajdowania utopionych śrucin. I dopiero wtedy zapanuje Ład i Porządek!