Czwartek
23.11.2017
nr 327 (4498 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Być prezesem ???

Autor: GABRYŚ  godzina: 03:50
Jak nie masz doświadczenia w myślistwie i nie potrafisz kierować zespołem ludzi to świetnie nadajesz się na prezesa koła łowieckiego pzł . DB

Autor: quattro  godzina: 08:52
Prezes przedewszystkim pełni role reprezentacyjna koła, zwołuje zebrania itd nie raz kogoś ..... jak trzeba. Ogólnie rola jakaś trudna nie jest ale odpowiedzialność jednak jest wysoka. WsYstko zależy tez od atmosfery w kole.

Autor: Giwera  godzina: 09:05
Cyt."ale odpowiedzialność jednak jest wysoka." Śmiem twierdzic że odpowiedzialnosc jest żadna a władza absolutna

Autor: Giwera  godzina: 09:46
Prośba powazna więc odpowiedz powinna byc jak najbardziej powazna więc tak : Jesli nie wyniosłes z rodzinnego domu uczciwego wychowania to będzie ci łatwiej -jesli jednak wyniosłeś to musisz się nauczyć emanowac i okazywać pogardę pocwiczyc przed lustrem pogardliwe spojrzenia i obdzielac nim kazdego Musisz nauczyć sie mściwości i pamiętliwsci i to takiej nawet wieloletniej władzę sprawowac na zasadzie "dziel i rządz" Otoczyc sie musisz grupa gwardzistów ktora zapewni ci wiekszośc w glosowaniach a ktorzy bezmyslnie wykonaja twoje najdurniejsze i najpodlejsze pomysły Resztę mozesz ignorowac i okazywac im to bez ogrodek to tyle na początek Sorrry ale charakterystyka mojego prezesa jest dla mnie taka inspirujaca ze móglbym calymi dniami ja opisywac :):):) DB

Autor: Anschutz  godzina: 11:05
Wcześniej tylko sprawdź co przejmujesz po poprzednim prezesie. Może to nie przypadek że lobbowany jest zółtodziub... Oby się nie okazało że masz być jeleniem na którego spadną gromy za wystepki Twojego poprzednika... Traktuj wszystkich równo tak jak Statut nakazuje a bedziesz dobrym prezesem.Zaczniesz mieć teraż duuuużo "przyjaciół" chcących wprowadzić kogoś do koła czy mieć pierszeństwo w atrakcyjnych upoważnieniach...Sam musisz zachowac dystans i umieć powiedzieć nie.

Autor: Nun  godzina: 13:28
Aby zostać prezesem trzeba trochę umieć czytać i trochę pisać ale bez przesady albo mieć dużo kasy i być panem tego świata :) ,rozbujane ego co to nie ja, ale aby naprawić stosunki w kole musisz być z PIS-u i wnieść dobrą zmianę.

Autor: Czorci pazur  godzina: 13:33
Jak radzą inni dobrze się zastanów nad przejęciem funkcji. Po pierwsze żeby się nie okazało że będziesz musiał czyścić brudy po poprzedniku. Po drugie to nie jest tylko "bycie" czasy się zmieniają wiesz co się dzieje w łowiectwie, coraz większa odpowiedzialność spada na zarządy coraz więcej pracy. No i jest coś w tym co napisał Giwera jeśli jeśli jesteś zbyt miękki to szybko Ci obrzydzą bycie prezesem i ogólnie koło. Nie znam koła w którym nie trafił by się choć jeden buntownik.

Autor: Sickboy  godzina: 13:36
A ja Ci powiem tak - spróbuj. Co Ci szkodzi. Najwyżej zrezygnujesz. To nic trudnego. wystarczy śledzić przepisu, być na ty ze statutem, znać członków i raz w miesiącu się spotkać na posiedzeniu zarządu. Ja bym się cieszył gdyby mnie Prezesem wybrali!

Autor: ULMUS  godzina: 13:37
Bardzo dużo pracy i poświęcenia prywatnego czasu, za którą nikt Ci nie zapłaci a dodatkowo , nawet jak będziesz pracował rzetelnie i sumiennie, to ( jak w każdej dziedzinie życia) nie unikniesz błędów. Za te błędy, reszta członków Twojego koła ( nie wykluczając tych co pisać i czytać nie umieją) będzie Cię ganiła i rozliczała na poważnie, tak jak by byli Twoimi pracodawcami lub zleceniodawcami i sowicie opłacali Twoje usługi. Radzę poczekać aż zmieni się system polowania w Polsce.

Autor: bogu6005  godzina: 17:13
Cieszę się, że temat trochę się rozwinął. Giwera ; qrde, to co opisałeś to chyba nie jedyny obraz prezesury ? Bo tak bym pewnie nie potrafił. Ale oczywiście rozumiem i dzęki. Anschutz ; na takie uwagi liczyłem. Faktycznie "co nieco" trzeba posprzątać i poukładać to już jest pewne. A że żółtodziub to tym bardziej trzeba być czujnym. Może naiwnie, jednak mam nadzieję, że nowe otwarcie zmobilizuje też pozostałych członków koła - wszak to nasza wspólna sprawa. Mam plan by właśnie od tego zacząć, czyli uświadomić wszystkim, że tylko wspólne działanie ma sens. Jakie mam narzędzia do działania to mniej więcej wiem. Pytanie jak ich używać aby coś osiągnąć. Sumując, pewnie spróbuję za radą Sickboy'a. Aha, ULMUS ; zanim się zmieni system to może już być po kole, będzie wtedy żal. I to co piszesz to święta prawda jeżeli nawet będą zasługi to nagrody się nie spodziewam. Jestem może żóltodziobem w łowiectwie, ale nie życiowym. Pozdrawiam , dziękuję za zainteresowanie.

Autor: quattro  godzina: 17:38
Giwera twierdzi przecież ze odpowiedzialność żadna.....

Autor: 28rafal  godzina: 17:42
"mam nadzieję, że nowe otwarcie zmobilizuje też pozostałych członków koła - wszak to nasza wspólna sprawa. Mam plan by właśnie od tego zacząć, czyli uświadomić wszystkim, że tylko wspólne działanie ma sens." Proponuję podziękować za zaufanie i odmówić.