Wtorek
16.01.2018
nr 016 (4552 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Poglądy nowego ministra

Autor: dodo66  godzina: 13:26
Dopiero teraz udało mi się uruchomić stronę . Ad. Artur 123: Na przykład / pomimo Twojego podpuszczania / : 1. wprowadzenie obowiązkowej kadencyjności zarządu 2. zniesienie obowiązku likwidacji szkód przez myśliwych 3. zniesienie strzałowego , wypłat delegacji , dewizówek i innych korupcjogennych .... 4. wprowadzenie obowiązku przyjmowania na staż i do koła po zdanym egzaminie 5. wprowadzenie licencji 6. likwidacja zasad selekcji dla płowej itd, itd ,itd...... Mogę rozwinąć - tylko po co ?

Autor: Lesław  godzina: 14:38
"... a Redakcję proszę o zdjęcie z Forum postu Bawarskiego za obrazę hodowców trzody chlewnej. ..." Prawda zawsze w oczy kole i uważana jest za obrazę. A w czym to Bawarski obraził hodowców Rolniku ? Tak konkretnie z przykładów. " ..Powinien szybko chodzić na pasku Blocha jak Szyszko. ..." i będzie chodził, jak już nie chodzi na pasku Jurgiela i Izdebskiego. Wystarczy popatrzeć na działalność i pomysły tego pana nawet w ostatnich dwóch latach. Miernota i żenada, tak to można określić. Arturze12... pan, jak piszesz sympatyczny Kowalczyk w pierwszej kolejności nie ma zająć się PZŁ, bo to mała kasa. W pierwszej kolejności ma Przedsiębiorstwo Lasy Państwowe zlikwidować i ich struktury ma przejąć ministerstwo rolnictwa, zgodnie z widzimisię Jurgiela i poleceniem Morawieckiego. Ten i poprzedni rząd bardzo boli, że nie mogą dorwać się do kasy tej firmy i do gruntów które można potem będzie rozkraść w majestacie prawa. Ten 1 800 000 zł wyciągane co roku przez skarb państwa i niknący w jego czeluściach bez jakiegokolwiek śladu, nie zachwiał za bardzo finansami LP, choć nie dziwi mnie zwiększona wycinka drzew, bo kasę trzeba skądś wziąć. To bardzo rozsierdziło Morawieckiego który oficjalnie powiedział przez rekonstrukcją iż, będzie dążył do likwidacji Lasów Państwowych.

Autor: Kulwap  godzina: 15:03
Lesław! Nie przesadzaj. Skoro szkodnikowi Szyszce nie udało się zlikwidować lasów a zaczął dobrze bo od największego to i następcom nie uda się zlikwidować. Może uda się jedynie zlikwidować "państwo w państwie" czyli sposób zarządzania zarówno lasem jak i zwierzyną dziką. "Był las - nie było nas! Nie będzie nas - będzie las!"

Autor: strażnik164  godzina: 18:14
Rolnik sie pluje o uprawy, o trawe a jak sie dzika strzeli to nawet dostaje ataku padaczki jak trzeba wyciągać sztuke ze zboża. Ile to razy dziki podchodzą pod wioske, psuja ogrodzenia, ryją ogrodki to czemu nie strzelamy ciągle pytają. A potem mieszczuchy z kamerami latają bo za wioską ktoś zabił sarne ( w odległości np. 500 m.) Gdzie są ekolodzy i te wszystkie lpm i basty i reszta oszołomów jak kazali takie plany wykonywać i zdjeli okres ochronny dzikow. A ten to widze nastepny mądry co nawet o żyrafie i lwie wie wiecej niz o rodzimych gatunkach. Te basty i reszta powinny sie za tego ministra wziąść bo niedlugo dziki na zdjęciach będziemy oglądać. A w sumie im chodzi tylko o kase.

Autor: Milosnik OHZ  godzina: 20:12
Ów minister ma zapewne swoje poglądy...ale sie z niektórymi nie zgadza ...bo wódz ma inne;)