Czwartek
08.03.2018
nr 067 (4603 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Nowe Prawo Łowieckie

Autor: przemus401  godzina: 08:17
Artur... Po pierwsze proszę abyś nie stosował wobec mnie protekcjonalnego tonu (że coś mruczałem), ponieważ jest to oznaka lekceważenia. A teraz do rzeczy. Wyobraź sobie, że na każdą działkę rolną i las mam odrębną księgę wieczystą. I wyobraź sobie, że w podanym przeze mnie przykładzie jest ta sama sytuacja. To co teraz powiesz? Nadal muszę wyłączyć obie działki i las jednocześnie? Rolnik z przykładu również? A wiedz, że praktyka zakładania odrębnych ksiąg wieczystych na każdą działkę jest bardzo powszechna na wsi, ponieważ ułatwia to sprzedaż lub przekazanie następcom, gdy nie chce się przekazywać lub sprzedawać jednej osobie całości.

Autor: karlik  godzina: 08:58
Tak realnie patrząc, to kwestia ewentualnego wyłączania gruntów z polowań w naszych polskich realiach będzie przybierać formy absurdu i groteski! Oprócz wskazanych wyżej takich przykładów podobnie będzie w naszym obwodzie: mamy taki lasek ok. 50 ha którego właścicielami jest kilkanaście osób. Wystarczy że znajdzie się jeden nielubiący polowań i wyłączając swój kawałek w środku lasu praktycznie uniemożliwi przeprowadzenie zbiorówek itp. Tak więc na pewno będzie ciekawie.

Autor: przemus401  godzina: 09:48
Karlik, no będzie. I będzie sporo zamieszania i roboty dla zarządów kół. Nie wszystkie działki, szczególnie leśne, mają wyraźne granice. Czasem, bez mapy z której korzystają leśniczowie w swoich leśnictwach, określić je, to wręcz niemożliwe. Każdemu myśliwemu trzeba będzie też jakieś mapki sporządzić. Wielu słabo zna teren, a już myśliwi, którzy mają obwody daleko od miejsca zamieszkania, to dopiero będą mieli kłopot. Do tego dodać właścicieli, którzy są wrogo do nas nastawieni i których reakcją na nawet zwykłą pomyłkę będzie telefon na policję. Pojawią się też z pewnością rzeczy, których nie sposób teraz przewidzieć. Ale cóż, czasy się zmieniają, a my musimy się do nich dostosowywać. Niektórzy muszą też zrozumieć, że nie jesteśmy władcami kniei, tylko jej użytkownikami, jednymi z wielu. I mającymi do niej takie same prawa jak inni.

Autor: Artur123  godzina: 10:07
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.

Autor: Lesław  godzina: 11:19
"Tu nie chodzi o odwagę tylko o szykanowanie !!!" Manlicher 308w czyli chodzi tylko i wyłącznie o odwagę. A co ? Boisz się konsekwencji tego co powiesz ? Mnie za pyszczenie do zarządu i mówienie co myślę zabrano zielony papierek na rok czy nawet dwa lata. A potem sami mi go przynieśli. Tak więc nie pisz mi o szykanowaniu, ty po prostu boisz się konsekwencji swojego postępowania i tyle. A jedną z tych konsekwencji również mogła by być rezygnacja jakiejś części myśliwych z polowania zbiorowego na którym byś się pokazał. Jak to już parokrotnie miało miejsce w historii portalu.

Autor: przemus401  godzina: 11:25
Znalazłeś zastępczy temat, bo trudno Ci przyznać, że pogalopowałeś z nieruchomościami? Trzeba jaj, by powiedzieć - przepraszam, nie miałem racji. Co zaś do moich wypowiedzi, nie są w tonie protekcjonalnym, kamuflującym podejście "gadaj, gadaj, ja i tak mam rację, bo zawsze wiem lepiej". To z resztą nie tylko moja opinia. Moje wypowiedzi o Tobie wskazują wprost co o Tobie myślę i o Twoim stosunku do innych tutaj. Redakcję proszę o nie kasowanie posta, choć wiem, że nie w temacie, ale obiecuję, że żadnej pyskówki nie będzie.

Autor: canis_aureus  godzina: 12:19
FNS zapis "Obwody łowieckie wydzierżawia się na czas nie krótszy niż 10 lat. Po upływie tego okresu dotychczasowemu dzierżawcy przysługuje pierwszeństwo w zawarciu umowy dzierżawy na dalszy okres." zamieniony został na "Obwody łowieckie wydzierżawia się na czas nie krótszy niż 10 lat." przynajmniej tak wynika z tekstu ustawy na portalu.

Autor: Artur123  godzina: 12:36
"...trudno Ci przyznać, że pogalopowałeś z nieruchomościami? Trzeba jaj, by powiedzieć - przepraszam, nie miałem racji". Nie ma sprawy, przemus401, jeśli merytorycznie uzasadnisz tak postawioną tezę, wrócę do dyskusji z Tobą. Jeśli nie uzasadnisz, uznam żeś tylko kiep i pleciesz dla samego plecenia. PS Masz jakiś problem na moim tle, podobnie jak pudełko (forum.lowiecki.pl/profile.php?f=15&id=24013) czy kilku innych? Czy aby na pewno nie jest to... obsesja?

Autor: karlik  godzina: 13:10
Jaka tam zaraz obsesja? Ot zwyczajne uczulenie..;-)

Autor: kartonik  godzina: 14:20
Artur123, Mnie tam nowe Prawo Łowieckie w większości nie przeszkadza. Niech się martwi władza wyższa - ich koryto, ich strata. Jedynie co mnie wq... a, to to, że nie mogę własnych pociech zabierać na polowanie. Uważam, że jest to zamach na ich i moją wolność osobistą, a tego nie trawię. Psa mam 3- letniego, wyszkolonego, to trochę jeszcze pociągnie a potem .. może ktoś ten durny przepis zmieni. Czy Statut zatwierdza Minister czy NRŁ wisi mi to! Ps. Ty mnie nazwałeś "pudełko" i twierdzisz, że mam obsesję na Twoim punkcie? To wskaż to miejsce, gdzie ja cokolwiek o Tobie pisałem? Znajdziesz i wskażesz? Podałem link do PTŁ. (dziennik.lowiecki.plhttps://mojepanstwo.pl/polskie-towarzystwo-lowieckie) i byłem ciekaw czy skarbnik tegoż Towarzystwa, mógłby nam wyjaśnić, kto to finansuje? Skoro twierdzisz, że ja o Tobie ........... hmmm, może chcesz nam coś powiedzieć? :-))) Ja nie jestem ciekaw, bo wiem, ale inni chętnie by poczytali.

Autor: sowland  godzina: 17:04
Co nowy zapis zmienia dla przeciętnego jes jes jes ? Oprócz tego że sam nie polował to jak nie będzie polował do tego nie zabierze ze sobą dziecka oraz wyszkolonego psa. Czym tu się podniecać.

Autor: przemus401  godzina: 17:30
sowland... Jeśli jesteś niezrzeszony, to może i niczym. Ale w przypadku członka koła, to już jest czym. Wchodzi zapis o odpowiedzialności materialnej członków zarządu koła, a to już jest niebezpieczne.

Autor: sowland  godzina: 17:38
przemus401 Czy aby na pewno na zarząd koła ?

Autor: przemus401  godzina: 19:19
Tak. W przypadku gdyby majątek koła po jego upadłości nie wystarczył na zaspokojenie odszkodowania rolniczego. Co prawda członek zarządu koła może uwolnić się od odpowiedzialności, jednak musi udowodnić, że nie jest on winny złej sytuacji finansowej koła. Tak po krótce i na szybko.

Autor: przemus401  godzina: 19:21
Taki zapis może doprowadzić do sytuacji, że nie będzie chętnych do zarządu, a wtedy kto wypisze odstrzał? Nie będzie wolno polować...

Autor: Hupert  godzina: 19:52
Zapis pomysłu obciążania zarządu koła za jego stan finansowy, jest po głosowaniu w Sejmie jednym z najmniej logicznych zapisów tego projektu. Zacytujmy w całości właściwe ustępy art. 33: 2a. W przypadku likwidacji koła łowieckiego, gdy majątek koła łowieckiego nie jest wystarczający na pokrycie zobowiązań koła z tytułu odszkodowań, o których mowa w art. 46 ust. 1, Polski Związek Łowiecki odpowiada za te zobowiązania koła łowieckiego. 2b. W przypadku uchybienia przez koło łowieckie terminowi, o którym mowa w art. 46c ust. 8 lub art. 46e ust. 3, Polski Związek Łowiecki ponosi solidarną odpowiedzialność za zobowiązania tego koła z tytułu odszkodowań, o których mowa w art. 46 ust. 1. 2c. W przypadku, o którym mowa w ust. 2a, Polskiemu Związkowi Łowieckiemu przysługuje roszczenie regresowe do członków zarządu koła łowieckiego. Członek zarządu koła łowieckiego może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa w zdaniu poprzednim, jeżeli wykaże, że nie ponosi winy za niewywiązanie się przez koło łowieckie z zobowiązania z tytułu odszkodowań, o których mowa w art. 46 ust. 1. 2d. W przypadku, o którym mowa w ust. 2b, Polskiemu Związkowi Łowieckiemu przysługuje roszczenie regresowe do koła łowieckiego. Przeanalizujmy ten zapis: ust. 2a - koło jest w likwidacji, ponieważ majątek tego koła nie jest wystarczający na pokrycie zobowiązań koła z tytułu odszkodowań, a może tylko jednego wysokiego odszkodowania. Koło zbankrutowało i jest likwidowane. ust. 2b - Polski Związek Łowiecki ponosi solidarną odpowiedzialność za zobowiązania tego koła z tytułu jego odszkodowań, co oznacza, że musi zapłacić rolnikowi za szkodę/szkody na obwodach tego koła. ust. 2c - jak zapłaci, to Polskiemu Związkowi Łowieckiemu przysługuje roszczenie regresowe do członków zarządu koła łowieckiego, czyli może żądać od członków zarządu pieniędzy wydanych na odszkodowanie zapłacone w imieniu koła. Ale jeżeli członek zarządu udowodni, że nie ponosi winy za niewywiązanie się przez koło łowieckie z zobowiązania, zwolniony jest z odpowiedzialności i nie musi nic płacić do PZŁ ust. 2d - Jeżeli wszyscy członkowie zarządu uwolnią się od odpowiedzialności, to wówczas wg projektu ustawy, PZŁ przysługuje roszczenie regresowe do koła łowieckiego. A co to za koło? Przecież to jest koło zbankrutowane i w likwidacji, nie mające majątku na zapłacenie odszkodowania rolnikowi, które musiał zapłacić PZŁ, to w jaki sposób i z czego zapłaci do koło do PZŁ? Majstersztyk legislacyjny, lokujący PZŁ w czarnej d......, bo członkom zarządu trzeba by udowodnić, że ponoszą odpowiedzialność za szkoda rolnika/rolników, albo za niewystarczający majątek koła, co jest raczej niemożliwe i stratę ponosi Związek.

Autor: WIARUS  godzina: 20:06
Art. 33d. ustawy Prawo łowieckie - druk Senatu nr 752
    W skład organów Polskiego Związku Łowieckiego, a także w skład zarządu koła łowieckiego lub komisji rewizyjnej nie może wchodzić osoba urodzona przed dniem 1 sierpnia 1972 r., która była pracownikiem, funkcjonariuszem lub żołnierzem organów bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 5 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (Dz. U. z 2016 r. poz. 1575 oraz z 2018 r. poz. 5 i 369) w okresie od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r.”;
Inaczej mówiąc - nie mieszczą się tu TW i wcale nie muszą odchodzić na emeryturę, rezygnować z funkcji w organach PZŁ i mogą kandydować do wszystkich organów PZŁ. W projekcie ustawy przekazanym do Sejmu był zapis zakazujący zasiadania w organach PZŁ osobie urodzonej przed 1 sierpnia 1972 roku, która była "pracownikiem, funkcjonariuszem lub żołnierzem organów bezpieczeństwa państwa lub współpracowała z tymi organami" W trakcie prac w sejmowej komisji z projektu prawa łowieckiego zniknęło ostatnie pięć słów: „lub współpracowała z tymi organami”. Ustawa bez tych 5 słów została uchwalona we wtorek przez Sejm i trafiła do Senatu. Senat może oczywiście jeszcze tą i wiele innych zmian wprowadzić. Senat miał się zajmować tą ustawą już dziś ale stanie się to prawdopodobnie dopiero w przyszłym tygodniu. Darz Bór!

Autor: przemus401  godzina: 21:51
WIARUS... Dokładnie. I jest to, szkoda że nie mogę użyć tu odpowiedniego słowa oddającego mój stosunek do manipulacji tym zapisem, ale spróbuję - sk-rwysyństwo. Od zawsze mówię, że wszelka władza w Polsce powinna być wypalona żywym ogniem do rocznika co najmniej 1968, czyli mojego :). Nie miałem szans umoczyć się w UBecji, SBecji i innym badziewiu. Redakcjo, jeśli uważasz że nie mam racji, z pokorą przyjmę kartonik, ale nie usuwaj wpisu. Mężczyźni powinni nazywać rzeczy po imieniu.