Środa
19.12.2018
nr 353 (4889 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Przetargi na obwody - jak to się stało?

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 00:14
Czy wiadomo kto i (w) jakich okolicznościach doprowadził do usunięcia zapisu o pierwszeństwie dzierżawy przez dotychczasowe koło? Sejm, uchwalając ustawę z dnia 22 marca 2018 r. o zmianie ustawy - Prawo łowieckie oraz niektórych innych ustaw. Sądzę, że równie interesująca jest konstatacja na temat: Z czyjej inicjatywy takie rozwiązanie nastąpiło? Kto pierwszy wystąpił z taką inicjatywą? Jak powszechnie wiadomo, do dnia 31 marca 2018 r. w ustawie Prawo łowieckie spokojnie funkcjonował sobie taki oto zapis: „Art. 29 2. Obwody łowieckie wydzierżawia się na czas nie krótszy niż 10 lat. Po upływie tego okresu dotychczasowemu dzierżawcy przysługuje pierwszeństwo w zawarciu umowy dzierżawy na dalszy okres”. W szyszkowo-blochowym projekcie ustawy z dnia 22 grudnia 2015 r. proponowano taki oto zapis: „Art. 31 3. Obwody łowieckie wydzierżawia się na czas nie krótszy niż 10 lat”. W ustawie obowiązującej od dnia 1 kwietnia 2018 r., a więc po nowelizacji ustawą z dnia 22 marca 2018 r., mamy taki oto zapis: „Art. 29 2. Obwody łowieckie wydzierżawia się na czas nie krótszy niż 10 lat”. Z czyjej zatem inicjatywy takie rozwiązanie nastąpiło? Kto pierwszy wystąpił z taką inicjatywą :-)? Odpowiedź jest nader prosta - Polski Związek Łowiecki zabiegał o to; uczynił to z miłości do swoich poddanych :-) Dla mnie rzecz nie podlegająca najmniejszej wątpliwości. PS Likwidacja okręgowych rad łowieckich, to także pomysł blocholandii. No, dokładnie, to oni zamierzali ograniczyć kompetencje orł do roli organu doradczego, co i tak do tego samego się sprowadzało.

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 00:22
trucizna A kto Wam kazał inwestować w nie swoje? Jak się podejmuje niesłuszne inwestycje ,to zostaje się bankrutem w życiu. Prawda, jakie to proste? Jak widać, nie dla wszystkich.

Autor: dr  godzina: 07:17
Wniosek jest tylko jeden :) Z chwilą licytacji zrobią to samo co z wędkarstwem i wydzierżawianiem jezior i rzek.

Autor: labul  godzina: 08:18
Kolega Paulo zadał bardzo ważne pytanie związane z istnieniem kół łowieckich. Koła są związane z danym terenem. Nie będzie kół w przyszłości, które będą się mogły pochwalić 65-cio, czy 40-to letnim stażem. Słowo „pierwszeństwo” jest tak ważne, że ma określoną wartość przeliczalną na złotówki. Nie jestem wstanie określić ile zer po przecinku, czy w milionach czy w miliardach złotych. Usunięcie tego kluczowego słowa było celowe i powinno być wszczęte śledztwo wewnętrzne w PZŁ. Osoba lub osoby odpowiedzialne powinny byś wywalone z PZŁ. Dla przykładu ile może być warty taki przekręt: około dwudziestu lat do tyłu, przed 31 grudnia stały przed granicą od strony niemieckiej cysterny ( np. spirytus Royal-pamiętacie jego smak ?) Okazało się , że pani w ministerstwie się pomyliła i na towar alkohol etylowy w taryfie celnej nie podała podczas przepisywania stawki celnej( towar akcyzowy). Pomyłka zaistniała tylko w tej pozycji z kilku tysięcy stawek celnych i przypadkiem grono nieliczne osób o tym fakcje w cudowny sposób wiedziało przed publikacją taryfy celnej w Dz.U. Przez kilka dni wpływała rzeka alkoholu do Polski bez opłaty podatku Prawdopodobnie do dnia dzisiejszego ta Pani (na wolności) i jej rodzina żyją w dostatku.

Autor: Reset  godzina: 08:34
@Dr, rzek to raczej wydzierżawić się nie dało i nie da, bo jak się nie mylę to prawo wodne tego zabrania. Co do jezior oddanych w dzierżawę to zgoda. Pamiętam co robili nowi dzierżawcy przez pierwsze lata. Tragedia i jawna kpina z wędkarzy, od których wyciągano coraz większą kasę za opłaty podczas gdy jezioro było dzień w dzień "orane" sieciami. Na większości tych jezior pozostały teraz w większości tylko płotki, krąpie i drobne okonie. Po co miał nowy dzierżawca inwestować w hodowle, narybek, karmę itd jak to wymaga lat żeby ryba urosła a umowę zawarł na np 3 czy 5 lat? W przypadku zwierzyny może być podobnie.

Autor: PiotrD  godzina: 08:42
dr - dokładnie tak będzie. Zresztą inne demoludy już to przerobiły także w łowiectwie - najlepsze łowiska w ciągu kilku lat stały się pustyniami. Te które się nie stały, są terenem polowań dla przyjaciół "królika" i myśliwych zagranicznych. I nas też to czeka...głównie dzięki pożytecznym idiotom...a może to jednak nie idioci, tylko takich udają, aby za szybko nie wyszło, że to jednak przyjaciele "królika"? na przykład: nie dawno był wątek z zapytaniem czyje interesy realizuje pewien pan. Osobiście do niedawna myślałem, że jest tylko pieniaczem, teraz mam wrażenie, że nie do końca... Piotr

Autor: kurpiak  godzina: 08:55
Z PZW było tak...: obwody rybackie były dzierżawione na zasadzie konkursu - kto da więcej. Nie ważne czy rzeka czy jezioro, wszystko można było wydzierżawić, spełniając pewne warunki i dając jak najwięcej kasy na materiał zarybieniowy (te warunki już były chore z założenia, jak ktoś będzie chciał szczegółowo wyjaśnię). W miarę upływu czasu i bogacenia się Polaków, obwody czasem wydzierżawiał "prywaciarz", a z tym to już bywało różnie, ale generalnie ok 90% z nich to cwaniacy, chcący zrobić biznes poprzez odławianie i sprzedaż. Parę lat temu PZW się postarało, i powstał zapis o "faworyzowaniu" obecnego dzierżawcy przy konkursie na dzierżawę na kolejne lata, i stan posiadania wód praktycznie się nie zmienia od tego czasu. W wodach PZW ryb jest tyle jak każdy widzi, a w prywatnych dobrych łowiskach trzeba płacić spore sumy, a tam gdzie są stawki małe praktycznie nie ma po co jechać. Większość wędkarzy mających parę groszy jeździ łowić zagranicę.

Autor: Paulo  godzina: 09:55
Ad Artur Jesionowicz: - dziękuję, o taka informację mi chodziło. Muszę sprawdzić jak projekt był procedowany w komisji i przez kogo art.29 został zmieniony ( poprawki). Jeżeli był to projekt rządowy to jak wyglądała opinia PZŁ w tym zakresie. Warto też zadać pytanie, czy / dlaczego przy kolejnej nowelizacji "przyjaźni" posłowie nie postulowali przywrócenia tego zapisu. Wreszcie, na koniec - warto zapytać PZŁ jak wyglądała jego opinia w tej materii i czy będą podejmowane starania o przywrócenie zapisu. Jeżeli nie, to oczekuję JASNEGO postawienia sprawy i argumentacji..... Ad labul: oczywiście, że pytanie jest ważne. Koła mają domki myśliwskie ( nawet jeżeli na "własnym" gruncie ) oraz przez lata inwestowały w infrastrukturę łowiecką (ambony, paśniki, magazyny karmy itd). Jeżeli koło traci obwód to co się dzieje z tą infrastrukturą? Będziemy te ambony demontować? Kolejna sprawa, jeżeli koło ma tylko jeden obwód i go traci to w myśl przepisów po jakimś czasie będzie rozwiązane? A majątek? Przechodzi na rzecz PZŁ? ( włącznie ze środkami na konice? ) DB

Autor: mam nick jak nikt  godzina: 10:05
@Paulo Mnie się wydaje, że ten zapis wypadł już wcześniej. Pamiętasz awanturę po nowelizacji (w zw. z ASF) bodaj z grudnia 2017, w której Szyszko wprowadził kary dla przeszkadzających w polowaniu? To właśnie wtedy moim zdaniem ten zapis o pierwszeństwie wypadł. Trzeba poszukać tamtej noweli.

Autor: kurpiak  godzina: 10:08
Paulo, wydaje mi się, że taki zapis jest na rękę naszej władzy z ZG, będą mogli rządzić i dzielić w/g własnego widzimisię. Nasuwa się myśl dla kogo ten zapis usunięto. Chore to moim zdaniem.

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 10:29
Warto też zadać pytanie, czy / dlaczego przy kolejnej nowelizacji "przyjaźni" posłowie nie postulowali przywrócenia tego zapisu. Posłowie nic nie postulują w tym zakresie, bo z nielicznymi wyjątkami, guzik ich to interesuje. Wreszcie, na koniec - warto zapytać PZŁ jak wyglądała jego opinia w tej materii i czy będą podejmowane starania o przywrócenie zapisu. Służę. Pozbawiła koła pierwszeństwa niewątpliwie blocholandia w wydaniu do końca marca 2018 r. A jakie zdanie w tym przedmiocie posiada nowy guru – pan Piotr Jenoch? Wystarczy zajrzeć do jego – wiele na to wskazuje (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=130696&t=130696) – prywatnego projektu nowelizacji ustawy, jaki przesłał do MŚ jako projekt (www.lowiecki.pl/prawo/ustawa/ustawa_zmiana_projekt_24_09_2018.pdf) Zarządu Głównego. Próżno w tym projekcie szukać propozycji zmiany brzmienia art. 29 ust. 2, a więc powrotu do wersji z pierwszeństwem dotychczasowych dzierżawców. Ma ktoś jeszcze wątpliwości, jaki jest stosunek do myśliwych, stosunek do kół łowieckich, Związku, który z definicji swojej istoty ma bronić interesu członków Polskiego Związku Łowieckiego?

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 10:43
Mnie się wydaje, że ten zapis wypadł już wcześniej. Pamiętasz awanturę po nowelizacji (w zw. z ASF) bodaj z grudnia 2017, w której Szyszko wprowadził kary dla przeszkadzających w polowaniu? To właśnie wtedy moim zdaniem ten zapis o pierwszeństwie wypadł. Trzeba poszukać tamtej noweli. Tak, mam nick jak nikt ma rację (dziękuję Pani Basiu za zwrócenie uwagi na ten szczegół :-). Dokładnie, to już wówczas nastąpiło czyli na mocy ustawy (isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20180000050/O/D20180050.pdf) z dnia 14 grudnia 2017 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. Ustawa z dnia 22 marca 2018 r., już gruntownie nowelizująca ustawę Prawo łowieckie, ten poroniony pomysł tylko podtrzymała. Wszystko jednak i tak początek wzięło w projekcie szyszkowo-blochowym z 2015 r., który to projekt upadł, ale pomysł nie.

Autor: mam nick jak nikt  godzina: 10:49
Tak jak pisałam wyżej, zapis o pierwszeństwie dzierżawy wypadł w nowelizacji z 14 grudnia 2017. TUTAJ znajdziesz tekst noweli. (orka.sejm.gov.pl/proc8.nsf/ustawy/2114_u.htm) Artykuł 2 punkt 4. Nie bardzo też rozumiem te lamenty Artura, który od lat postulował kontrolę nad PZŁ przez Ministra ds. Środowiska. A jak Minister sobie zabezpieczył odpowiednie narzędzia to nagle zdziwiony.... Zabranie przywileju pierwszeństwa dzierżawy było prostym, zamordystycznym narzędziem do egzekwowania od Kół dowolnie narzuconych planów łowieckich. Proste jak drut. Sam tego chciałeś Wojciechu Dyndało!

Autor: Jacek Balcerzak  godzina: 10:54
Panie Kurpiak – proszę nie bądź Pan naiwny; Te ZG przy obecnych przymiarkach ‘‘do skoku na kasę ‘’będą mogły trzy pompki i dwa przysiady. Oni dziś grają pod ‘’zapotrzebowanie społeczne’’ bo jak NIE ..... To jak to Cejrowski głosi ‘’wszyscy won ‘’ . Cały tok Pańskiego rozumowania Panie Paulo po pytajnikach jest poprawny – jednak kierunek jest na de monopolizację a nie na procedowanie by akurat wybrańcom narodu 120 tyś armii było lepiej. Ten majątek stosowną nowelą ‘’podpisaną w godzinach nocnych ‘’ przyjmie skarb państwa a nie PZŁ. Jako właściciel taki ‘’ domek / ciągnik ‘’sprzeda wolnorynkowo lub wydzierżawi na okres obowiązującej umowy z przyszłym dzierżawcom. A pieniążki na kontach kół łowieckich np. przeleje na podwyżkę wynagrodzeń strajkującym obecnie ‘’ciałom pedagogicznym ‘’. Ambony urządzenia łowiecki będą w cenie wywoławczej dzierżaw. Z tego, co pamiętam w poprzednich projektach takich przekształceń …. problem był z ziemią należącą do kół łowieckich i nie za bardzo wówczas wiedziano jak to rozwiązać.

Autor: zwiorinx  godzina: 10:55
spotykam się coraz częściej z pytaniem "A co Pan tu robi?" jakby bron na ramieniu nie wskazywała na to ca ja tu robię; rozumiem jednak typa; mnie tez by zainteresowało ca ciul łazi mi po np. łące; przyzwyczailiśmy się do wschodzenia na czyjeś nieruchomości tak po prostu; fakt możemy; jednak takie zachowanie łamie niepisane zasadę społeczną nienaruszalności własności nieruchomości; plus niska świadomość prawna ogółu narodu powoduje często konflikty;jeżeli ten system ma trwać musimy jako grupa społeczna zmienić swoje zachowanie; trza chłopa prosić o prawo wejścia na pole; jak tak robię nie mam problemu z ludziami wioskowymi;

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 11:07
Nie bardzo też rozumiem te lamenty Artura, który od lat postulował kontrolę nad PZŁ przez Ministra ds. Środowiska. A jak Minister sobie zabezpieczył odpowiednie narzędzia to nagle zdziwiony.... Zabranie przywileju pierwszeństwa dzierżawy było prostym, zamordystycznym narzędziem do egzekwowania od Kół dowolnie narzuconych planów łowieckich. Proste jak drut. Sam tego chciałeś Wojciechu Dyndało! A z którego to miejsca wnioskujesz, mam nick jak nikt, że... „lamentuję”? Brak pierwszeństwa dotychczasowego dzierżawcy w najmniejszym stopniu mi nie przeszkadza. Staram się tylko (z Twoim udziałem) wskazywać właściwych autorów tego poronionego (z punktu widzenia wielu myśliwych) pomysłu, w dodatku wdrożonego w życie. W „moim” modelu nie ma miejsca na koła w dzisiejszym wydaniu. Na koła zależne od jakiegokolwiek monopolistycznego Związku. Dlaczego więc miałbym bronić interesu kół w takim, w dzisiejszym wydaniu? Ten system jest archaiczny, jest niewydolny. Im szybciej zostanie wymieniony na inny, tym lepiej dla środowiska i wielu tysięcy polskich myśliwych.

Autor: kurpiak  godzina: 11:10
Panie Jacku, może i słusznie prawisz. Jednak nie zmienia to faktu, że ZG będzie miał pole do popisu - komu dać komu nie dać. A kto w tym ZG będzie, i przez kogo mianowany to już inna sprawa. ps możemy przestać sobie Panować.... ? :)

Autor: PiotrD  godzina: 11:19
zwiorinx - a ja się nigdy z takim pytaniem nie spotkałem, przynajmniej jako myśliwy. Za to często się spotykałem z sytuacją, że idąc na miejsce zasiadki byłem przez gospodarza zawracany na inne pole czy łąkę, bo akurat tam wczoraj dziki w szkodę weszły....i nigdy nie odmówiłem. Bynajmniej nie dlatego, że uważałem że takie działanie zwiększy szanse na kontakt ze zwierzem, ale właśnie ze względu na relacje z gospodarzami. Najważniejsze to mieć chęć na zrozumienie drugiej osoby - a tego w dzisiejszym społeczeństwie ze świeczką szukać. I przepraszam autora tematu za off-topic. Piotr

Autor: labul  godzina: 13:52
„Ten majątek stosowną nowelą ‘’podpisaną w godzinach nocnych ‘’ przyjmie skarb państwa a nie PZŁ.” Na dzień dzisiejszy Statut PZŁ §97. 1) …. przechodzi na cele społeczne związane z łowiectwem,….. Gdzie mamy do czynienia z kasą i to ogromną, tam nie ma pomyłki, zapomnienia lub nie wiedzy. Dla kolejnego przykładu – afera Rywina, chodziło o dwa słowa w Ustawie i poszedł do pierdla.

Autor: labul  godzina: 14:01
Zapomniałem dodać, że przy aferze Rywina była nie określona ,, grupa trzymającą władzę".

Autor: trucizna  godzina: 16:54
Kaziu -trójca święta Pytasz mnie kto nam kazał ? Odpowiadam : Panujące zasady wydzierżawiania . W chwili gdy zmienią się zasady nikt, powtarzam nikt złotówki nie zainwestuje w dany obwód bo będzie się liczył z tym, że w każdej chwili może dostać kopa w d.....pę . Nawet ambony nikt nie postawi Podobnie było z wydzierżawianiem rzek . Jak to wyglądało bardziej zorientowani wiedzą . A jak wydzierżawisz będziesz inwestował czy nap...dlał do czego popadnie licząc się z tym, że przy najbliższej odnowie dzierżawy dostaniesz kopa w d....sko Do tej pory wiedziałeś na czym stoisz . Przy przetargach obwodów będzie krwawa rzeź . Oczywiście to o czym tu rozprawiamy jest pobożnym życzeniem tzw. reformatoruf . Mam nadzieję, że nikt o zdrowych zmysłach tego nie wprowadzi . Nastąpiłby wielki chaos

Autor: karlik  godzina: 22:18
Jak to mawiał były prezes TK: zmiany trzeba tak przeprowadzać, żeby nic się nie zmieniło.