Piątek
15.03.2019nr 074 (4975 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: "Sponsor" ŁO w Tarnobrzegu u prokuratora Autor: Luzak-63 godzina: 14:33 Tak się składa, ze mieszkam na terenie okręgu Tarnobrzeskiego. Koło, które jest moim kołem macierzystym również przynależy organizacyjnie do ZO PZŁ w Tarnobrzegu. Z obecnym Łowczym Okręgowym Kolegą Robertem Bąkiem rozmawiałem dwukrotnie. Z rozmowy odniosłem wrażenie, że jest to człowiek poukładany. kulturalny, a co najważniejsze stara się słuchać ludzi co mówią. Obserwuję również Kolegę Łowczego Okręgowego co robi dla łowiectwa Okręgu tarnobrzeskiego można ocenić jako pozytywne rzeczy. W odróżnieniu od swojego poprzednika można stwierdzić, że jest to super persona. Dziwię się Tym, którzy tu na tym forum nie znają człowieka, gdyż mieszkają o kilkaset kilometrów od Tarnobrzega starają się być recenzentami człowieka, którego nie widzieli na oczy z bliska, nie mówiąc, że mają jakieś informacje wiarygodne o człowieku. To,że znamy sie z kimś nie świadczy o niczym. Panowie trochę powagi, bo zaczną się rumienić Ci którzy znają Was, i może trzeba im się wypierać tej znajomości z Wami .Pozdrawiam DB. Autor: Luzak-63 godzina: 14:34 Tak się składa, ze mieszkam na terenie okręgu Tarnobrzeskiego. Koło, które jest moim kołem macierzystym również przynależy organizacyjnie do ZO PZŁ w Tarnobrzegu. Z obecnym Łowczym Okręgowym Kolegą Robertem Bąkiem rozmawiałem dwukrotnie. Z rozmowy odniosłem wrażenie, że jest to człowiek poukładany. kulturalny, a co najważniejsze stara się słuchać ludzi co mówią. Obserwuję również Kolegę Łowczego Okręgowego co robi dla łowiectwa Okręgu tarnobrzeskiego można ocenić jako pozytywne rzeczy. W odróżnieniu od swojego poprzednika można stwierdzić, że jest to super persona. Dziwię się Tym, którzy tu na tym forum nie znają człowieka, gdyż mieszkają o kilkaset kilometrów od Tarnobrzega starają się być recenzentami człowieka, którego nie widzieli na oczy z bliska, nie mówiąc, że mają jakieś informacje wiarygodne o człowieku. To,że znamy sie z kimś nie świadczy o niczym. Panowie trochę powagi, bo zaczną się rumienić Ci którzy znają Was, i może trzeba im się wypierać tej znajomości z Wami .Pozdrawiam DB. Autor: Stanisław Pawluk godzina: 14:39 Im szybciej poleci na twarz tym lepiej dla łowiectwa. Łowiectwu potrzebni są uczciwi a nie przekuwający numery w samochodach. Mam więcej info na temat tej persony niż ci się wydaje. Dla ciebie może dobry - dla sprawy i łowiectwa ostatni, któremu należało powierzyć funkcję łowczego okręgowego! Niech idzie za swoim przyjacielem i ojcem duchowym Piotrem Jenochem. Byle szybko zanim wnerwi wszystkich w okręgu. Autor: Luzak-63 godzina: 14:49 O winach i przestępstwach niech wypowiadają się organa do tego powołane tj. sądy. Bardzo łatwo jest kogoś skrzywdzić nie sprawdzonymi wiadomościami. Z tego powodu należy ostrożnie wypowiadać się. Dla jasności ja nawet nie organizacyjnie nie należę do ZO PZŁ w Tarnobrzegu. Autor: Stanisław Pawluk godzina: 15:41 Kucie numerów w samochodzie to szczyt etyki i uczciwości! Tak samo jak i kradzież praw jazdy. Fajny duet kumpli! Autor: Lennox104 godzina: 16:32 Kazdy tutaj...pomowiony, moze skorzystac z drogi prawnej.Jezeli tego nie czyni, wnioski nasuwaja sie same. Autor: Luzak-63 godzina: 16:41 Ja w przeciwieństwie do pana nie jestem osobą, która wypowiada się w sposób jednoznaczny i zdecydowany. Wiem o tym, że rzekome dowody pewne w rzeczywistości mogą okazać się funta kłaków wart. Tak czy inaczej wysuwanie wobec kogoś zarzutów jest ryzykokaz. Gdy to wszystko nito jest w pełni potwierdzone. DB. Autor: Stanisław Pawluk godzina: 17:00 Taaaa. Chcesz powiedzieć, że prokuratura pisząc mi kwit z podpisem i pieczątką kłamała? A może to twój idol łże bo ma to we krwi. Chcesz zakłamać rzeczywistość? Ps. Tzw. Kinder sztuby też mu brakuje i to sporo! Autor: Luzak-63 godzina: 17:26 Tak dla ścisłości to P. Bąk nie jest dla mnie ani brat ani swat. Wobec prawa dla mnie wszyscy sa równi i p. Bąk jak również p. Pawluk. Znając życie to często materiał dowodowy zebrany przez Prokuraturę często można o kant d..y wytłuc.A w Sądach na rozprawach tylko śmiech. Zwłaszcza gdy są sprawy dęte i robione na potrzebę chwili. Zalecam spokój. Autor: Stanisław Pawluk godzina: 17:41 Odpowiedz krótko: przekuwał numery czy nie? Mocno chcesz go wybielić z oczywistego faktu. Wyrok czy umorzenie ma dla mnie mniejsze znaczenie. Zadufany cwaniaczek z głową w obłokach. Nadaje się do pilnowania strzelnicy i prowadzenia naganki a nie na łowczego okręgowego. Autor: Bayerischer Gebirgsschweisshund godzina: 17:46 Panie Stanisławie Pawluk … Pan już po raz nie wiadomo który prezentujesz się tu jak przysłowiowy Kali . Jak Kalemu to ok ale jak Kali to be. Pan sam jesteś najlepszym przykładem mając poza sobą 27 rozpraw w sądach powszechnych - przeciw Panu . Proszę mnie sprostować ale ponoć 27 to pozwy dęte a materiał dowodowy o kant d…. można było rozbić . I komu Pan tu pociskasz kolejne farmazony ? . Autor: Luzak-63 godzina: 17:55 p. Stanisławie Jak się mylę to proszę mnie poprawić zapoznał się pan z aktami sprawy w Prokuraturze i jak myślę, że zna pan materiał dowodowy i jest pan przekonany o winie p. Bąka ? Doradzam więcej powściągliwości w temacie, bo może akurat pan sie myli, a wtedy co ?. Autor: Stanisław Pawluk godzina: 18:09 Ja nie orzekam o tym, czy jest winien czy nie - na szczęście dla niego nie muszę. Dla mnie facet przerabiający numery w samochodzie nie jest warty szacunku a o stanowisku łowczego okręgowego powinien jedynie marzyć zamiatając parking. I żadne decyzje prokuratora czy sądu nie są w stanie wzbudzić mego zaufania do takiego faceta. Pierwsze co powinna zrobić nowa władza to pozbyć się takich kowali i handlarzy praw jazdy ze swoich szeregów. Autor: Luzak-63 godzina: 18:47 P. Stanisławie Prawie mnie pan przekonał o winie p. Bąka. Myślę, pana determinacja cechuje się tym, że był pan świadkiem jak p. Bąk przeklapywał te numery, albo ktoś nagrał Bąka przy tej robocie. W innym wypatku potraktuję to jako zwykłe pomówienie i brak rzetelności dziennikarskiej w przekazywani informacji. Autor: Stanisław Pawluk godzina: 19:01 Broń go dalej - mi to lotto. Dla mnie łobuz jest łobuzem i tyle. Jeszcze o nim usłyszysz. Autor: Luzak-63 godzina: 19:31 W porządku, każdy z nas zostaje przy swoim. Spokojnej nocy. DB. Autor: WIARUS godzina: 20:46 Stanisław Pawluk - ten łowczy to przynajmniej jakieś doświadczenie ma (dziennik.lowiecki.plhttps://www.rp.pl/Sedziowie-i-sady/303149980-Nowy-prezes-sadu-w-Dzialdowie-z-3-tygodniowym-stazem-w-zawodzie-sedziego.html) Da radę, podobnie jak ten sędzia ;-)) Takie czasy!
|