Środa
19.06.2019
nr 170 (5071 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: PZŁ kontra ASF

Autor: Lesław1  godzina: 07:41
"W PZŁ brak zmian to tradycja" dobrze że, to tylko i wyłącznie zdanie pana Pawluka a nie fakt.

Autor: Duży Miś  godzina: 10:31
Przy odpowiednim.przygotowaniu łowiska można zwiększyć pozyskanie bez problemu. Ale to trzeba chcieć zrobić. Ja kończąc z zarządem gdy dzika było mniej pozyskanie było na poziomie 280szt.. Teraz dzika jest więcej a pozyskanie w kole jest mniejsze. Powód? Zniszczenie infrastruktury w łowiskach, niewydawanie odstrzałów, bezmyślne pseudo dokarmianie,szykanowanie polujących myśliwych. Takie zaangażowanie kacykalondi w niszczenie łowiectwa przynosi rezultaty. Ja strzelałem ok 20 dzików rocznie, teraz jak kacyk łaskę robi z wpisaniem dzików i bezprawnie pozbawił mnie ostatniego sezonu odstrzału byków,będę strzelał dziki tylko na użytek własny, ze 4 szt. I mnie dość. Jeśli polowanie przestało być przyjemnością i relaksem, nie widzę powodu do częstego pobytu w łowisku. Lepiej pojechać z kamerą i filmować zwierzynę. Bo wtedy mogę wnuka zabrać, a czas spędzony z wnukiem jest przyjemnością i relaksem.

Autor: Bayerischer Gebirgsschweisshund  godzina: 11:02
Panie Arturze Jesionowicz Dla uporządkowania tej ponoć merytorycznej dyskusji o ASF odniosę się do kolejnych Pańskich wpisów powielanych na to kopyto - ‘’18-06-19 15:49’’. Ja wiem a i Pan też doskonale zdaje sobie sprawę . Że każda inna forma zorganizowania łowiectwa w Polsce równoległa z istnieniem PZŁ będzie miała fikcyjną – propagandowo do skonsumowania łatkę na czole - z hasłem monopolista. Monopol na to wszystko, co dziś nazywamy Polskim Modelem ma państwo. A wykładnią monopolistycznych praktyk Państwa jest nic innego tylko wola polityczna akurat tych, którzy są na określonym etapie przy korycie. Podobnie mnie jak i Panu do polowania nie jest potrzebna , ‘’Naczelna Rada Łowiecka z jej kompletnie pomylonym statutem czy niekompetentny zarząd okręgowy’’. Może pora zrozumieć, że to Państwu Polskiemu - czytaj politykom - w głównej mierze zależy na utrzymaniu swojej monopolistycznej pozycji w relacjach z chcącymi uprawiać to hobby. Może też już najwyższa pora by tacy jak Pan i Panu podobni wydorośleli. Bo dopóki to Państwo nie podzieli się lub odda monopol na właścicielstwo zwierzyny dziko żyjącej każda inna forma zorganizowania będzie powielaniem ‘’ błędów i wypaczeń’’ rodem z PZŁ. Panie Arturze jest Pan dojrzałym i sprawnym na rozumie człowiekiem. Przecież te szafy są niczym innym tylko offsetem gwarantującym producentom szaf - lobbującym bezpieczeństwo obywateli - do podziału zysków. Kolejni lobbujący bezpieczeństwo obywateli to ‘’poddawania się cyklicznym badaniom psychicznym i psychologicznym’’. O korzyściach w odbiorze medialnym ‘’woli politycznej ‘’i pozyskiwaniu suwerena wynikającego z zakazu uczestnictwa dzieci w polowaniu czy szkoleniu psów chyba akurat Panu nie muszę czynić odrębnego wykładu. Przykład ASF jest niczym innym jak zagospodarowaniem w przestrzeni medialnej łatwych do wskazania - chłopców do bicia, jakimi są myśliwi. Bo i dla Pana sprawą oczywistą jak doczytuję - sukcesem gwarantującym minimalizację - rozprzestrzenianie się tego paskudztwa jest ''===='' (dziennik.lowiecki.plhttps://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/hodowla-zwierzat/10-najwazniejszych-zasad-bioasekuracji/)

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 11:20
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.

Autor: Bayerischer Gebirgsschweisshund  godzina: 11:28
Panie Duży Miśu… Jest Pan klasycznym przykładem udzielając tu kolejnych swoich wywiadów na tak zwane ‘’wicie rozumicie’’. Jak Pan był przy korycie władzy to mlekiem i miodem Koło Bór we Wrocławiu opływało. I Pan tu pisze ze oddał tę władzę w ręce ‘’ kacyka, który łaskę robi z wpisaniem dzików i bezprawnie pozbawił mnie ostatniego sezonu odstrzału byków’’. Ujmujące za serce są te Pańskie kolejne tu publikowane legendy. Stosuje Pan taki sobie uniwersalizm tekstowy bo do każdego wątku Pański Katolicki Patriotyzm pasi . A może jednak coś na temat ASF .

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 11:34
A może jednak coś na temat ASF . I tego, Bayerischer Gebirgsschweisshund, się trzymajmy. Zgoda?

Autor: Lesław1  godzina: 12:18
"..Ja strzelałem ok 20 dzików rocznie,.." uuuu Duży Misiu wg pana Jesionowicza to trąci o dewiację. A jak "...będę strzelał dziki tylko na użytek własny, ze 4 szt. I mnie dość ..." to przyczyniasz się do rozprzestrzeniania się ASF co jest niewątpliwą winą modela.

Autor: Duży Miś  godzina: 20:06
Lesław 1 obarczył juž mnie odpowiedzialnością za rozprzestrzeniania się ASF. Dla komuchów wróg już jest. A Pan BG widzę wnikliwie czyta moje wpisy tylko że ze zrozumieniem tekstu pojawia się problem. Czytelnictwo wybiórcze plus wnioski z powietrza i kolejny wpis w rejestrze forum zaliczony. Tylko żal jakby jeszcze za ilość płacili. Panie BG przeczytałem wpis niby mnie dotyczący i co ma z niego wynikać? Może warto zapytać się tych co coś wiedzą w temacie? Ale po co? Można starym zwyczajem towarzyszy zrobić wiec i potępić warcholstwo. Tylko czas pokazał, że warcholstwo jest gdzie indziej.No niestety komuchy nie są mymi idolami, a Patriotyzm oraz Katolicyzm dla komuchów i folksdojczów są słowami niezrozumiałymi. Wracając do ASF redukcja dzika wymaga wiedzy, nie powielania głupot które przez lata nie przyniosły żadnych korzyści. Tylko w kołach nie ma chęci na rozwój. Nie ma chęci bo nie ma kija, sama marchewka nie wystarczy. Ale nic dziwnego, komuchy i gospodarka oparta na racjonalnych zasadach nie do pogodzenia, było, jest i będzie.