Wtorek
16.07.2019
nr 197 (5098 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Bolszewizm ministra

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 09:36
Kolego Pieta, A jak do władzy wróci PO zaraz odwoła tych niedobrych i odda PZŁ samorządność.... Cha, cha, cha ! Wtedy usłyszymy - co raz zabrane, nie będzie oddane ! A tak odnośnie tych ludzi PiSu to jakoś terenowi działacze ze starego rozdania jakoś się z nimi dogadują.

Autor: Lesław1  godzina: 11:12
Broxen więc zrobiono to czego chciałeś, zlustrowano związek. A jak to zrobiono ? Zrobiono jak wszyscy widzimy. Tak jak chcieliście. To może wpierw mieć żal do siebie a dopiero potem do innych ? Artur Jesionowicz przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś. Z tego jasno wynika że, w tym okresie związek miał największą niezależność. W szczególności od pseudoelit politycznych jak i ministerstwa. Niezależność od polityki a traktowanie członków organizacji to dwie całkiem różne sprawy i wcale nie są tożsame.

Autor: lucznik7x64  godzina: 11:21
Jak do władzy wróci koalicja PO i Wiosny i łowczym krajowym zostanie przedstawiciel Wiosny i nam nakaże wystrzelać wszystkie samce lub samice stwierdzając jednopłciowość w eko systemie, to co wy na to.

Autor: Bayerischer Gebirgsschweisshund  godzina: 11:33
Panie Pomorski Może Pan nie zauważa ale stosuje Pan dokładnie bolszewicką metodologię argumentowania . ‘’jak do władzy wróci PO zaraz odwoła tych niedobrych i odda PZŁ samorządność.... Cha, cha, cha ! ‘’ Cha, cha, cha ! Towarzysz Wiesław też przestrzegał przed powrotem ‘’zaplutych karłów reakcji ‘’. Panie Jesionowicz ‘’Pan też za dużej wiedzy na temat podstaw funkcjonowania PZŁ zdajesz się nie przejawiać . Bo było i jest dokładnie odwrotnie jak Pan piszesz . Odpowiedz jednoznacznie – kto na czyim pasku biegał i do dziś biega. W Pańskich kolejnych wypowiedziach pojawiają się - przeciwstawne twierdzenia . Panie Broxen  A Pana poproszę o odpowiedz. Co leży u podstaw demokracji . Dla ułatwienia podpowiem – czy to nie przypadkiem – całkowita wolność wyboru? . A co będzie podwaliną takich wyborów – czy przypadkiem panaceum na Pana wszystkie dylematy- nie jest obecna ordynacja wyborcza.

Autor: szlagoś  godzina: 12:50
Co do wolności wyboru. To jak się komuś nie podoba związek to zawsze może się wypisać przecież szlagoś

Autor: Alej.....  godzina: 13:00
Jak się podoba to też może przecież...

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 14:20
Dodam tylko, Broxen, bo możesz sobie z tego nie zdawać sprawy, ale w przedmiotowym okresie (1997 – 2018) wszystko postawione było na głowie. Oprócz tego, co już uwypukliłem, nie tyle PZŁ posiadał niezależność (nigdy jej nie posiadał), ile wierchuszka PZŁ posiadała kompletną swobodę działania i robiła, co tylko chciała. PZŁ był rządzony wówczas ręką wprost dyktatorską od samego początku (forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=122823&t=122823) „pontyfikatu” wszechmogącego. Tego chcesz dzisiaj? Namiastkę nowych rządów dyktatorskich w PZŁ już masz (vide – Rafał), więc nie narzekaj, a aktualnym łowczym krajowym nie przejmuj się. On i tak, bez względu na to jaki jest, nie za wiele może. Przyjdzie następny, nie będzie ani lepiej, ani gorzej. Co najwyżej może być trochę inaczej. A łowczowie okręgowi... Hm... Co za różnica – wyznacza ich dyktator czy człowiek ministra. I tak ich funkcje to wyłącznie synekury, finansowane naszymi pieniędzmi. Nas to nie powinno ani grzać, ani ziębić. W tym "najlepszym modelu łowiectwa na świecie" nie mamy na to wpływu. Są sprawy o wiele, wiele ważniejsze i to właśnie im powinniśmy poświęcić swoją uwagę i energię.