Niedziela
15.09.2019
nr 258 (5159 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: "Mina" pod nogami MŚ

Autor: molowo1  godzina: 07:40
Sagan uważa się za wielkiego znawce łowiectwa, ostatnio przecież konsultował statut Pzl z lesnikami, a jak fakty ujarzaly światło dzienne to do dziś chlopaczyna nie potrafi na pismo odpowiedzieć. http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=148505&t=148441 Czuje się wybitnie zdolny w sprawach lowiectwa z takimi pomocnikami jak Hamuleckj i Cieplak oraz swoim zapleczem (profesor Markuszewski, ktory nie przestrzega etyki lowieckiej i na wystapienia nie zaklada stroju organizacyjnego oraz Jarek Kuczaj -kandydat na lowczego krajowego, pasjonat polowań z członkami FACE) w zg pzl. A taka wtopa z datą w piśmie to nic nadzwyczajnego.

Autor: Artur1234  godzina: 11:17
...profesor Markuszewski, ktory nie przestrzega etyki lowieckiej i na wystapienia nie zaklada stroju organizacyjnego... Akurat z tym, to ładnie dałeś do pieca. Od razu widać, żeś przedstawiciel starego betonu :-) Sam sobie noś sznury i mundury, a innym pozostaw wybór. Noszenie stroju organizacyjnego PZŁ to prawo , a nie obowiązek. Wypadałoby o tym wiedzieć.

Autor: J.Chudy  godzina: 11:30
Założenie garnituru i krawata idąc do ślubu to też nie obowiązek. Możesz iść w walonkach i kufajce. Ale świadczy o personie

Autor: Artur1234  godzina: 11:41
Nie będzie mi beton dyktował, w czym mam się pokazywać. Nie będzie zmuszał mnie do manifestowania jedności z nim, skoro mam go w pupie. Jestem członkiem PZŁ wyłącznie dlatego, że w innym przypadku nie miałbym możliwości polowania w Polsce. Tak trudno to pojąć?

Autor: J.Chudy  godzina: 11:54
Kufajka i walonki. Na głowie berecik, w zębach pet. Co mu tam jakieś dress kody, dres też do walonek pasuje. 🥔

Autor: Artur1234  godzina: 12:09
Sądzisz, że jedyną alternatywą dla pezetełowskiego stroiku jest "kufajka, berecik i walonki"? Nic innego nie jesteś w stanie sobie wyobrazić? Ponadto uważasz, że samo już założenie mundurku ze sznurkiem, czyni człowieka lepszym, bo... ładniejszym? Poprzez wybranie śmiesznego odzienia, kosztem zwyczajowego garnituru lub innego odpowiedniego do miejsca i okoliczności stroju, powoduje, że facet z automatu staje się mądry, profesjonalny w działaniu, szlachetny, skory do pomocy innym? Czy ja Wam mówię, w czym macie chodzić? To się od...pierniczcie ode mnie i od "prof. Markuszewskiego". Każdy chodzi w tym, w czym uważa za słuszne.

Autor: J.Chudy  godzina: 12:30
Sam piszesz "odpowiedniego do miejsca i okoliczności stroju" I nie chcesz się do miejsca i okoliczności dostosować. Jak Ci nie pasuje kufajka, to mogą być stringi, pończochy, buty szpilki i pawie pióro wsadzone w... Też strój nieodpowiedni do miejsca i okoliczności myśliwskich.

Autor: Flyjanek  godzina: 12:32
„Nie będzie mi beton dyktował, w czym mam się pokazywać. Nie będzie zmuszał mnie do manifestowania jedności z nim, skoro mam go w pupie. Jestem członkiem PZŁ wyłącznie dlatego, że w innym przypadku nie miałbym możliwości polowania w Polsce. Tak trudno to pojąć?” .(A J) W pkt. Mój mundurek „ pije „ i „parzy”.chodź koło rozdawało go gratis nigdy z szafy go nie wyjąłem .

Autor: Opechancanough  godzina: 12:46
Stroj organizacyjny pzl jest odzwierciedleniem historii pzl😁, jest rownie stary jak pzl z modelem bierutowskim.A tak naprawde mundur byl chwytem psychologicznym, majacym dawac poczucie przynaleznosci do sluzb mondurowych i posluszenstwa na rozkaz wladz, by ten rozkaz wykonac.Dazono ( slyszalem takie opinie)by stworzyc utrwalaczy pzl - Kamikazes - wiernych monarchii lowieckiej! (dziennik.lowiecki.plhttps://youtu.be/KSwP-0Fhins) 😁.Czasami jak czytam utrwalaczy pzl, uwazam, ze ta opinia moze byc prawda!

Autor: J.Chudy  godzina: 12:57
"Oficjalny wyjściowy strój myśliwski 1. Oficjalny (wyjściowy) strój myśliwski to garnitur koloru ciemnozielonego, określonego wzorcem Pantone 5535M, uszyty z tkaniny ubraniowej (wełna, elanowełna itp.). Marynarka jednorzędowa" Strój myśliwski, marynarka - a nie mundur. Ludzie cywilizowany ubierają STRÓJ odpowiedni do okoliczności. Prostactwo zakłada co ma. Na szczęście są jeszcze miejsca gdzie się prostactwa nie wpuszcza - ci w stringach, szpilkach, pończochach i z pawim piórkiem nie wejdą do opery, kościoła, meczetu, teatru, gmachu ministerstwa, ani nawet na korty Wimbledonu.

Autor: Opechancanough  godzina: 13:00
Masz zdjecie? Z reguly byly " mundury" a wodzowie w bawarskich blaserach.W garniturze nie spotykalem☺. Byly tez stopnie organizacyjne i sznury.

Autor: Opechancanough  godzina: 13:07
Troche przypominaly mundur amerykanskiego kawalerzysty z poczatku XX w., tylko kapelusz inny. (dziennik.lowiecki.plhttps://images.app.goo.gl/wCevoHmAZh5sdzB3A)

Autor: J.Chudy  godzina: 13:07
Cytat o wymaganym stroju organizacyjnym i marynarce pochodzi ze strony PZŁ. Mundur to w wymysłach kufajkowego prostactwa które marynarki nie widziało i każdą marynarkę za mundur uważa. P. S. W mojej licznej kolekcji garniturów i marynarek mam też zieloną marynarkę tyrolską. Prostak też by ją za mundur uznał 😎

Autor: Opechancanough  godzina: 13:12
Byc moze byl to zabieg celowy by straszyc rolnikow i ich pacyfikowac gospodarczo- tzw armia w mundurach realizujaca tzw.prawidlowa gospodarke lowiecka.Rolnik garniturowa by przegonil a mundurowego juz nie, co mu po polu ambony stawial i klocki w zbozu! Tak wprowadzono tzw.najlepszy model lowiecki na krzywy ryj i kosztem skarbu panstwa!

Autor: J.Chudy  godzina: 13:14
Jeszcze raz, dla niegramotnych - myśliwski strój nie jest mundurem. Marynarka to nie mundur

Autor: Opechancanough  godzina: 13:17
Czyli byla tez dezinformacja! Zielone ludziki z prl stosowaly metody NKWD.

Autor: Opechancanough  godzina: 13:22
Pojecie (dziennik.lowiecki.plhttps://en.m.wikipedia.org/wiki/Uniform) Po polsku (dziennik.lowiecki.plhttps://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mundur) Stroj organizacyjny = mundur! Latwo nazywac mundur strojem organizacyjnym, gdy mundur kojarzy sie z sila i dyktatura, monopolem! Latwiej tez wyzywac od niegramotnych! Dodac do tego bron, wyjdzie organizacja militarna lub paramilitarna. Bron w prl dosc jednolita.

Autor: J.Chudy  godzina: 13:30
Oczywiście Wódz jak zwykle pudłuje. Podałeś link, z którego wynika, że myśliwski strój organizacyjny nie jest mundurem: "Mundur, uniform – rodzaj jednolitego oraz standardowego ubioru przywdziewanego przez członków danej organizacji podczas czynności służbowych" Łowiectwo nie jest służbą, zatem nie ma czynności służbowych.

Autor: Opechancanough  godzina: 13:31
A bron bronia😁

Autor: J.Chudy  godzina: 13:36
Broń myśliwska też nie jest bronią służbową. Kiepściutko, Wodzu...

Autor: Opechancanough  godzina: 13:39
Jest bronia sluzbowa pzl , bo pzl ma monopol na bron mysliwska w Polsce.Doucz sie😗. PZL ma sluzyc panstwu i prowadzic prawidlowa gospodarke lowiecka za profity. Jak sluzy - hobbystycznie w stroju organizacyjnym ? Prawidlowo?

Autor: J.Chudy  godzina: 13:45
Broń służbowa to taka którą pracownik służb dostaje od przełożonego do użytku służbowego. Hobbysta myśliwy sam sobie broń kupuje, jaką chce. Doucz się. Broń myśliwska jest tak samo "służbowa" jak jest "służbowy" mój prywatny samochód który sobie sam kupiłem i sam nim jeżdżę dla własnej przyjemności. Chrzanisz Wodzu

Autor: Opechancanough  godzina: 13:48
Bo sluzba w pzl wymaga dokladania, taki ma ustroj. Postaw sie pzl to wowczas to swoja bron stracisz. Bo przelozony , tj. Pzl ciebie wyrzuci z pzl. I koniec polowaczki w Polsce z monopolem przelozonego pzl. Czyli bron sluzbowa.Wolny czlowiek ma bron bez takich przelozonych! Bron mysliwska w Polsce nie jest do prywatnego uzytku a do sluzbowego wg. zalecen pzl!😁 Pisze prawde.Sprawdz!

Autor: J.Chudy  godzina: 13:51
Chrzanisz Wodzu. Jak w tym swoim Chicago postawisz się prawu, to też broń ci zabiorą. Masz w tej Hameryce broń myśliwską służbową? 😋

Autor: Opechancanough  godzina: 13:56
A co ja mam do Chicago? Czy IL?😁. No ale wyjasnie, tam wystarczy miec FOID, a czy polujesz, strzelasz sportowo czy do obrony ( do noszenia ukrytego konieczny concealed carry, nie wiem czy maja do nie ukrytego - raczej watpie), to nie ma znaczenia.To wyjatkowy stan, w innych nie ma tyle biurokracji i koniecznosci odnawiania.IL jest stanem specyficznym. Nie mozna porownywac prawa stanowego do monopolu pzl, ktory ani stanem ani panstwem nie jest, choc kiedys mial takie aspiracje pzl ( monarchia). W IL sa tez lokalne regulacje, ktore zabraniaja broni, ale jak pisalem wyzej, to specyficzny stan.

Autor: Opechancanough  godzina: 14:41
Lokalne regulacje, to np. byl taki bezsens, ze rezydent Chicago nie mogl kupic wiatrowki czy mieszkaniec Highland Park posiadac broni dlugiej. Pierwszy bezsens zostal chyba juz zniesiony a drugi chyba toczy sie sprawa sadowa miedzy mieszkancami a samorzadem. Nie znam finalu, jezeli byl. Nie sledze tych tematow.Sa jednak takie historie.W jednym stanie poludnie od polnocy stanu moze sie tu roznic. W Chicago w Walmart na pulce nie spotkasz broni, na poludniu stanu czy polnocy lub zachodzie tak. Choc za szklem, WV mozna wziasc do reki bez pytania, a bron ma tylko zabezpieczenia spustu zalozone. I to wszystko w jednym kraju. Przepisy sa bardzo rozne.