Niedziela
05.04.2020
nr 096 (5362 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Co powinno zrobić koło...

Autor: PeBe  godzina: 00:09
Jest tych wątków ...... od "metra" o istnieniu ZK i koła Ale jeszcze nigdzie nie zauważyłem, by ktoś zatrzymał się choć na chwilę przy początkowych zapisach statutu o ZK, czyli: Zarząd koła § 45. . . . 7. W przypadku gdy pomiędzy walnymi zgromadzeniami członek zarządu koła utracił zdolność sprawowania swej funkcji lub złożył rezygnację i zaprzestał pełnienia swych obowiązków, zarząd koła może powierzyć pełnienie obowiązków innemu członkowi zarządu koła lub innemu członkowi koła do czasu najbliższego walnego zgromadzenia. Osoba niebędąca członkiem zarządu koła w trakcie jego obrad dysponuje jedynie głosem doradczym. Powyższe nie uchybia art. 33b ust. 3 ustawy. Pamiętać należy, że powinna zostać przed końcem kadencji przynajmniej połowa ZK. Dla zachowania "twarzy" :) Przypuśćmy, że skarbnik i łowczy rezygnuje a np. prezesowi, sekretarzowi, czy komuś tam udzielamy pełnomocnictwa w oparciu o §49 ust. 2 Pozostaje rozsądzić tylko, czy te same osoby, czy zmiana "pełnionych obowiązków", czy inne osoby. Powodzenia :)

Autor: Jacek LZ  godzina: 09:27
PZŁ nie posiada przywództwa czy to się komuś podoba, czy nie! Towarzystwo się rozlazło po kraju, nikogo nie obchodzi ramowe funkcjonowanie kół w poprawności ze statutem. Nasuwa się stwierdzenie jaki statut taka jego władza. Podtrzymując słowa pana Pawluka " walec ruszył” mam nadzieję , że ładnie załatwi marazm w związku. Myśliwi , którzy interesują się losem związku nie tylko mięsem, widzą nieudolnych działaczy. Pisanie na stronie internetowej związku przez jakiegoś " Kevina pozostawionego w domu” jest obrazem wielkości tej patologicznej grupy przy korycie. Idąc drogą władzy względem członków, mogę stwierdzić , że tylko do gadania się nadają. Jeszcze nikomu w niczym władza nie pomogła. Mam nadzieję, z premier przesuwając dzierżawy o rok, nie wprowadzając rozporządzenia o przedłużeniu funkcjonowania zarządów, zrobi porządek. Po ostatnich konsultacjach z .......... jestem spokojny. PZŁ zasłużył na to, co nawyrabiał. W moich oczach widze ludzi władzy związku jako miernoty, pomyłki, zaściankowe pomazańce. Są nikim wśród normalności.

Autor: czif  godzina: 11:58
falo żartujesz?

Autor: Flyjanek  godzina: 12:39
Wielcy przywódcy tacy jak Stalin i Bloch odeszli .Po nich wiara w system upadła , morale na dnie . Skansen jeszcze oddycha ,lecz raczej walczy o tlen niż rządzi . Zmiana lidera co i rusz, wojna w radzie naczelnej ,postępowania prokuratorskie po audytach (co audyt to prokurator) . Niespójne nie wiadomo czyjego autorstwa Komunikaty ,wydawane przez nie wiadomo kogo . To są objawy czego? PS. Znacie jakiś przypadek audytu bez postępowania prokuratorskiego w PZŁ ?

Autor: Ekoregion  godzina: 16:48
Koło może się ubezpieczyć. Przynajmniej w zakresie posiadanego majątku. Wątpię wprawdzie, czy któreś towarzystwo ubezpieczeniowe ma na to polisę, ale są inne metody (forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=149187&t=149030). Teraz sytuacja jest zgoła inna. Działacze ZG i ZO walczą teraz o przetrwanie na stołkach, chociaż o przygotowaniach do zawłaszczania obwodów znowu słychać. A co, jeśli całą strukturę PZŁ wraz z całym majątkiem zawłaszczy państwo (forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=164037&t=163923) ? DB