Wtorek
18.01.2022
nr 018 (6015 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Wspaniałe momenty początków PZŁ

Autor: August  godzina: 07:17
‘’Czekam teraz na stanowisko wiernych 100-letniej historii "demokratycznego PZŁ" na temat przywołanego statutu z 1946 roku, którzy wykażą jego marność i przewagę nad nim obecnego i poprzednich statutów PZŁ po 1952 rok ‘’. Piotrze Z racji że bardzo się staram z Tobą sympatyzować już bladym świtem z jednym stanowiskiem się zapoznasz . file:///C:/Users/Adam/AppData/Local/Temp/dsolodov,+13-Koscielniak-Marszal-3.pdf

Autor: August  godzina: 07:36
Może tak łatwiej w wyszukiwarkę - skopiuj wklej ; stosunkowo świeża kości z którą osobiście uważam każdy zainteresowany tą tematyka powinien się zapoznać . Transformacja Polskiego Związku Łowieckiego w świetle ...M Kościelniak-Marszał · 2020

Autor: August  godzina: 09:16
Ale teraz Ja Adam … Od wczoraj bije się z myślami czy tę informację upublicznić, gdyż dyżurująca tu loża szyderców nie omieszka opatrzyć jej drwinami. Bo… O genezie powstawania i treści tej ustawy z 1945 roku ‘’ merytorycznie ‘’ by się wypowiedział mój Świętej Pamięci Dziadunio Wacław - przodek po kądzieli. Piotr … Odpowiedz – bo to jest w moim przekonaniu ‘’fundament dalszych dywagacji ‘’, czy uważasz, że te tu już po stokroć powtarzane prawdy w jakikolwiek sposób zmienią mentalność i nastawienie do Bierutowskiego Modela - obecnie polujących Polskich Myśliwych. Czy ja Adam mający wiedzę jaka grupa ludzi ‘’niedobitków międzywojennej polującej inteligencji ‘’pisała ustawę w 1945 roku powinienem w jakiś specjalny sposób ją traktować. Czy ja dziś Adam powinienem czuć się ‘’genetycznie obciążony ‘’ bo analfabeci w 1953 roku pod zapotrzebowanie analfabetów napisali / by trafić też pod strzechy / nową ustawę. Odpowiedz - bo to kolejna istotna kwestia – jaka to niby różnica dla 80 % Obecnych Obrońców Modela Bierutowskiego czy obchodzą 70 czy też setną rocznicę powstania tej organizacji. Oczywiście dla wielu to okazja by zawisł jakiś kolejny medalik, ważny też przed ołtarzem pokropek, jednak sednem obchodów w tej organizacji będzie ''TO'' (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=Pqaxe5o2Apo)

Autor: Duży Miś  godzina: 10:36
"Wspaniałe momenty początków PZŁ", a dzień dzisiejszy żałosny. Prawdą jest, że "analfabeci w 1953 roku pod zapotrzebowanie analfabetów napisali (...) ustawę". W wypowiedziach "prominentów łowieckich" ciągle słychać utyskiwanie na brak obecnie samorządności w PZŁ. A po co komuszym nieudacznikom samorządność? W grudniowym numerze BŁ na 34 stronie jest podsumowanie pewnej debaty na temat łowiectwa. Pomijając skrajne poglądy oszołomów jedna konkluzja jest znamienna " Rafał Kowalczyk zarzuca myśliwym niski poziom wiedzy oraz brak woli dokształcania się, choć to badania naukowe powinny być podstawą zarządzania populacjami." Gdzie p Rafał Kowalczyk jest profesorem w Instytucie Biologii Ssaków PAN. Drugim profesorem wymienionym w tej debacie jest Jakub Borkowski z Katedry Leśnictwa i Ekologii Lasu na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Obaj naukowcy są przeciwnikami dokarmiania. Tak niestety funkcjonuje komusza "gospodarka łowiecka", nieudacznicy o normalnej gospodarce łowieckiej zielonego pojęcia nie mają, to chociaż dla poprawy komuszego samopoczucia trochę śmieci do lasu wywiozą pod pozorem dokarmiania. Choćby komusze matolstwo nie wiadomo jak próbowało czarować rzeczywistość, fakty (tak pięta fakty) są takie jak widać. Nie ma co się dziwić, że stan PZŁ jest opłakany skoro od 1953 roku komuszy analfabeci dalej psują łowiectwo.

Autor: jaszczur  godzina: 14:04
Krowy co często i dużo ryczą, mało mleka dają, a do tego niskiej jakości.

Autor: Lesław  godzina: 14:34
Panie Gawlicki proszę wskazać gdzie w statucie o którym pan pisze jest mowa o tej dobrowolności i że nie było potrzeby przynależności do PZŁ aby polować ? Jeżeli mówi pan o paragrafie 7 to .... nic takiego tam nie ma.

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 14:54
Lesław, Statut PZŁ z 1946 roku mówił:
§ 1
Stowarzyszenie nosi nazwę: "Polski Związek Łowiecki" i jest związkiem osób fizycznych, posiadających karty łowieckie lub uprawnionych do ich posiadania, oraz Stowarzyszeń.
Jeżeli Kolega tego nie przyjmuje, to zwrócę uwagę, że podpisane przez Prezydenta Ignacego Mościckiego i Premiera Józefa Piłsudskiego Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 3 grudnia 1927 r. o prawie łowieckim (dziennik.lowiecki.plhttps://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19271100934) uchylone zostało dopiero 12 listopada 1952 roku, a jego zapisy nie powinny budzić żadnej wątpliwości, że myśliwym jest ten, co wykupił kartę łowiecka (Art. 25 i Art. 27), a nie ten, co się zapisał do Polskiego Związku Łowieckiego, o którym Rozporządzenie Prezydenta nawet nie wspomina.

Autor: pięta  godzina: 15:20
Panie jaszczur zacytowałeś pan pewną przypowieść nadal aktualną w dobie rządów PIS więc zapytuję korzystając z okazji czy też piszesz pan tak samokrytycznie o sobie czy też masz pan namyśli kogoś innego?

Autor: Renegat  godzina: 22:28
Samokrytyka jak to znajomo brzmi i źle się kojarzy .