Wtorek
04.11.2025
nr 308 (7401 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Badania okresowe konsultacje

Autor: Robert123  godzina: 08:36
Panie Piotrze, Elvis opuścił salę. W EU jest tendencja do narastania ograniczeń. Nie ma jakiś mitycznych "rządzących" , to partie i grupy interesów. Jeśli nie będziemy silną grupą interesu, to zbierzemy w tyłek, ponieważ to duży kawałek tortu do zarobienia pieniędzy. To za czym Kolega tęskni to bardziej relikty przeszłości w EU i pozostałości po dawnym społeczeństwie niż nowy trend. To obrona przed "nowym trendem". Bez silnego lobby nie damy sobie radę, a to lobby może dzisiaj powstać tylko wokół PZŁ. Jeżeli Kolega PZŁ zmarginalizuje to po za tym istnieje pustka, kto silniejszy, ten lepszy, a to nie będzie Pan ani forumowi reformatorzy. Tyle lat Kolega protestuje i na nic to się nie przekłada. Czy nie lepiej wyjść wreszcie na zewnątrz, uczestniczyć w organach wybieralnych, zorganizować jakiś ruch, poprawiać sytuację? Może inny pomysł. PZŁ to nie rak, to w sumie nasze środowisko, które politycy nam kradną, a my oddajemy, to nie własność polityków tylko ich teren polowania na nas:). Wystawili sobie odstrzał: trofeum to kasa, reklama dla partii, plac zabaw. Nic nie wskazuje iż PZŁ upadnie, a Sejm zawezwie Kolegę i poprosi o projekt ustawy a później zakrzyknie " o wspaniały" pomysł. Proszę Koledzy, wróćmy do świata żywych po Dniu Zadusznym. Nie jest prawdą iż organy wybieralne nie mają wpływu, zamiast płakać nad Prezesem, zrób to samo na poziomie okręgów. Zasada jest prosta: ponieważ przeciwnicy działają z powołaniem prostej motywacji: są przeciwko łowiectwu co do zasady, przyjęli taktykę celów cząstkowych: obierania jak cebulkę, sygmatyzacji, przygotowania gruntu propagandowego. Co robisz? Walczysz, nie dajesz sobie nic odebrać i powoli powiększasz swoje pole. Weź przykład z Lenina, poprowadź masy członkowskie, a nie pisz "Kapitał" jak Marks, za kasę z fabryki Engelsa, albo inaczej: idź, jak Tusk do Prokuratury z teczką po ulicy, a tłum za nim:) Słowem, czy się zgadzamy czy nie, proszę, zróbcie Coś wreszcie realnego!

Autor: August  godzina: 11:32
‘’Panie Piotrze, Elvis opuścił salę.’’ Najbardziej znanym przebojem Elvisa Presleya o zawiedzionej miłości jest utwór "Can't Help Falling in Love" (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=vGJTaP6anOU) z 1961 roku, który opowiada o miłości niemożliwej. Dla mnie te od lat Piotrowe powtarzane strofy, wzdychanie do wzorców łowiectwa europejskiego to skansen z epoki romantyzmu. Nasz bohater romantyczny charakteryzuje się indywidualizmem, buntem przeciwko rzeczywistości oraz silnym konfliktem wewnętrznym. Jest skłonny do poświęceń (często w imię idei) przeżywa nieszczęśliwą miłość do PZŁ, a jego los skończy się tragicznie. Powtórzę jeszcze raz - nie ma nawet na odległym horyzoncie możliwości likwidacji monopolu PZŁ. Dla zdrowego szympansa może wystarczy wiedza, że ‘’monopol PZŁ ‘’ tkwi korzeniami w wielu aktach prawny. Tak to prawda, że politycy uczynili sobie z PZŁ nęcisko. Ale to nęcisko jak to trafnie wyartykułował Robert stało się pożywkę dla nieskończenie wielu grup interesów od lewa do prawa. Alternatywą może być wrogie nam państwo jak to wódź wszystkich wodzów niedawno artykułował – Niemcy i Francja. Staną na Bugu ‘’żelaznym wojskiem ‘’ i zreformowany przez Niemców Geringowski model uszczęśliwi reformatorów.

Autor: Renegat  godzina: 12:00
Goering kiedyś polował w Polsce i wszyscy chwilę byli zachwyceni ci wszyscy co mają coś z działalnosci Pzł i tak się do tego nie przyznają jak były prezydent Komorowski .

Autor: August  godzina: 12:36
Renegat – proponuję nie używaj takich paraleli. Ja nie doczekam, bo dopiero za około 50 lat brytole nasze polskie archiwa ujawnią wywiezione w 1939 rok na wyspy. Plany wojskowe jeszcze były aktualne do marca w 1938 roku - Kto z Kim i na Kogo - bez wątpienia zrewolucjonizują postrzeganie historii.

Autor: Renegat  godzina: 13:14
Co ty gadasz jedynie Piłsudzki wiedział co się świeci ale był za stary na wojnę prewencyjna z Niemcami brytole i żaby to niech siedzą cicho kupiły sobie chwilę spokoju naszą tragedią sojuszniki z Bożej łaski.

Autor: August  godzina: 13:20
Jak odsłuchasz - to i zrozumiesz o czym piszę. (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=XJwoN2W7G3I)

Autor: Renegat  godzina: 13:31
To ci tłumacze że po śmierci Piłsudzkiego wszystko się zawaliło co ewidentnie wynika z materiału jaki tu za podałeś z oceną gen. Kutrzeby się nie zgadzam nie uciekał rozkazy naczelnego wodza musiał wykonać a to klęska od razu była . Przez wiarę w sojusze rozwalili nas w kilka tygodni .

Autor: pięta  godzina: 17:09
Panie Robercie 123 zaprawdę powiadam panu po przeczytaniu pańskiego dobrego wpisu coś mi się zdaje,że próżny pana trud w tym przekonywaniu akurat tej persony.Tego się zrobić nie da inaczej tutaj tak długo nie mógłby działać pewien pan ,który mianował się być "redaktorem " tegoż portalu jak się to skończyło opisuje uchwała nr 300 Naczelnej Rady łowieckiej.Proszę też zauważyć jak są hołubieni Ci ,którzy idą po lini i klakierują by się przypodobać a jak Ci co to mają"nieco odmienny pogląd". Naprawde szkoda dalej o tym pisać bo ludzie mający jako taki swój pogląd to widzą choć nie zawsze zabierają głos.Pomalutku poczekamy nieco jak widać ta koalicja 15 października zaczyna się rozłazić i nic dobrego z tego nie wyniknie chyba tylko to ,że specjaliści od tzw.lasów społecznych i nie zrywalnych nakrętek na butelkach typu pet wkrótce popłyną w siną dal a za nimi Ci ,którym nie działa się żadna krzywda czyli eko-naprawiacze rzeczywistości.Stare ludowe porzekadło prawi ,że nieszczęścia chodzą parami i coś w tym jest jak tak się człowiek przypatruje temu wszystkiemu pozdrawiam.

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 18:20
Robert123, PZŁ na głowie stawał od 72 lat, żeby nie było nas za dużo w społeczeństwie, a ja tu czytam o silnym lobby wokół PZŁ. Mamy najniższy w Europie odsetek myśliwych w społeczeństwie (Belgii i Holandii nie liczę), najwyższe koszty uzyskania uprawnień łowieckich, a tylko 5-6% członków PZŁ wzięło udział w konsultacjach na temat badań dla myśliwych. Założeniem modelu czasów komuny było nie dopuszczanie do oddolnej inicjatywy i takiej w Polsce w łowiectwie nie było i nie ma. O silnym lobby to mogą mówić kraje, w których związek myśliwych powstał dobrowolnie i zrzesza dobrowolnie zapisanych do niego myśliwych, których w społeczeństwie jest statystycznie, 5, 10, a nawet w niektórych krajach 15 razy więcej jak w Polsce. We Francji 3 mln obywateli z uprawnieniami łowieckimi może mówić o silnym lobby, ale nie mikra liczba nas w Polsce. Organa wybieralne w PZŁ mają taki wpływ na jego działanie, jakie miały Sejm i Rada Państwa w działania PRL, czyli żaden. Rządził gmach KC PZPR na rogu Aleji Jerozolimskich j Nowego Światu, a w PZŁ rządzą ludzie postawieni przez rządzących w danej chwili na Wawelskiej. Systemowo, żaden organ PZŁ nie może zmienić tego, co chce i robi MKiŚ. Tak jak wejście do Sejmu najlepszych ludzi nie zmieniło socjalizmu w demokrację, tak samo najlepsi z najlepszych nie zmienią działania PZŁ. Zasada jest prosta, to system kieruje ludźmi, a nie ludzie systemem. Ludzie w organach systemu czy to rosyjskiego, białoruskiego, amerykańskiego, europejskiego czy chińskiego nie zmienią obowiązującego systemu, dopóki system się nie zmieni, co kraje socjalistyczne udowodniły w 1989 roku. W PZŁ jest tak samo. Fajnie jest mówić, że trzeba ..."zorganizować jakiś ruch, poprawiać sytuację"..., albo ..."zróbcie coś w końcu realnego"... Tak można było mówić bezskutecznie w PRL-u i dopiero jak nie dało się żyć normalnie, to obywatele powiedzieli dość. Kiedy myśliwi powiedzą dość i zawieszą polowania jak stoczniowcy i górnicy pracę, to może cos sie zmieni? Na razie góra PZŁ stara się do tego nie dopuścić, dokładnie tak jak było za komuny, ale może myśliwi w końcu przejrzą na oczy.

Autor: starzec  godzina: 18:50
Po przeczytaniu tych wpisów w 1 chwili naszła mnie refleksja czy nie znalazłem się w szkole cyrkowej w Julinku w klasie klaunów. Jak to łowiectwo może się zreformować jak tu tylu .... madrych inaczej. Ale po kolei. P Gawlicki Rzeczywiście 600 zł może być za mało na badania. Wziąłem to z jakiegoś wpisu w tych konsultacjach. Dla ludzi spoza dużych miast to może być duży problem logistyczny. Będą musieli jeździć kiłka razy. Do tego ilu policjantów będzie musiało się zajmować sprawdzaniem tych papierów, wysyłaniem pism itd. Brakuje podobno lekarzy. Nie ma psychiatrów żeby leczyć dzieci. Z psychologami to samo. Najlepsze jest to, że te badania niewiele dadzą bo nie wyeliminują chorych. Ludzie będą chodzić na badania tam gdzie jest najszybciej, najtaniej i gdzie najłatwiej przejść pozytywnie te badania. Natomiast sporo zrezygnuje, zwłaszcza tych po 70, którzy będą musieli się badać co 2 lata. Pewnie o to chodzi. Do tego będzie to kolejne ograniczenie dostępu do broni w kraju, który ma najmniejszą liczbę sztuk broni na 1000 mieszkańców. Może ci co proponują te zmiany to ruskie trolle I agenci?

Autor: Renegat  godzina: 18:59
Się wyjmie i zapłaci za nic tak jak to się robi corocznie na Pzł płaci się za nic .

Autor: starzec  godzina: 19:21
Tekst mi zniknął więc nie chce mi się piwtarzać i dalej już skrótowo. Robert123 po przeczytaniu twoich mądrości o pzl zastanawiam się czy nie piszesz powieści fantastycznych albo bajek. Spróbuj bo masz zadatki. O tych co wypisywali o Elvisie nie wspomnę bo dostanę może kartkę. P Gawlicki tłumaczenie po raz setny nic nie da. Psa by człowiek prędzej nauczył. Renegat zanim zaczniesz robić tu wykłady z historii może być się nauczył pisać poprawnie "PiłsuDZki"? Gdzie tam jest DZ? Nie ma się co dziwić, że eko.. śmieją się z nas i przedstawiają jako nieuków z zakrwawionym nożem w jednej i kiełbasą w drugiej łapie. No i pięta. Przypadek beznadziejny. Chyba poczciwina, ale zakochany beznadziejnie w pzł jak kobiecina w swoim oprawcy, który bije ją i wykorzystuje, a ta tym bardziej go kocha. Do tego p pięta sam dostarcza materiałów żeby się z niego nabijać bo się na łowieckim przyznał, że głosował na 3 drogę czyli koalicję psl i Polski 2050, a teraz ciągle czeka na wyrzucenie Dorożały, apeluje do "pana premiera" aby się go pozbył i odlicza czas do końca tego rządu. I jak z takimi ludźmi można coś zmienić?

Autor: Renegat  godzina: 19:31
Wolę o Piłsuckim pisać dziadek i dlatego ten błąd jak uraziłem to przepraszam

Autor: Palec  godzina: 19:32
A ty co, jasnowidz jaki - czy tylko "aspirujesz" do tytułu "jasnowidza łowiecki pl". :))

Autor: starzec  godzina: 19:38
Ja jego fanem nie jestem. Rozbawiłeś mnie teraz bo się poprawiasz i znów źle napisałeś. Nazwiska czy pseudonimy Stalin albo Hitler są łatwiejsze do napisania.

Autor: Renegat  godzina: 19:42
Ta rzeczywiście są łatwiejsze do napisania ale wolał bym ich nie pamiętać jak i wielu innych ale się nie da

Autor: trucizna  godzina: 22:30
Nic nie wprowadzą . Kolejne bicie piany

Autor: Renegat  godzina: 22:39
Jak rozumiem jesteś przeciwny badaniom okresowym myśliwych i masz pomysł jak zwiększyć bezpieczeństwo polowań i posługiwania się bronią ?

Autor: starzec  godzina: 23:04
Renegat Ja mam taki pomysł. Chcesz iść na polowanie? Dzwonisz do skompletowanej przez Dorożąĺę lotnej ekipy w składzie lekarz ogólny, psychiatra, psycholog i spec od ekologii. Przyjeżdżają, badają i wystawiają zaświadczenie ważne 24h, że możesz polować. Płacisz im 3000 zł. Jedziesz szybko do komendy wojewódzkiej policji gdzie za 1000 zł przechodzisz szybko egzamin teoretyczny i praktyczny z użycia broni na polowaniu, wydają ci twoją broń z magazynu policji i już możesz polować. Wracasz z polowania a broń deponujesz w KWP żeby w domu i na ulicy nikogo nie pozabijać. I cykl się zamyka. Przed kolejnym polowaniem procedura od nowa. Jest jeszcze bardziej bezpieczna opcja; jw + za 5000 zł 2 policjantów towarzyszy ci po pobraniu broni w drodze na polowanie, podczas polowania i w trakcie powrotu. Wszystko po to żebyś wtedy gdy masz broń nie zabił innych i siebie. Pasuje takie rozwiązanie? I którą opcję wybierasz podstawową za 4000 zł czy tę za 9000 zł za każde polowanie?

Autor: Renegat  godzina: 23:17
Masz telefon do Dorożały ? Tyle na tym forum się mówi o zaprzestaniu polowania pozostawieniu broni w szafie przez rok lub dwa i co i nic .