Czwartek
25.08.2005
nr 025 (0025 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Postrzelony kozioł

Autor: PrzemekJ  godzina: 12:50
W ubiegły weekend, spotkałem kozła z uszkodzoną lewą przednią cewką która wygląda bardzo nieciekawie... W tuszy jest już bardzo kiepski, i ma trudności z poruszaniem się... Podejrzewam, że jest to pozostałość po tegorocznych polowaniach dewizowych... W pierwszym momencie miałem tego kozła strzelić, jednak nie wiem jak dalej ma wyglądać procedura z postępowaniem z tuszą i trofeum ? Odstawić go do skupu i powiadomić łowczego i nadleśniczego ? Plan kozłów już dawno wykonany, a kozioł jest na prawdę bardzo mocnym szóstakiem... Spotkałem go potem jeszcze raz rankiem w tym samym miejscu tak, że wygląda na to, że wychodzi tu stale... Nie wiem, co zrobić, w każdym bądź razie obawiam się, że jest w takim stanie, że zimy raczej nie uda mu się przetrwać... Pozdrawiam

Autor: Desperado.  godzina: 14:43
Skoro twierdzisz ze tego kozła załatwił dewizowiec, to stało się tak pewnie na początku sezonu, czyli w maju. Od tego czasu cewka się wygoiła, a kozioł wrócił do siebie i znałazł ostoje. Stąd jego systematyczne wyjścia. Twoje obawy są zupełnie na miejscu. Kozioł zimy nie przetrzyma. Zwłaszcza jak pójdzie śnieg i to kopny. W 100% stanie się ofiarą psów. Ja bym go strzelił i zrobił tak jak myślisz . Bez względu na wszystko.