Sobota
27.08.2005
nr 027 (0027 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: jeszcze raz broń z zagranicy

Autor: 6.5x55  godzina: 00:19
no więc w tych ichnich przepisach piszą, że mozliwe jest przewożenie broni między państwami EU poprzez osoby posiadające uprawnienia i paszport broni... jesli więc istnieje możliwość ( na podstawie ustawy o broni) wydania pozwolenia (przez konsula) do przewozu osobie nie posiadającej pozwolenia... czyli w tym momencie taka osoba staje sie już uprawniona do przewozu - to chyba można... dobra widzę, że może z tym być niezły galimatjas i może to zbyt długo trwać... w takim razie pytanie do osób, które kupiły broń w niemczech ale same tam nie jechały tylko otrzymały przesyłkę... jakie dokumenty należy przedłożyć sprzedawcy aby ten mógł broń do polski wysłać... pamietam, że akieś dwa miesiące temu jakaś diana pisała o jednostce, którą kupila w Berlinie i otrzymała ją pocztą... tylko jakoś nie mogę tego odszukać...

Autor: Krakus  godzina: 00:28
6.5x55, Szukasz tego (www.lowiecki.pl/forum/read.php?f=12&i=47707&t=47707) darzbór!

Autor: 6.5x55  godzina: 00:31
dzieki Krakusie! w miedzyczasie se poszukałem...

Autor: Posokowiec  godzina: 05:48
Przy tej okazji nasuwa mi sie pytanie. Czy osoba sprzedajaca bron ( z RFN) moze bron przywiesc do granicy i na granicy ja przekazac osobie z Polski uprawnionej do zakupu broni lub sa potrzebne jakies dodatkowe dokumenty.DB.

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 09:25
Obawiam się że przywiezienie broni z RFN może byc trudne ale czy nie lepiej kupic broń w Niemczech (Deutschland) procedura moze byc trochę łatwiejsza chocby z tego powodu że ten kraj istnieje

Autor: krogulec  godzina: 14:32
Ad Jurek Ogórek ... Niemcy nadal są federacją krajów związkowych stąd nazwa Bundesrepublick Deutschalnd tu sie nic nie zmieniło .... można to nadal tłumaczyc jako republika federalna Niemiec czyli RFN albo NRF .....

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 15:33
krogulec - moze i masz racje ale ja ciagle nie mogę zrozumieć pewnych polskich tłumaczeń pasujących jak pięśc do nosa . Komentator dziennika telewizyjnego mówi że konferencja odbywa się w Ratyzbonie - ale ja nie wiem gdzie jest Ratyzbona wiem tylko gdzie jest Regensburg albo mówi o Moguncji a ja się zastanawiam czy chodzi mu o Mainz o Akwizygranie nawet nie warto wspominać bo myslałem że to gdziś we Francji a to się okazuje zwykłe Aachen Wracając do tematu to podrózując po niemczech i zwiedzając rózne sklepy myśliwskie czy przeglądając na Egunie widzę że ceny są bardzo wysokie więc czy jest sens robić sobie kupę klopotów oczekując miesiącami na broń i biegać po urzędach ???

Autor: Jenot  godzina: 16:55
Ad Jurek Ogórek Podróżując po niemczech, i zwiedzając różne sklepy myśliwskie, nie mogłeś nie zauważyć że często trafiją sie w nich naprawdę dobre, używane egzemplarze po bardzo przystępnej cenie : ) Sam bardzo często zwiedzam te sklepy i przyznam że często serce bije mi mocno i zastanawiam się długo jeszcze będziemy czekać na EKB. A może już jest ??? Pozdrawiam DB

Autor: Posokowiec  godzina: 21:19
RFN czy Niemcy wiadomo o co chodzi. Tylko czy ktos moze cos na ten temat wie o co pytalem .DB.

Autor: 6.5x55  godzina: 21:43
kiedyś ktoś na forum napisał, że możliwa jest sprzedaż broni przez cudzoziemca w Polsce... ad. Posokowiec jeśli chodzi o Twoje pytanie to jest tak samo jakbyś Ty musiał pojechać do np. Berlina...tej osobie lub Tobie będą potrzebne dokumenty przewozu broni przez granicę - w wypadku niemiec jest to Waffenpass... ale jeśli mozliwa jest sprzedaż broni przez cudzoziemca w Polsce to mógłbys "załatwić" Twojemu znajomemu voucher na wykonanie polowania dewizowego w Polsce - to uprawniałoby go do wjazdu na teren naszego państwa z bronią i po zawodach...

Autor: Wojtek  godzina: 22:33
Witam O tym bardzo dokładnie pisał swego czasu Trebron. Mój kolega kupował broń w Niemczech od obywatela niemieckiego w tym roku, pojechaliśmy do KWP zasięgnąć informacji jakiego rodzaju dokumenty kupujący powinien mieć aby rejestracja broni w Polsce nie napotkała schodów. Miła Pani powiedziała że najprościej by było aby kupujący kupił ją w Polsce, zezwolenie na zakup z KPA, umowa kupna sprzedaży w dwu językach i wsio. Tak ale jak obywatel Niemiec ma tą broń wwieźć do Polski? Musi przyjechać na polowanie oficjalnie = ponosi koszty i aby je zminimalizować zgłasza chęć upolowania lisa w Twoim kole za pośrednictwem polskiego biura polowań = jeden pośrednik - może to śmieszne ale On tak chce, tylko lisa. Dostaje voucher, wjeżdża z bronią do kraju, nie strzela nic, protokół i wsio. Nie potrzebujecie tłumacza, zakwaterowanie deklaruje we własnym zakresie a porządny pośrednik za papierkową robotę nie zedrze z niego. Jeśli ta droga by Cie interesowała to daj znać a poślę Ci dokument potwierdzający że da się takie "polowanie" zrobić i namiar na odpowiednie, uczciwe biuro polowań. Reszta to później na priv. DB

Autor: krogulec  godzina: 22:34
AD Jórek Ogórek ... część miast które wymieniłeś mają nazwy spolszczone z form łacińskich .... były one spolszczone przed stuleciami z racji licznych kontaktów oraz w naturalny sopsób zgrmanizowane w niemieckim Dodatkowo na pograniczu są jeszcze często wpływy francuzkie ... Takie KOELN czyli kolonia to rzymskie miasto COLONIA AGRIPPINA tak jest było i będzie ciesz sie że masz dużo kalek językowych z łaciny w języku polskim bo w takim słowackim nigdy byś sie nie domyślił że BIENATKI to ........WENECJA ot i to by było na tyle pozdrawiam szponiasty