Poniedziałek
05.09.2005
nr 036 (0036 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Wjazd do lasu.

Autor: Krzych  godzina: 10:10
Co do pożarów lasu mam pewne doświadczenie w tym zakresie. Swego czasu z kolegą podczas polowania rykowiskowego zauważyliśmy pożar kilkuletniej uprawy. Straszne wrażenie na mnie zrobił widok, gdy pełzający po poszyciu ogień dochodził do 2m sosenki powodując wystrzał słupa ognia na wysokość wielu metrów. Nigdy nie sądziłem, że moją jettą da się jechać 80 po dukcie leśym gdy prułem do telefonu w leśniczówce. Tylko dzięki obecności nas myśliwych pożar nie rozprzestrzenił się na przylegający gęsty młodnik. Wtedy to pożaru nie ugasiła by straż z całego gierkowskiego województwa. Na koniec jedna przestroga. Jeździmy dziś pojazdami z katalizatorem, który bardzo się nagrzewa. Przy parkowaniu w lesie sprawdzajcie czy pod katalizatorem nie ma kępy suchych traw. Bo szkoda by było i samochodu i lasu. Pozdrowienia