Czwartek
06.10.2005
nr 067 (0067 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Użyczenie

Autor: Alus  godzina: 00:56
Oj, oj. Chyba czegoś nie rozumiem. Jeszcze za PRL-u istniała możliwość dostarczenia myśliwemu dewizowemu amunicji do polowania za opłatą, a także użyczenia broni i dostarczenie do niej amunicji również za odpowiednią opłatą. Czy teraz kiedyśmy już w UE jest z tym gorzej? Dewizowiec z bronią użyczoną jest bardziej niebezpieczny niż dewizowiec z własną przywiezioną bronią? Wprawdzie pytanie jest nie o dewizowca, a o członka PZŁ, zamieszkałego za granicą, obywatela RP. Tak wię, czy przyjeżdżając na polowanie z własną bronią, musi on mieć pozwolenie na tę samą broń wydane i w Niemczech i w Polsce?Jasne, że nie. Wystarcza to niemieckie (czy może EKB), a więc powinno ono wystarczyć także do tego żeby był użyczkobiorcą. Ale być może tylko tak mi się wydaje i zdroworozsądkowe podejście nic nie znaczy, ważne jak podejdzie do tego jego wysokość urzędnik. Pozdrowionka DB