Niedziela
16.10.2005
nr 077 (0077 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Wrony i Sroki

Autor: blin  godzina: 10:28
Ad. Wiarus. Zezwolenie na przetrzymywanie spreparowanych zwierząt chronionych oraz na zbieranie w celu spreparowania martwych okazów (np. ginących w kolizjach z pojazdami) właśnie uzyskałem i to bez żadnego problemu. Jedynie musiałem wybulić 70zł oraz dojechać 2 razy do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. Nie taki urząd straszny jak go malujesz! Pozdrawiam Darz Bór. P.S. Dzieki temu zezwoleniu moja skóra z wilka dalej wisi na swoim miejscu i nie muszę się z tym kryć.

Autor: WIARUS  godzina: 11:22
Ad. blin Gratulować nie ma czego bo w tej sprawie jest to legalizacja i zaewidencjonowanie stanu powstałego dawno temu i uważam to za normalne działanie urzędu realizującego nowe prawo wprowadzone po wejściu naszego kraju do UE. Sam to przechodziłem rejestrując będące u mnie w domu od wielu lat dwa żółwie greckie. Poszło szybko i dość sprawnie. Spróbuj jednak uzyskać zgodę na redukcję ptaków, o których mowa w tym temacie w Twoim obwodzie ( gminie ) i wtedy jak to załatwisz to napisz o tym na forum. Jeszcze raz życzę powodzenia! Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: hunter81  godzina: 13:56
Dopóki o losach zwierząt w głównej mierze decydować będą ekooszołomy, do póty nie mamy, co marzyć o redukcji ptaków krukowatych, a szkoda. W jednym z obwodów mojego koła położonym nad Bugiem wiele razy zdarzało mi się zobaczyć stada kruków liczące ponad 30 osobników i stada wrony siwej liczące ponad setkę osobników. No i niech w takiej sytuacji jakiś ekooszołom powie, że jest to normalne i nie utrudnia to odbudowy populacji zwierzyny drobnej. Daleki jestem od eksterminacji tych gatunków, ale znaczna redukcja nie zaszkodziłaby populacjom powyższych gatunków, a znacząco poprawiłaby sytuacje zwierzyny drobnej, choć oczywiście nie od razu. DB

Autor: dackel  godzina: 17:55
Koledzy przeczytalem Wasze wypowiedzi na ten temat. Wydaje mi sie ze wiekszosc z nas jest za tym, zeby te ptaki znowu wrocily do kalendarza polowan(tak jak np.w Niemczech) . Problem ten tez nie rozwiaze Wojewoda (bo ktory z nich sie na to odwazy) , a moze oni nie znaja tych problemow?.My mysliwi mamy obowiazek chronienia zwierzyny i poprawiania waronkow bytowych ,ale jak to mamy robic jak nasze rece sa zwianzane § paragrafami. Koledzy mysle ze w Polsce jest wecej i to duzo wiecej Wron i Srok jak kuropatw i zajecy, a moze ktos sie z tym nie zgadza?.Mysle ze my mysliwi musimy cos z tym zrobic ,bo jak bedziemy siedziec biernie i przygladac sie temu ,to nasze dzieci beda ogladac zajaca i kuropatwe na obrazku albo w ZOO.Moze koledzy macie jakis pomysl zeby ten problem rozwiazac,nie wiem czy list do ministra albo zrobic strone internetowa gdzie by sie mogly wpisywac osoby ktore sa za ta propozycja.Macie pomysly to napiszcie.