Środa
09.11.2005
nr 101 (0101 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Luneta na polowaniu zbiorowym

Autor: Rafał J.  godzina: 00:39
Alus W pełni poperam Twoje uwagi. Przecież jeżeli ktoś uwielbia strzelać ze sztucera wyposażonego w lunetę np o krotności równej 8, jeżeli to dla niego jest ważniejsze, niż wspólne przebywanie z kolegami na polowaniu, to niech sobie chodzi na polowania indywidualne. Bezpieczeństwo przede wszystkim i nie ma o czym mówić. Nigdy nie za dużo tego bezpieczeństwa.

Autor: witing  godzina: 10:37
Ad. Wsteczniak. Wreszcie sensowna wypowiedź. Nie odzywałem się, bo tyle co w „luneta na zbiorówce” zabierałem głos. Ponieważ zauważyłem, że moich wypowiedzi za zwyczaj koledzy chyba nie rozumieją, to rzadziej się odzywam, a poza tym nie rozumiem jak można nie zwracać uwagi na to, co dzieje się na forum i wyskakiwać z tematem jakby się spadło z księżyca. A to, że głupota jednych utrudnia życie innym to w naszym kraju przykra rzeczywistość, a nawet normalka.. P i DB.

Autor: MIROSŁAW STERNIK  godzina: 16:54
rozporz.w spr.wyk.war.polowania mówi ......"pod warunkiem że luneta ma ustaloną krotność nie większą niż trzy".Proszę mi pokazać taką lunetę.Co wtedy gdy prowadzący zastosuje przepis dosłownie.Wszystkie nastawne do kosza?

Autor: nonqsol  godzina: 17:19
ad MIROSŁAW... Dokładnie. Chociaz może nie do kosza lecz np.bagażnika. Po co są te - może czasami wyglądające na głupie - przepisy ? Bo zawsze się znajdzie jakiś porąbaniec, który w nosie ma moje bezpieczeństwo i będzie strzelał w promieniu... 360 stopni. Bo po prostu nie będzie widział niczego. Są też cwaniacy, którzy na stanowisku sobie lekko pokręcają krotność. Stań koło takiego a zobaczysz jakie to przyjemne chować się za drzewem. Pozdrawiam!

Autor: Zbigniew13  godzina: 19:15
Czeu mówimy zarząd nie pozwolił , łowczy zabronił, prowadzący nakazał. Koledzy są przepisy i trzeba je stosować nie dlatego że ktoś niepozwolił ale że tak mówi przepis. Sam prowadzę polowania zbiorowe przynajmniej 4razy w rogku i wiem że za każdym razem znajdzie się kilku co wie lepiej jak prowadzić polowanie ale na prowadzenie polowania nie chcą się zgodzić dotyczy to zwłaszcza starzych wiekiem i części myśliwych nowobogackich DB Udanych pędzeń a przy okazji czy wypowiadający się krytykanci prowadzili kiedykolwiek zbiorówkę.

Autor: Rafał J.  godzina: 19:48
ad witing Piszesz: “a poza tym nie rozumiem jak można nie zwracać uwagi na to, co dzieje się na forum i wyskakiwać z tematem jakby się spadło z księżyca” Dotknąłeś mnie trochę, ale się nie gniewam, bo tutaj to normalność. Ja zaproponowałem niniejszy temat, więc Twoja wypowiedź zacytowana przeze mnie dotyczy właśnie mnie. Otóż wyobraź sobie, że istnieją ludzie, którzy interesują się jeszcze innymi sprawami (nie tylko łowiectwem czy forum łowieckim) i wpadają na forum tylko na chwilkę, nie mając czasu na dokładne przeanalizowanie tematów. A może widziałem podobny temat, ale po przeczytaniu Twojej tam wypowiedzi postanowiłem zgubić Cię na tym forum, bo ... trochę zamotałeś się w przypływie chęci zaimponowania czytelnikom?

Autor: ANDY  godzina: 19:57
W projekcie doyczącym tego punktu mówiono o krotności i polu widzenia lunety . Zrezygnowano , czy przemilczano sprawę drugą .Powód bardzo prosty , luneta o dużym polu widzenia sporo kosztuje . A tylko taka powinna być na zbiorówki dopuszczona , strikte biegowa .I to niezłej marki . A tak mimochodem: - wprowadzono nową książkę ewidencji z pewnymi ograniczeniami - oburzenie i kombinowanie jak by to obejść , - lunety na zbiorówki - znów wymyślanie by-passów ,a przecież tak niewielu potrafi strzelać w biegu z lunety , argument - kogo stać na trening (!) - przystrzeliwanie broni , znów szukanie paragrafów ,zamach na wolność decydowania.. - pewno coś by jeszcze się dało tutaj wpisać . I co - ano proste , członkowie formacji tego wyjątkowo - unikalnego modelu ciągłej anarchii sami się z interesu skutecznie wykolegują , to tylko kwestia czasu. MIRO, lunety najczęsciej do myśliwskiego stosowania mają przedziały od 3-9 lub 3-12 . Wystarczy ustawić w skrajne położenie i masz krotność ustaloną . A jeśli masz 1,5-6 i ustawisz 3 , to też ustalasz krotność i sama się nie przestawi . DB

Autor: r. andrzej  godzina: 21:41
ANDY Ten " unikalny model ciaglej anarchii" mi sie podoba....sam zwrot naturalnie....:) Z drugiej strony....stanie na bacznosc po kazdym pierdnieciu za urzedniczym biurkiem, ktorego wynikiem jest jakis gniot - nie bardzo. Tak jak - zdaje mi sie - wiekszosci. A cala reszta jest co najmniej dyskusyjna. pozdrawiam r andrzej

Autor: ANDY  godzina: 22:37
r.andrzej P.....za urzędniczym biurkiem powiadasz - przecież tenże urzędnik mógł napisać ,że do polowania na zbiorówkach wolno używać only lunet z polem widzenia ponad 30 m /100 m. Jak sądze wiesz o co mi chodzi . Równie dobrze mógł kazać polować tylko z otwartych. Siermiężna biedna armia to by wytrzymała , tych lunet nie. Chyba wybrano jakiś w miarę dobry kompromis z tą niesczęsną trójką - bo mogło być 2,5 - chyba też wiesz czemu.. No to i tak co poniektórzy domagają się podstawy , paragrafu , przepisu , etc. Kto jak kto ale Ty polujący w innym państwie dobrze wie ,że jak coś jest nakazane czy namalowane , nie ma uproś . Inna rzecz ,że ten zakaz nakaz czy inna plaga jest przemyślana , u nas niekoniecznie . Ale ciągłe wiecowanie i nagminne łamanie i dywagowanie nad każdym przepisem do niczego dobrego nie prowadzi . A co do tego urzednika , to jak sadzisz , skąd on ma wiedzieć ,że to 2,5 x i od kogo jak myślisz się dowiedział . No i jednak istnieje zapis mówiący ,że decyzja należy do prowadzącego polowanie , też ktoś go wskazał i wybrał . A poza tym winien to być ktoś kto zna towarzystwo i wie co potrafią poniektórzy z bronią wydziwiać . To chyba coś znaczy , nie uważasz. Chyba jednak nie całkiem taki ten urzednik zasadniczy , myślę ,że bardziej taki litościwy , polski , swojski . Pozdrawiam

Autor: wsteczniak  godzina: 23:37
Alus'ie - pozostawanie nadal ze mną w zgodności poglądw ( i wzajemnym zrozumieniu interesów ........ ) wiesz czym mogło zaowocować. Gdyby dołączył do nas ktoś trzeci (KULWAP na ten przykład) można by już mówić o zgodności jak na Konferencji ......... .......... . ( wc kropki.) Ale On anarchista jest. To zmiana przepisu , o tych 3 - tak nagle troskę o bezpieczeństwo OBUDZIŁA ? Możesz mi to wyperswadować dlaczego ? Strzelałem na zbiorówkach z 4 i 6 (DDR), 3-9 x ileś tam, potem z 8 -ki, czytam to co myśliwy czytać powinien, gazetę czasami też. Oglądałem Dzienniki Telewizyjne z Kozerą i Tumanowiczem ( i w zaufaniu powiem Ci, że się tego nie wstydzę) - nigdzie jednak nie powziąłem wiadomości, że myśliwi używający na polowaniu zbiorowym, tamtych lunet - się postrzelali. Nagle tu w III RP (jeszcze troszkę) zaje*ista troska o zdrówko i życie ?! Te odejścia z niedożywienia, desperacji, etc. to nic ? Myśliwi, jak nie pobiegną do sklepów po nowosprowadzone właśnie cacka - się innymi wystrzelają. Zaiste, głęboko to przemyślane. Jak naparstki gaśnicze do samochodów - też. Na naparstkach - wziął kto trzeba, zarobił także, fojermany za konserwacje kasę biorą, no i budżet za mandaty., czasem suszarkowiec ma na połówkę. Przynajmniej są efekty. Reszta świata - to anarchia. Jaka korzyść z tego że mi prowadzący przyłoży za moje nastawienie 8x na mojej 3-9 ? Długo by w tym stylu można. Zapytam więc inaczej, czy przez te lata "błędów i lunetowych wypaczeń" chowano się za drzewa? a "taki" strzelający w kącie pełnym cudem nikogo nie trafił? Może to tylko ja trafiałem na takich prowadzących, którzy mówili: tu masz naturalny kulochwyt i możesz darować sobie te 40m, co sam podczas rozprowadzania powielałem. Jeżeli ma ktoś chęć na "ciągłą anarchię" - jego sprawa i konsekwencje. Anarchią -chcę powiedzieć- każda rewolucja się zaczynała. Wielikaja oktabrskaj - toże. I anarchia ją zakończyła, Wszystko w myśl zasady : Klika - to takie ugrupowanie nieformalne, w którym nas nie ma. Sam widzisz, czym mogłoby się zakończyć nasza zbieżność poglądów. Czy mogą być pozdrowionka ? - wsteczniak p.s. o strzelnicy sobie daruję, bo rzeczywiście w przesłonę mógłbym przyfanzolić. A za krowę 3 km za strzelnicą ale w "osi", za Adolfa wybudowanej - zapłacono.