Środa
21.12.2005
nr 143 (0143 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Komisja rewizyjna

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 10:51
Wybacz Potrze ale w tym wypadku nie mogę sie z Tobą zgodzić. Komisja Rewizyjna działa wyłącznie in corpore i jakiekolwiek czyności nie mogą być przeprowadzane jednoosobowo. Upoważnienie nie ma w tym wypadku zastosowania bo brak jest podstaw prawnych w statucie. Jedynym wyjątkiem może być podział czynności w trakcie przeprowadzania kontroli ale wtedy kontroluje komisja w pełnym składzie i ze swoich czynności sporządza protokół. Inaczej wygląda sprawa z Przewodniczącym Zarządu, który z racji zapisów statutu reprezentuje koło na zewnątrz. Również upoważnienie jednego z członków Zarządu do określonych czynności prawnych przez Zarząd ma umocowanie w statucie. Przy Komisji Rewizyjnej takich zapisów brak. Żadne wnioski pokontrolne nie wiążą Zarządu, bo wnioski to ocena pracy Zarządu składana Walnemu Zgromadzeniu i tylko Walne może wyegzekwować wnioski wynikające z kontroli. Piszę to, bo w wielu kołach KR funkcjonują wadliwie i często wnioski pokontrolne kierują do Zarządu celem ich wykonania do czego Komisja nie ma prawa. Przewodniczący Komisji nie ma też uprawnień do podpisywania jednoosobowo protokołów czy pism formułujących stanowiska całej komisji. Brak mu wystarczających kompetencji statutowych. Jego pozycja primus inter pares sprowadza się do zwoływania posiedzeń, przewodniczenia na nich i ma głos stanowiący w przypadku równej ilości głosów / chyba, że koła zapisały sobie inaczej w we własnych statutach/. Darz Bór i Zdrowych, Wesołych Świąt oraz Najlepszego Nowego Roku Piotr Waślicki

Autor: Arton  godzina: 20:07
Myślę że dobrze się stało bo kilka wypowiedzi i bardzo różnych. Przychylam się jednak do wypowiedzi P. Piotra Gawlickiego. Komisja Rewizyjna /tak uważam / winna dokonać conajmiej 2 razy w roku kotroli pracy całego Zarządu, wykonywania uchwał WZ, kasy koła itd. i taka kontrola winna się odbyć w obecności całej komisji. Jednak w trakcie całego sezonu wynikają różne sytuacje, problemy oraz podejmowane decyzje przez Zarząd w której komisja dokonuje kontroli oraz wnioskuje że coś tam jest niezgodne z uchwałą WZ ,Statutem, lub Prawa łowieckiego. Podział kontroli poszczególnych członków komisji rewizyjnej został ustalony na poszczególne zagadnienia. W praktyce odbywa się tak że członek komisji rewizyjnej bada sprawę u łowczego, drugi kontroluje stan urządzeń łowieckich, itp. Po dokonaniu tych kontroli komisja spotyka się formowany jest protokół i podpisywany przez conajmiej 3 członków komisji taki protokół jest dostarczony do sekretarza koła i w ten sposób razem z korespondencją dociera na posiedzenie zarządu koła.Czy zarząd zareaguje na uwagi lub sugestie komisji rewizyjnej to inna sprawa. Lepiej jednak wykazać lub przestrzec przed jakimś błędem niż póżniej likwidować pewne skutki. Nie widzę w tym nic złego aby typowani członkowie komisji kilka razy w roku dokonali kontroli-analizy pewnych zagadnień na różnych odcinkach pracy zarządu, co oczywiście nie wszystkim to na rękę. Jednocześnie uważam że praca komisji winna być tak prowadzona aby pomagać w pracy zarządu a nie utrudniać. Np; członek komisji uczestniczy podczas ważenia trofeów z polowań dewizowych spisuje ew. notatkę a póżnej komisja pisze protokół i ew. wnioski jeśli zachodzi taka potrzeba. Tak to widzę , komisja rewizyjna to nie tylko np; 2 kontrole za cały sezon czy tzw, rok gospodarczy, chyba że dla kogoś komisja jest niewygodna. Pozrawiam; Arton

Autor: Mark - 2  godzina: 21:36
Zacznijmy od tego iż KR koła łowieckiego -"jest organem kontrolnym WZ, do jej obowiązków należy kontrolowanie działalności statutowej, organizacyjnej, gospodarczej i finansowej koła". I jeszcze jedno - 'Zasadą powinno być, że sprawozdanie składane przez KR na WZ powinno zawierać ocenę pracy zarządu za okres sprawozdawczy i pod tym kątem powinno byc sporządzone". To z Poradnika Metodycznego dla KR Kół Łowieckich. Czyli to KR w przerwach pomiędzy WZ jest obowiązana kontrolować pracę ZK jako odpowiedzialnego za prowadzenie w/w działalności. Nigdzie natomiast nie pisze iż komisja w pełnym składzie ma kontrolować te dziedziny. Natomiast pisze iż podstawą działania KR, powinien być plan pracy opracowany na dany rok gospodarczy lub co najmniej na bieżący kwartał. I zgodnie z tym planem wszyscy członkowie KR powinni być w miarę równomiernie obciążeni (z uwzględnieniem ich możliwości). Pracą KR kieruje jej przewodniczący. To tak w skrócie, dlaczego więc poszczególni członkowie komisji nie mogą sami kontrolować poszczególnych dziedzin, za wiedzą lub z upoważnienia przewodniczącego KR, przecież to na posiedzeniu KR będzie omawiany wynik tej kontroli i sporządzany protokół pod którym podpiszą się wszyscy członkowie KR. Chciałbym zobaczyć KR która w pełnym składzie kontroluje wszystko zgodnie z poradnikiem dla KR, a do tego koło liczy ze 100 członków i posiada całkiem spory majątek i ze 3-4 obwody łowieckie, jak wy sobie to wyobrażacie, przecież na to wszystko zabrakłoby po prostu czasu. I jeszcze jedno zgodnie z poradnikiem to wyniki kontroli ZK, powinni być przedstawione właśnie ZK. A zgodnie z tym poradnikiem powinniśmy prowadzić kontrole pełne lub problemowe (tylko wybrane zagodnienia) i te kontrole (problemowe) mogą prowadzić pojedynczo członkowie KR, nie ma nic na ten temat że nie mogą (w poradniku dla KR). Ja jako członek KR dostaję od przewodniczącego zadania do wykonania, jednocześnie przewodniczący informuje ZK o terminie kontroli i udostępnieniu mi potrzebnych dokumentów i jak do tej pory nie było z tym żadnego problemu. Wyniki przdstawiam przewodniczącemu wraz z protokołem pokontrolnym podpisanym przez kontolujacego (czyli mnie),kontrolowanego (np.łowczego) i prezesa koła, jeden egzemplarz protokołu dla ZK drugi dla KR i po sprawie, funkcjonuje to bez problemów i bez zgrzytów. Więc w czym jest problem. D.B.

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 22:36
ad. Arton i Mark-2 Problem w tym, że nawet Ci co pisali Poradnik Metodyczny dla komisji rewizyjnej wykazują kompletny brak zrozumienia jej roli i sposobu sprawowania kontroli a do tego jeszcze kompletny brak poszanowania prawa. Ten plan pracy, podział na kontrole pełne i problemowe oraz " żeby wszyscy byli równomiernie obciążeni" wskazujący na indywidualny sposób dokonywania kontroli jest totalnym nieporozumieniem. Tu nie chodzi o to, czy jest to komuś na rękę, czy nie i czy komisja jest komuś niewygodna ale o sposób sprawowania kontroli. I też nie o to czy ma to być bardzo surowa ocena działalności Zarządu czy łagodna ale żeby przeprowadzona kontrola nie wykraczała poza zapisy statutowe, bo statut do czegoś zobowiązuje... To, co obydwaj Koledzy piszecie potwierdza tylko moje obawy o nierozumieniu istoty roli KR oraz, że Poradnik Metodyczny wprowadził więcej szkody niż pożytku wśród członków PZŁ... Piotr Waślicki