Niedziela
30.04.2006
nr 120 (0273 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: 2m-ce stazu ktorego nie było....?  (NOWY TEMAT)

Autor: Rzecznik Prasowy  godzina: 14:58
Cóz nie minęło duzo czasu, odkad cieszyłem się ze skierowania na staż. No i jak to zwykle w moim przypadku, chyba nie wyszło.... Oficjalnie koniec mojego stażu wypada pod koniec lutego 2007r., dedcyzja ZO przyszla do mnei 2 tyg. temu, (mimo ze od podjecia uchwaly minelo 1.5m-ca). Na dniach dowiedziałem sie, że Koło odwolało się od decyzji ZO, o skierowanie mnie na staż. Jak donosza "wiewióry" ZO przychyli sie do argumentacji Koła, i w tym momęcie mam problem. Nie wiem jak Kolo argumentowalo odwolanie, zastanawia mnie tez co odpisze mi ZO ( i czy potrwa to kolejne 2 m-ce), pojecia nie mam, jaka jest/bedzie moja sytuacja po podjeciu przez ZO jakiejs decyzji. Po prostu, SZOPKA TRWA....... SZKODA SŁÓW!!!!!! pozdrawiam filip

Autor: Skrzekot  godzina: 15:05
Łosiowisko? Pozdrawiam DB

Autor: wsteczniak  godzina: 15:41
Filip - po raz niepamiętny wychodzi, że z "rodziną" to się najlepij na zdjęciach wychodzi. Nie martw się, musi być nowa radość.

Autor: Rzecznik Prasowy  godzina: 20:24
Nowa radosc? Chyba z powodu nadchodzacej sesji.....i 4 egzaminow, hmm. Oto kilka szczegułów: Uchwala zostala podjeta 27.02.2006r. "Postanowił: 1-Przyjac (tu moje dane)...... na staż jakos przyszłego członka Zrzeszenia niestowarzyszonego z kołem lowieckim, (pods. prawna Par. 8 ust.,1 Statutu PZŁ) 2- Jednoczesnie działajac w oparciu o par. 8 ust. 4 Statutu PZŁ,,Zarząd Okręgowy PZŁ w Bydgoszczy postanowił zobowiazac KŁ. .....(tu nazwa i nr Koła) do przyjęcia w/w kandydata do odbycia stażu- bez obowiazku późniejszego przyjęcia na członka macierzystego. UZASADNIENIE: Zarząd Okregowy na podstawie odpowiednich przepisów statutowych zobowiazany jest do przyjmowania kandydatów na członkow niestowarzyszonych Zrzeszenia. Kandydat zobowiazany jest odbyć staż obejmujący praktyczne umiejetnosci z zakresu łowiectwa. Zrealizowanie powyższego mozliwe jest w kole łowieckim. Dlatego tez czynimy jak w sentencji. W zwiazku z powyższym, zobowiazujemy Was do zaproszenia zainteresowanego na swoje posiedzenie, okreslenie mu zakresu praktycznego stazu, wreczenie przeslanego dzienniczka stazysty i wyznaczenie opiekuna podczas stazu. Nadmieniamy, że program stażu nie moze obejmowac zobowiązan finansowych. Z chwilą zakonczenia terminu stażu 27.02.2007r. nalezy wydac opinie [...] Od powyższej decyzji służy stronom odwolanie do Okręgowej Rady Łowieckiej w Bydgoszczy,w nieprzekraczalnym termnie 14stu dni od jej otrzymania." Wyciałem częśc tekstu po słowie "opinie" bo byly tam szczególy techniczne standardowo przyjete, i kazdemu znane wiec nic nie wnoszace do sprawy. Nineijszą uchwalłę otrzymałem dnia 14 kwietnia, nadano ją listownie 12kwietnia, a podjeto.............27lutego 2006r. Czy nie przekroczono jakiegoś 14 dniowego terminu, od momentu podjecia uchwaly a doreczenia decyzji? Jesli by tak było, czy odwolanie moze być uwzględnione? Wsteczniaku- najgorsze jest to, że wyjdzie na to, ze to ja jestem konfliktowy, itp itd. A jak jest naprawde wiesz doskonale... pozdrawiam filip

Autor: nonqsol  godzina: 20:26
TEORETYCZNIE (duże litery celowe, nie umiem boldem), to masz wgląd do wszelkich dokumentów, które Ciebie dotyczą. Zdecyduj sam; pryncypia czy rozsądek ? Pozdrawiam!

Autor: karko  godzina: 20:45
Po roku kandydowania / 28 lat temu / zostałem przyjęty do Kola na kandydata. Pracowałem swoim sprzętem dużo i za darmo / nikt w tamtych czasach nie myślał o zwrocie kosztów choćby za paliwo /.Na skutek zawirowań w kole mimo obecności i wykonania ponad oraz poklepywania przez ZK staż mój trwał 3 lata.Po każdym z trzech WZ dowiadywałem się ,że owszem .. jak najbardziej ...ale z przyczyn niezależnych ..... jadnak kolego trzeba praacować i cicho siedzieć a wtedy ...... O egzaminach dowiedziałem się przypadkowo i Prezesowi Koła oświadczyłem kto pierwszy ten lepszy - albo Koło ze skierowaniem mnie na egzaminy - albo ja z rachunkami za trzy lata pracy i rezygnuję z tego koła bo za pieniądze wypracowane i odzyskane przyjmie mie każde inne koło. Nie zdążyłem z rachunkami wcześniej dostałem wiadomość a na drugi dzień pismo skierowanie na egzamin.Za dwa dni w ZO odbyły się egzaminy,- na giełdzie przed drzwiami doweiedziałem się że mogę jechać spokojnie do domu jestem w grupie do zarżnięcia.Na 15 zdających u egzaminatora z łowiectwa zdało dwie osoby w tym ja.Jest to jedna z większych moich satysfakcji w łowiectwie. Egzaminator po złożeniu mi gratulacji za dobre przygotowanie powiedział " nie wiem o co chodzi,bardzo się cieszę że jest pan tak przygotowany - ja miałem pana położyć ale nie dał się pan.Cieszę sie że rosną nam tacy następcy życzę pomyślnego załatwienia reszty spraw związanych z przyjęciem - jak będzie pan miał kłopoty proszę przyjsć do mojego Kola ....... . O moim stosunku i szacunku do tego czowieka nie muszę chyba nic mówić. Nie poddawaj się jest o co zabiegać - jeśli naprawdę zależy Ci na łowiectwie olej to co Cię spotkało.Idż dalej z podniesionym czołem i uśmiechem na twarzy sobie nie masz nic do zarzucenia.Pamiętaj że człowiek ma tak zapłacone jak sobie zapracował i tak jest postrzegany jak postrzega i postępuje z innymi.Czas biegnie dalej być może że dzisiejsi decydenci z Twojego ZK będą musieli spojrzeć Ci w twarz z p r o ś b ą. Spotkań z prawymi myśliwymi i szybkiego załatwienia tematu staż - jednak to nie status i papier będa świadczyły o tym jakim Będziesz myśliwym i jak Ciebie bedą widzieć inni. Pozdrawiam .DB

Autor: saimon  godzina: 21:17
Ad karko Tak z ciekawosci tylko pytam.Nadal polujesz w tym taaak przyjaznym Ci kole?Pozdrawiam i gratuluje owczesnej postawy.

Autor: karko  godzina: 22:02
ad.Saimon część odeszła część została kilku nowych doszło ale koło zostało to samo i niestety t a k i e s a m e.Trzyma mnie miejsce i kontakty z innymi próby uzdrowienia sytuacji jak dotąd nie skuteczne przed nami kolejne WZ i kolejny zakręt pocieszające jest to że organizacyjnie gorzej już być nie może,ale jest kilku na których w potrzebie można liczyć i jest to dla nich tak jak dlamnie pasja a nie obowiązek. Pozdrawiam DB

Autor: Wiesław Nitka  godzina: 22:16
Drogi Filipie (i wszyscy czytający) Twój problem to wynik wadliwych rozwiązań prawnych i jeszcze gorszej ich realizacji przez osoby, które są odpowiedzialne za popularyzację idei łowiectwa w "społecznym" modelu łowiectwa istniejącym (ponoć???) w Polsce. Dużo się mówi i pisze o tym, że my jako naród jesteśmy daleko w tyle za wiekszością państw Europejskich jeśli chodzi o stosunek liczba myśliwych - liczba obywateli . Dużo się mówi i pisze o tym , że należy tą sytuację zmienić. Podkreślam DUŻO SIĘ MÓWI I PISZE . To co sie jednak robi wcale nie przekonuje mnie że tak będzie. Twóje perypetie są dostatecznym dowodem tego że tak właśnie jest. Nawet jesli ktoś chce zostać członkiem PZŁ tzw. drugiej kategorii czyli członkiem niestowarzyszonym ( często tym od płacenia składek i ....................................... nic wiecej) ma poważne kłopoty z wykonaniem wszelkich czynności by sie nim stać. Słowem bez odpowiednich znajomości , przychylności czyjegoś polecenia etc zaliczenie stażu bywa często niemożliwe. Czy takie działanie można nazwać prospołecznym? A może bardziej proprzyjacielskim , prorodzinnym, prointeresownym??? Dlaczego Filipie decydenci nie chcą byś stał się myśliwym ? Co im przeszkadza? Może to że studiujesz - czyli chcesz być mądrzejszy ? Może obawiają się tych inteligentnych na zasadzie że " głupim i zacofanym ludem rządzi się łatwiej niż światłym i pojętnym " ? Te pytania były by zbędne gdyby prawo chroniło interes jednostki zwiazany z interesem przyrody a nie interesem grupy ( czesto z interesem przyrody sprzecznym) . Uwazam , że zasady przyjmowania członków PZŁ powinny być zawarte w ramach okreslających kogo gdzie i w jakim czasie można do Związku przyjąc by miało to charakter równych szans dla kazdego chętnego - charakter społeczny a nie pseudospołeczny. Szczerze cieszyłem się z faktu że ZO Bydgoszcz umożliwi Ci ziszczenie marzeń korzystając z prawa mu nadanego. Widać jednak ze choć jest mu nadane to i zarazem nieskuteczne. Dlatego właśnie nalezy je zmienić by o członkowstwie ( w społecznym modelu łowiectwa ) decydowały tylko te kryteria, które dla przyrody i łowiectwa są ważne a wykluczyć te patologiczne oparte na własnym "folwarcznym" interesie grup. Pozdrawiam DBWN

Autor: Magnum  godzina: 22:51
Rzecznik Moja rada: jak Cię nie chcą to za przeproszeniem p........ ich. Nie rozumiem problemu tego koła, przecież i tak nie mieliby obowiązku Cię przyjmować po stażu. ZO skieruje Cię gdzie indziej. Tak czy inaczej powodzenia DB