Czwartek
25.05.2006
nr 145 (0298 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: lisy

Autor: FranekS  godzina: 09:15
Czytanie postów zamieszczanych przez Kolegów na Forum znakomicie poszerza wiedzę , jak jest rozumiana przez nich etyka , gospodarka łowiecka i obowiazujące przepisy itp.Mnie osobiście wydaje się , że nie jest etyczne również nachalne krytykowanie Kolegi mastera537 za strzelania lisów przez cały rok.Ustawodawca zostawił furtkę ( odstrzał i oddanie do weta ) dla tych , którzy chcą w swoim obwodzie hodować inną zwierzyne niż lis , np.sarnę.O "drobnicy" tylko wspomnę. Jeżeli niektórzy Koledzy mają pragnienie polować na lisy , w okresie jesienno-zimowym ,dla futra , czy czaszki to jest to ich pasja.I tylko tyle. Jeżeli szafy wielu Kolegów są już zapełnione lisimi futrami , to mają tylko ustawiczny problem z molami.I tylko tyle. Ja prawie wszystkie wyprawione skóry lisie "upchnąłem" po żeńskiej części rodziny bliższej i dalszej.Teraz one mają problem z molami.Została mi jedna , której nikt nie chce. Jak dla mnie lis w chwili obecnej to tylko szkodnik , ze względu na przerost populacji. Najlepiej poluje mi się na niego na rżyskach , zaraz po żniwach ( początek sezonu na lisa ).Noce księżycowe , ciepłe , umiejętnie wabiąc można zredukować kilka sztuk z jednej ambony. Jak inni Koledzy mam swoją subiektywną opinię o etyce łowieckiej.W ramach mojej etyki to nieetyczni są m.in.: 1.Koledzy , którzy z wyrachowania nie wykonują planowego odstrzału samic zwierzyny płowej.Bo "łun do kobiet nie szczela".Ale inni to za niego muszą zrobić. 2.Koledzy , którzy strzelają do warchlaków o masie poniżej 15-17 kg.Wg mnie zabierają im życie tylko dla samego zabicia zwierzęcia. 3.Koledzy , którzy eliminuja z łowisk mocny materiał hodowlany zwierzyny płowej.Bo dostanie za to medal z grula , a sąsiad jak zobaczy "taaakie rogi" na ścianie to lekko omdleje z zawiści. Tak więc , nie zarzucajcie innym braku etyki , bo jeszcze inni mogą Was uznać za conajmniej nieetycznych , z punktu widzenia prowadzonej gospodarki łowieckiej. Pozdrawiam DB.

Autor: master537  godzina: 09:17
Ad. Yacek. Kolego, forum nie jest miejscem na potyczki i utarczki, więc zejdź może z mojej osoby i mojego honoru. Nie znasz mnie wcale, a już wyroki zasądzasz. Do niczego nikogo nie namawiam - poczytaj wszystko jeszcze raz, ale ze zrozumieniem i spróbuj w moich postach znaleźć moje namowy do łamania prawa. Forum jest po to by przedstawiać swoje spostrzeżenia, prezantowania własnych poglądów w tematach i wymieniania informacji. Czynię tylko to co mi wolno i przedstawiam tylko swój punkt widzenia (czyt. pogląd na sprawę lisów). Co do oceny prawidłowości odstrzału, to oceny nie dokonuje się jednoosobowo, tylko komisja w składzie 3 osób (przewodniczący, przedstawiciel KŁ, przedstawiciel nadleśnictwa). Od oceny komisji przysługuje odwołanie. To, że w sprawach wątpliwych komisja uwzględnia ocenę na korzyść myśliwego/podprowadzającego to chyba normalna sprawa, bo niby dlaczego miałoby być na niekorzyść (w przypadkach ewidentnych - bezspornych, komisja niestety musi ocenić na czerwone). Jesli to już Ci wystarczy to OK, jeśli nie to już nie będę więcej wyjaśniał i uznam Cię za przedstawiciela Młodzieży Wszechpolskiej, bo tylko oni tak się zachowują. Na razie. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: master537  godzina: 09:37
Ad. Greg. Kłusownictwo to ciężkie oskarżenie. Nie wydaje Ci się, że zbyt pochopnie wytaczasz najcięższy kaliber? Nie przekonuje Cię moja argumentacja to trudno, ale oskarżenia zachowaj na inną okazję. Tu jest wymiana poglądów. Masz inne zdanie - szanuję Cię za to, ale nie oceniam Twojej osoby w żaden sposób. Tak poza tym, czy nie sądzisz, że w bliżej nieokreślonej przyszłości nie nastąpi rozszerzenie terytorium z prawnym całorocznym okresem odstrzału lisa? (temat rzeka) Aby strzelać medalowe kozły trzeba mieć odstrzał na łownego - sądzę, że dopiero po rui? Jeszcze raz gratuluję Ci wspaniałego trofeum, które naprawdę świetnie prezentuje się na desce. Nie wiem czy nie rozpocznę preparacji swoich lisów, których kilka sztuk w każdym sezonie strzelam. Jeśli nie sprawiam kłopotu, to czy możesz odpowiedzieć na dwa pytania dodatkowe? 1) Czy mocno śmierdzą podczas gotowania? 2) Jak długo gotujesz czaszkę? Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: Don  godzina: 09:39
Jesli ktos koniecznie chce redukowac lisy w okresie letnim, to mozna by dopuscic strzelanie niedoliskow przy norach. Strzelanie liszek ( zreszta dotyczy to i innych par rodzicielskich ) wychowujacych mlode to poprostu zwykle barbazynstwo. Kiedys wychodzono z zalozenia iz jedynie lisica opiekuje sie potomstwem, od niedawna jest udowodnione iz i pies przynosi pokarm w poblize nory. Choc ,, bezposrednio" mlodymi sie nie opiekuje. Strzelajac lisy w ostoi gluszca, wlasnie nalezy odstrzelic najpierw mlode a pozniej strzelac starego lisa. Wypuszczanie bazantow w ostojach cietrzewia czy gluszca dawniej bylo zabronione i chyba slusznie. Jak jest teraz tego nie wiem :-( Pozdrawiam

Autor: master537  godzina: 10:02
Ad. FranekS Dzięki za zrozumienie. Z etyką jest tak właśnie jak piszesz. W ubiegłym sezonie byłem ponad 130 razy w obwodzie, w większości w okresie wegetacji upraw rolnych. Co roku płacimy ok. 50 - 60 tys. z tytułu odszkodowań. Na 80 myśliwych w kole - aktywnych z zacięciem znajdzie sie ok. 20. Najgorsze jest to, że ci co każdą noc w ciepłym łóżku przy małżonce, kochance lub sąsiadce, a na polowaniu tylko dwa razy w roku (hubertowskie i wigilijne), gdy usłyszą że ktoś strzlił w sezonie 20 dzików to natychmiast przykleją mu łatkę "MIĘSIARZ". Jeszcze inni nie zastanawiając się ile prywatnego czasu poświęcasz sprawie oceny trofeów (kursy, nauka, szkolenie w ZO, wyjazdy w teren - kilkadziesiąt co roku) - krzyczą : "Gdzie honor, do dymisji !" Oczywiście sami pewnie jeszcze niczego bezinteresownie dla sprawy łowiectwa nie zrobili. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: zLK  godzina: 10:38
Lisa trzeba redukowac koniecznie.Rocznie eliminuje min.50.Nie potepiam strzelania caly rok.Bo jest i bedzie go za duzo.Osobiscie w nowym sezonie (od1.04)mam"zaliczone"22niedoliski.Obserwujac w terenie(2 obwody)namierzylem 3stogi,stodole i 2 czynne nory.Z rolnikami ustalilem terminy urzyczenia traktora z ladowaczem czolowym(dopiero wtedy puszczajcie psy wstog z niedoliskami) i w1stogu:lisica uciekla a13malych zdlawily psy.2stog:wziete liszka z niedoliskiem.Stodola:matki nie bylo,wziete 3 ,jeden zdlawiony.3stog-bez lisicy,wziete 5 niedoliskow.Zyja i rosn Na fermie 1 lis zjada w czasie odchowu 140kg miesa Przemnozcie to przez 22 Juz wiecie ile musi byc zarzniete drobnicy,kozlakow,ptakow spiewajacych itp.Dlatego nie czekam z odstrzalem do jesieni.A etyki nie ruszajcie,bo kazdemu mozna cos znalezc NO CHYBA ,ZE NIE WYCHODZI W OBWOD

Autor: master537  godzina: 11:15
Ad. zLK. Wierzę, że jest wielu podobnie myślących, do których i Ty i ja należymy. Szkoda, że tu na forum sprawy etyki poruszają osoby nie mające nic lub prawie nic wspólnego z łowiectwem (w swoim profilu w rubryce status mają np wpisane "łoffca"). Osobiście uważam, że ci, którzy nie wychodza miesiącami do obwodu też są nie etyczni, zrzucając cały obowiązek związany z ochroną upraw i realizacją planu gospodarczego koła na barki kolegów. Mogę tu zrozumieć starych i schorowanych nemrodów, u których serce wielkie i otwarte na sprawy łowieckie, a tylko stan zdrowia uniemożliwia im realizację pasji. Zrozumiem także tych co za chlebem ruszyli w obce strony, bo w imię wyższego dobra jakim jest utrzymanie rodziny, muszą odłożyć swoje hobby na inne, lepsze czasy. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: PiotrL  godzina: 11:30
zLK miałeś na pewno dużą frajdę z takiego polowania....Coraz większe obrzydzenie mnie bierze czytając te posty....

Autor: Guzik  godzina: 11:44
Do tych którzy strzelają lisy. Rozumię doskonale powody dla których strzela się lisy poza sezonem, natomiast kompletnie nie rozumię po co o tym TU piszecie!!!! Do tych co nie strzelają, Ludzie robią pożyteczną robotę dla swojego łowiska , to że jest to nielegalne nie znaczy że szkodliwe dla łowiska. Skoro chcą ryzykować i sumienie pozwala im strzelać niech sami o tym decydują.Lisy nie potrzebują obrońców pośród myśliwych, bo mają się doskonale. Wiem, że można wszystko rozpatrywać legalne /nielegalne, ale czym innym jest strzelenie lisa poza sezonem, a czym innym skłósowanie czegoś dla mięcha- przynajmniej jeśli chodzi o motywację. Do wszystkich Ludzie opanujcie sie to jest ogólnodostępne medium- a dyskusja zeszła na....lisy:))).

Autor: master537  godzina: 11:55
Ad. PiotrL Nie sądzę aby zKL miał z tego frajdę. To raczej smutna konieczność dzisiejszych czasów jako konsekwencja wielloletnich zabiegów ochrony zdrowia lisów. Szczególnie daje się zauważyć zastraszający wzrost populacji tego rudego drapieżcy w zachodniej i północno zachodniej części naszego kraju, gdzie lotnicze wykładanie szczepionek przeciw wściekliźnie, było mocno dofinansowane przez naszych sąsiadów zza Odry. Nawet baca zacinający jagnię na szaszłyki dla turystów nie ma z tego faktu frajdy, pomimo perspektywy zarobienia "dutków". zKL w perspektywie widzi większą liczbę drobnej zwierzyny oraz dorastającą większą liczbę koźląt (większy przyrost zrealizowany) o czym wspomniał pisząc ile to lis musi wciągnąć w okresie dorastania. Tak to właśnie oceniam, że poprzez przykrą konieczność redukcji lisów, a nie frajdę - zKL dąży do wzrostu populacji atrakcyjniejszych gatunków w swoim obwodzie. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: ANDY  godzina: 12:20
Guzik Skłusowanie dla 'mięcha' a 'tylko' strzelanie -nielegalne , mówienie głośno a 'strzylanie'po cichu - o czym Ty piszesz i po co apele . Co to znaczy aby robić coś po cichu a nie pisać o tym - wyżej już napisałem - jak nikt nie widzi to problemu nie ma? Tak uważasz ? Można być w zgodzie z samym sobą i swoim sumieniem . Można zawsze robić pożyteczną robotę dla łowiska nie naruszając tabu i nie uzurpować sobie prawa do decydowania co jest 'dobre' a co 'lepsze' . O tym stanowi prawo i jego przestrzeganie , żadne tam własne kryteria i decydowanie . Nie wszystko musi być zapisane , wiele rzeczy nosi się w sercu a stosuje w rozumie i własnym sumieniu . DB

Autor: PiotrL  godzina: 12:29
Poluję / za rzadko żeby okreslić sie mianem etycznego/ na terenie południowo - zachodniej Polski..Populacja lisów regulowana innymi sposobami zmniejsza się systematycznie- również regulują to metody naturalne.Mimo wszystko - lis jest zwierzyną łowną, jest drapieżnikem,jest żywym stworzeniem.Z tych powodów zasługuje na szacunek. Jak wspomniałem wyzej - rozpoczynając polowania sami przyjęliśmy na siebie obowiązek przestrzegania pewnych zasad - pisanych i nie pisanych. Prawo jest prawem - jak jest złe - mozna je zmienic - ale nie mozna go lekceważyć. Może to zabrzmiec naiwnie - ale zdecydowanie wolałbym zacząć zbierać znaczki tudzież strzelac tylko na strzelnicy - niż uzurpując sobie prawo do wypełniania misji poprawy rzeczywistości wyprawiać takie rzeczy jakie tu opisujecie.

Autor: master537  godzina: 14:11
Ad. ANDY. Szanuję Twoje doświadczenie na forum. Jednak z uzurpacją, jak to określasz, róznie bywa. Pewien pułkownik, a później szeregowe i z kolei obecnie znowu płk tyle że ś.p. też sobie coś kiedyś uzurpował. W myśl obowiązującego wówczas prawa został zdrajcą. Po zmianie opcji ze zdrajcy zrobił się Kościuszką bis co najmniej. Prawo jak widzisz nie jest obiektywne, a zależy od sytuacji i okresu historii. Ktoś kto wbrew obowiązującemu prawu tępi drapieżniki, by uratować i zachować inne gatunki na przyszłe lata, dzisiaj okrzyknięty barbażyńcą, rzeźnikiem czy kłusownikiem, może okazać się w przyszłości prawym myśliwym, umiejącym przewidywać co jest dobre dla łowiectwa. Dzisiaj bardziej szkodliwa jest bierna postawa większości myśliwych (posiadających status członka PZŁ) wobec zmian jakie zachodza w ekosystemie, a w tym dysproporcji pomiędzy gatunkami zwierząt (zwierzyna drobna, kuraki i ptaki śpiewające, a zdrugiej strony lisy, jenoty, norki, szopy, kuny i wszelkie krukowate oraz jastrzębie). Niestety nasze naczelne władze PZŁ nie potrafią, albo nie chcą nic robić by poprawić sytuację. Nie dziwię się więc, że część Kolegów indywidualnie podejmuje próbę uzdrowienia choć trochę, na swoim podwórku chorego ekosystemu. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: Guzik  godzina: 14:33
ANDY Po prostu nie lubie jak ktoś przesadza i robi wielką aferą, że strzelający są nie etyczni i łamią prawo- bo każdy z nas łamie czasmi prawo i często świadomie- czy przez to jest nie etyczny?? To wypijając kieliszeczek nalewki, to idąc na polowanie po zakrapianej impezie itd. Dlatego uważam, że nie można popadać w świętość, trzeba umieć stać z boku i traktować sporawy z dystansem i wyrozumiałościa.Tak jak piszesz nie ważne jak łamiesz prawo i z jakich powodów- ważne że łamiesz i wtedy jesteś przestępcą. Dlaczego nikt tu nie porusza tematów jak w niektórych kołach na polowaniach zbiorowych myśli ledwo chodzą (czy to etyczne narażać kolegów??)?? Dlaczego nikt nie powie jaka koleżeńska atmosfera panuje w większości kół (nie etyczne są podziały układy itd)?? Dlaczego nikt nie powie że koło ma skreślić z planu odstrzał zaiewrzyny grubej bo nie dysponuje psem do poszukiwania tej zawierzyny (to też jest nie etyczne i niezgodne z prawem)?? Są setki przykładów łamania zasad w łowiectwie i nie widzę powodu, by aż tak skupiać się akurat nad tym i to tyle odnośnie nie mówienia głośno. Ja też bym chciał by wszystko było super, ale każdy z nas wartościuje w jakiś sposób przepisy i prawo (nie tylko łowieckie)- dlatego nie widzę powodów bym robił z siebie świętego kosztem tych którzy strzelają lisy poza sezonem. Bez odbioru DB! Guzik

Autor: zLK  godzina: 14:51
ad PiotrL Brzydze sie przede wszystkim ludzka glupota.'"prawo jest prawem.................ale nie mozna go lekcewarzyc"' Co ty mowisz,nie znasz historii....Przez zlekcewazenie prawa(zakaz strajkow) masz internet--w Korei Pln nadal nie maja a przestrzegaja prawo Frajde mam jak po latach widze stadko kuropatw . U nas to rzadkosc ad master537 Pozdrowionka Uwarzam tak jak TY,ze to koniecznosc,a nie zabawa,widzi mi sie czy frajda .......

Autor: ANDY  godzina: 14:53
Ja myślę ,że przyroda poradzi sobie sama - bez 'poprawiaczy' . A już na pewno takich , których cechuje stosunek do niej polegający na klasyfikowaniu zwierząt na złe i dobre , czy bardziej potrzebne . Zabijanie dla samego zabijania jest tylko zabijaniem - bez sensu . Myśliwstwo to pozyskanie i spożytkowanie tego któremu odbieramy życie .

Autor: PiotrL  godzina: 15:01
Nie pisałem że .....prawo jest prawem.................ale nie mozna go lekcewarzyc.. Pisałem że nie można go lekceważyć. Teraz już widzę to co widziałem na początku - nie ma sensu nic dalej pisać....Lepiej do Korei - zmienić tam prawo i wybić / albo poszczuć psami/ tych wrednych komuchów.....Albo z Bushem na Iran - bo my wiemy co dla nich jest lepsze....

Autor: PARALUSZ SŁAWEK  godzina: 15:09
Andy. Jeżeli myślisz że przyroda poradzi sobie sama to co z jeleniami,dzikami? Czy w tym przypadku będziemy wykonywać odstrzały sanitarne lub jak kto woli redukcyjne? Pozdrawiam.DB.

Autor: zLK  godzina: 15:42
Andy., Poradziłaby sobie gdyby nie szczepienia p/wściekliznie. Bo one zachwiały równowagę .Cała reszta to już następstwo "poprawiaczy" szczepiących lisy Na tym kończe.....

Autor: Yacek  godzina: 19:21
Masterze537! Niestety Twoje deklaracje dot. strzelania lisów poza sezonem nie mogą byc traktowane jak prywatna fanaberia bowiem stawiasz się ponad prawem co skutecznie gwałci zasadę równości wszystkich członkow PZŁ . Dodatkowo stawiasz w niezręcznej sytuacji cały system oceny prawidłowości odstrzałów. Jesteś członkiem komisji i jak możesz patrzec prosto w oczy ocenianemu Koledze kiedy sam nie respektujesz obowiązujacych reguł i obyczaju? Stąd moja propozycja podaj się do dymisji. Chyba, że należysz do niezatapialnych lub innych równiejszych co im wszystko wolno... Dlaczego powinieneś odejść? Wytłumaczył pięknie Andy." Ja myślę ,że przyroda poradzi sobie sama - bez 'poprawiaczy' . A już na pewno takich , których cechuje stosunek do niej polegający na klasyfikowaniu zwierząt na złe i dobre , czy bardziej potrzebne . Zabijanie dla samego zabijania jest tylko zabijaniem - bez sensu . Myśliwstwo to pozyskanie i spożytkowanie tego któremu odbieramy życie ." Mylisz się Kolego przypuszczając, że mam niewiele wsólnego z łowiectwem. Mineło już ponad 20 lat od kiedy poluję, mieszkam w łowisku, na brak wspomnień i trofeów nie narzekam. Jak działa komisja wyceny wiem od dawna. Wiem też od dawna,że nie tylko lisy są winne za katastrofalne stany zwierzyny drobnej. Twoich "innych" wypowiedzi nie związanych z tematem nie skomentuję.. Pozdrawiam. DB!

Autor: Alej.....  godzina: 21:40
Stawianie sie ponad prawem (w dodatku kosztem istot żyjących) to szczyt arogancji. Na redukcję drapieżników przepisy dają myśliwym całe dziewięc miesięcy i nie ma żadnych przesłanek aby „brać sprawy w swoje ręce” i pozbawiać je życia w okresie rozrodu ... no chyba, ze jest się kompletnym patałachem potrafiącym "zmierzyć się" z drapieżnikiem jedynie w okresie jego ... „słabości” - jeżeli mogę tak nazwać okres wychowu młodych. To kompletny cynizm ... często, niestety, pojawiający się w "lisich" wątkach. Jeżeli już, to prawo należy zmieniać (czy do tego dążyć) a nie, zupełnie świadomie, a nawet z premedytacją, je łamać lub do jego nieprzestrzegania, tak czy inaczej, nakłaniać czy tez takie postawy popularyzować. To zresztą truizmy ... i szkoda słów właściwie ....

Autor: greg  godzina: 22:17
Czytam czytam czytam i r.ygać mi się chce. Co robiće przez cały sezon pytam poraz enty. Nie mozacie wytrzymać te parę dni. Guzik masz norowce ty mysisz strzelac lisy w sezonie ochronnym? Jeśli tak to lepiej przeżyć sie na pekinczyki. Ile ja się muszę nalatać po łowisku aby strzeliś z nory 2 lisy, BO ICH NIE MA. bO SIE NA NIE POLUJE SYSTEMATYCZNIE CO ROKU. bO NIE ZAL NA NIE KULKI I NOCY W CZASIE PEŁNI. i INNE P.ERDOŁY TYPU OCHRONA DROBNEJ NIE PRZEMAWJAJA DO MNIE. MAM NA TO CAŁĄ ZIMĘ A WY JAKO mysliwi POWINNIŚCIE WIEDZIEĆ O POCZANOWANIU TROFEUM. Wiecej nie polemizuje

Autor: Guzik  godzina: 22:56
greg Kurcze greg czy ty musisz mnie ciągle wywoływać do tablicy??:)))JUż miałem się nie wypowiadać w tym temacie.:))), a Ty znowu mnie jakoś nie zrozumiałeś. No ale niech będzie ten ostatni raz: Powiedz mi gdzie napisałem, że strzelam lub ze muszę strzelać?? Napisąłem ze rozumię powody dla których sie to robi i nie potępiam tych co tak robią- choć napisałem jak nie wielki ma to wpływ na populację lisa, napisałem nawet jak legalnie można ją dość szybko i skutecznie zredukować. . Chcesz by nie rozdrabniać na grzeszki małe i duże i ja właśnie napisałem, że przestępstwem jest nie tylko strzelanie lisów ( i innych zwierząt w sezonie ochronnym). A jeśli ktoś jest taki prawy,uważa że nie ma nic na sumieniu to kłamie (podałem kilka przykładów grzeszków)!!!! Jeśli ktoś pisze, że są źli bo łamią prawo to oczekuję od takiej osoby, że sama jest oki i sama prawa nie łamie świadomie- a przeważnie jest tak, że łamie tylko inne paragrafy (jak by nie było tego samego prawa) i to jest dla mnie obłuda. Jeśli chcesz znać moje zdanie to jeśli strzelają (całym rokiem, nie tylko w sezonie ochronnym) myśląc o zwierzynie drobnej, której ubywa to ich indywidualna sprawa, jeśli z chęci zabicia tego co akurat jest "pod ręką" to wtedy jest dla mnie brak etyki. Na koniec powiem Ci, że u mnie też lisów mało, czasmi się myśli za mało, polujemy na nie intensywnie od ładnych kilku lat,chłopaki często zarywają całe noce, ja nieraz już myślałem, że straciłem psa/sy- a i tak strzelamy ich ok 80-120 (na 8tyś ha) w sezonie z czego ja dokładam przeważnie około połowy tej liczby. Darz Bór.

Autor: greg  godzina: 23:04
Pochwalasz to guzik. I jeszcze raz w tym poście rozmawiamy o lisach. Nie wiem dlaczego wszyscy się nagla wybielaja sądząc ze każdy łamie prawo. Piszemy o lisach a nie o kieliszku nalewki w czasie polowania. My na 4500 ha strzelamy corocznie około 40 z czego ja 2/3 greg

Autor: greg  godzina: 23:06
Acha dlaczego ty guzik. Bo masz jagi a ja uważam że kto poluje z tymi psami powinien mieć wysokie morale greg

Autor: Guzik  godzina: 23:13
greg, Tak odbiegając od tematu, co ma pies (rasa) wspólnego z morale??:))) Guzik

Autor: greg  godzina: 23:16
Może się myliłem i po twoim pytaniu to widze . Ps. Nie ma tematu greg

Autor: Guzik  godzina: 23:20
greg musimy się kiedyś spotkać przy piwie, wtedy sie jakoś lepiej będziemy rozumieć:)))) , bo teraz to już się pogubiłem- zreszta mialem prawo juz 110 postów w tym temacie:))) Pozdrawiam Guzik

Autor: greg  godzina: 23:23
Ja wolę naleweczke Pozdrawiam greg

Autor: Guzik  godzina: 23:30
dostosuje się:)))