Poniedziałek
21.08.2006
nr 233 (0386 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Zwrot wpisowego

Autor: Bear  godzina: 05:21
starać sie kazdy moze;) wpisowe nie podlega zwrotowi

Autor: PiotrM  godzina: 05:59
Wpisowe jest kwotą raz uiszczaną przy przyjęciu do koła. Nie podlega zwrotowi.

Autor: jani  godzina: 07:16
Wpisowe wnosi się do skarbnika koła lub na podane przez Zarząd konto przed uchwałą o przyjęciu do koła. Jeśli uchwała jest pozytywna, wpisowe pozostaje na koncie koła. Zwrot następuje jedynie w przypadku odmowy przyjęcia kandydata.

Autor: Mnich  godzina: 09:05
Myślę, że wszystko zależy od konkretnego przypadku. Nasze koło zwróciło wpisowe koledze, który nie mógł z nami polować. Odstąpiliśmy od zasady uznając, że w jego przypadku odmowa zwrotu wpisowego byłaby sprzeczna ze zwykłą przyzwoitością. DB

Autor: huszcza  godzina: 12:44
Zwrot wpisowego może nastąpić tylko na podstawie uchwały WZ. Jeśli ona będzie dla zainteresowanego korzystna to po sprawie, jeśli nie to też po sprawie. Nie ma podstawy prawnej aby domagać się zwrotu wpisowego. Oczywiście różne losowe historie mogą się zdarzyć i tak jak napisał Mnich WZ kierowało się zwykłym ludzkim odruchem. Kiedyś w naszym kole długoletni członek chciał się przenieść do innego koła ale cała historia miała jakieś dziwne drugie tło. Wystąpił on z zapytaniem do rubryki ŁP gdzie właśnie otrzymał taką odpowiedź że zwrot nie przysługuje.

Autor: Wiesław Nitka  godzina: 15:49
AD Jani W nawiązaniu do Twego wyjaśnienia zwracam się z zapytaniem a mianowicie: 1. W jakim terminie KŁ powinno zwrócić wpisowe kandydatowi w razie nieprzychylnej mu uchwały ? (proszę o konkretną ilość dni, tygodni lub innego rodzaju nazwy okresu) 2. Czy ogólnie "zwrot wpisowego" nie narusza postanowień statutowych? 3. Czy wpisowe nie powinno być czynnikiem erekcyjnym do danej uchwały z mocy innych przepisów ogólnie obowiązujących np. o stowarzyszeniach? Pozdrawiam DBWN

Autor: nonqsol  godzina: 16:55
Chyba znowu nastepuje jekieś pojęć materii pomieszanie. "Wpisowe" tzn, wpisowe. Wpisując - duże uproszczenie - nowego na listę członków koła, wpłata nazwana jako 'wpisowe' zostaje skonsumowana (dowcipnisie, nie pytajcie o przyprawy he! he! he!) W przypadku odmowy, naturalnym będzie zwrot z powodu jw, tzn. nie doszło do WPISU. A w jakim terminie? Czy na to musi byc przepis ? A , przepraszam, po jaką cholerę od razu przepis? Mało ich mamy ? Czy ludzka przyzwoitość nie jest wystarczającą normą ? Pozdrawiam!

Autor: saimon  godzina: 18:07
Brawo nonqsol. Znow mnie nie zawiodles. Tyle tylko,ze ja po Twoim poscie nie mam nic do dodania ;-( Pozdrawiam serdecznie Saimon

Autor: jani  godzina: 19:27
Szanowny Kolego Wiesławie! Nie jestem Duszyńskim, a moja wypowiedź na forum miała charakter wyłącznie "dobrej rady". Napisałem tak z autopsji, bo właśnie ukończony stażysta złożył podanie do mojego Koła, ale wprzódy wpłacił "pieniążki". Gdybyśmy (Zarząd) nie przyjęli go, jest chyba 2-tygodniowy termin na zwrot wpisowego. To nie KŁ zwraca pieniążki, ale skarbnik z upoważnienia Zarządu. Oczywiście (i znów tylko w przypadku mojego Koła) jest to procedura czysto hipotetyczna, bo jakie musiałyby zajść okoliczności, by Zarząd po miesiącu zmienił zdanie? Na dwa następne pytania trudno mi odpowiedzieć, nie jestem prawnikiem, ale "zwrot wpisowego" jest zapisem statutowym, więc nie może go naruszać. Co do czynników erekcyjnych to już wogóle nie zabieram głosu, bo zaraz znajdzie się ktoś, kto sobie pożartuje z mojego nadmiernego optymizmu! Zupełnie inną sprawą jest prośba o zwrot wpisowego w przypadku wystąpienia z Koła! Nie ma takiej możliwości, czy nawet WZ może tego dokonać, trzeba byłoby jednak zapytać prawnika. Wg mnie, wpisowe jest majątkiem Koła, a ten nie może być dzielony między członków. Pozdrawiam!

Autor: wsteczniak  godzina: 23:07
Sytuacja na forum "dorosta" do momentu, gdzie autor kolejnego wpisu zanim swoją myśl naklawiszuje, kombinuje (po nickach) kto i w jaki sposób się do jego myśli przyrzepi. Jak w tej anegdocie o opowiadaniu kawałów ponumerowanych. 128 - ha, ha, ha! - 135 - w tym towrzystwie nie wypada. Pomału zaczynamy własny ogony..... no wlaśnie, zaraz będzie ! Ciesząc się z tego, że jeszcze nie objawił się tu nam - wybitny znawca wszystkich myśliwskich tematów - uważam wywód nonqsola za najbardziej trafny i saimonowi w brawach ulżyć spieszę. Zawiedziony przy tym nie jestem, bo przywykłem. Wpisowego z dwóch branżowych związków zawodowych i jednego zawodowo-politycznego też , łobuzy, mi nie zwrócili. Te pierwsze to porzynajmniej do wczasów rodzinnych dopłacili. Za to ten ostatni to jeszcze na jakąś fabrykę czółen na Martwej Wiśle kazał płacić. Płaciłem na czółna - a wybudowali rezydencję wyżej Wisły z radiem w przedpokoju. Jakież to wszystko ułomne. Kapusty nie zwrócili, radio w ryju ma feler, i zamiast opatrzności - sejmowy bul terier go pilnuje. Nie zwrócili mi też opłat za posiadanie trzech jednostek broni, co wolna już ojczyzna za bezprawie uznała. Gdybym się zwrotu tej kasy domagał - same odsetki wartość bydżetu by przekroczyły. No może budżetu województwa nonqsola - co jako zoriwntowany - mam nadzieję, że ani nie zaprzeczy, ani...... nie potwierdzi. Politycznie. A jak u Was ? Pozdrawiam - wsteczniak