Poniedziałek
28.08.2006
nr 240 (0393 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: myśliwy bez broni  (NOWY TEMAT)

Autor: Deerhunter1967  godzina: 20:31
Facet w czasie sprzeczki koleżeńskiej narozrabiał uzywając legalnie posiadanej broni myśliwskiej (strzelając kilkukrotnie w kierunku samochodu swojego kompana - sprawa opisana w prasie). Nie wiem, czemu nie siedzi - ja bym go posadził, ale według wszelkich znaków na niebie i ziemi ma cofnięte pozwolenie na broń. Bierze udział w walnych zebraniach, na polowaniach go nie widać. Blokuje mniejsce w kole wartościowym kandydatom. Jak sprawdzić, czy ma pozwolenie na broń? Czy osoba nie mająca pozwolenia na broń może być członkiem PZŁ? Czy nie mozna z mocy prawa wykoluczyć człowieka (słowo: "kolega" nie przechodzi mi przez gardło) z Koła?

Autor: Kulwap  godzina: 21:04
A sokolinicy mają pozwolenie na broń? Może być członkiem PZŁ. Pozwolenie na broń nie jest do tego wymagane. Odmiennie nalezy ocenic sytuację z punktu widzenia ORD o ile koleś używał tej broni w ramach np. polowania jako niebezpieczne zachowanie.

Autor: Deerhunter1967  godzina: 21:15
To co on zrobił to się w głowie nie mieści - strzelanina odbywała się wcale nie w związku z polowaniem to był jakis dziki zachód, z alkoholem i ganianiem sie samochodami. I miała miejscze przed 2 laty. Ale jak rozumiem, jeśli koleś jest chwastem, to należałoby zawnioskować do Zarządu , w którego kompetencji jest skreślenie gościa z listy członków koła o wykonanie tego chirurgicznego cięcia?

Autor: Kulwap  godzina: 21:22
Jesli czyn pozostaje bez związku z łowiectwem to możecie mu nadmuchać! A to czy jest chwastem zdecyduje sąd. Dla jednych jest dla innych nie. Może się okazać, że on z tą strzelbą uratował czworo niemowlaków i zasuguje na order. Z prawdą jest jak z du...ą! Każdy ma swoją.

Autor: Krakus  godzina: 21:30
Deerhunter1967, Nie ma ani podstaw ani powodu do usuwania go z koła. Narozrabiał, płaci utratą zezwolenia i to chyba wystarczy. Za mało znam szczegółów by wydawać jednoznaczne opinie, ale skoro sąd uznał że siedzieć nie musi, to widocznie nie spowodował realnego zagrożenia życia lecz strzelał (bezprawnie) na postrach zachowując podstawowe zasady bezpieczeństwa. Nie wiem też jak rozumieć zdanie: „Blokuje miejsce w kole wartościowym kandydatom. Jeśli Wasze koło działa w oparciu o statut PZŁ (a tego należy się spodziewać) to nikt nikomu niczego nie blokuje – ilość członków koła nie jest limitowana i wartościowego kandydata można przyjąć bez względu na członkostwo kolegi bez broni. Tak sobie czasem myślę, że robimy wśród „swoich” wszystko by zaprzeczyć zewnętrznej opinii kwalifikującej PZŁ do grupy Towarzystw Wzajemnej Adoracji. Trudno mi przypomnieć sobie choć jeden taki dzień, gdy nie trafiłem na forum na żaden post przepojony nienawiścią lub rządzą zemsty. Polowanie w dzisiejszych czasach nie jest formą zdobywania pożywienia, jest poza dbałością o przyrodę przede wszystkim zjawiskiem społecznym. Weź na wstrzymanie, i albo postępuj jak większość kolegów z Koła albo szukaj innego, bez takich „chwastów”. darzbór!

Autor: jurek123  godzina: 21:41
Ad Krakus Jak to nie ma powodu .Przecież miejsce blokuje dla innych wartościowych kandydatów.Mus jest .Oczywiscie zartuję ale radzę wszystkim uważać czy kogoś wartościowszego na zapleczu nie ma Pozdrawiam.

Autor: Deerhunter1967  godzina: 21:46
Drogi Krakusie Koło działa w oparciu o Statut koła. Czyż nie? I prawdopodobnie, z tego powodu, że nie znasz statutu naszego koła, nie rozumiesz zdania o blokowaniu miejsc. Zwróciłem sie z prośbą o radęna forum i taką dostałem. W obu postach Kulwapa. Dziękuję, lubie słuchać mądrych ludzi. A Ty również masz rację, nikt mnie nie zmusza do polowania razem z ( w mojej ocenie ) wątpliwej jakości kolegą. Szkkoda tylko, że artykuły w prasie utwierdzają wszystkich w przekonaniu, że to MYŚLIWY strzelał po pijanemu do kolegi. I że Koło toleruje takie "wybryki" nawet jesli z policją majętny typek potrafi duzo załatwić. DB

Autor: Kulwap  godzina: 21:50
No to jeszcze jedna rada-przypomnienie. Nie macie już statutu SWEGO koła. Mamy jeden wspólny statut.... Moje opinie oparłem o niego właśnie.

Autor: Deerhunter1967  godzina: 21:53
Dzieki Kulwap za przypomnienie, faktycznie masz rację.

Autor: Krakus  godzina: 22:28
Deerhunter1967, Sprawa statutu została już wyjaśniona, więc żadne miejsce nie jest blokowane. Zapewniam Cię, że wiadomość prasowa o MYŚLIWYM rozbijającym się z bronią po pijanemu społecznego odbioru łowiectwa nie zmieni. Powszechny negatywny pogląd na ten temat jest zbudowany o kryterium „zabijania dla przyjemności” i ekscesy jednego „majętnego typka” niczego tu nie zmienią. Jeśli towarzystwo owego awanturnika nie odpowiada większości członkom koła to zbierz podpisy co najmniej 1/3 ogólnej ilości członku pod odpowiednim wnioskiem i przekaż go zarządowi – będzie zmuszony do rozpoczęcia procedury wykluczenia. Jeśli jest inaczej, to albo go polub (lub choć zaakceptuj jego członkostwo) albo szukaj innego koła, w którym czuć się będziesz lepiej. darzbór!