Wtorek
20.02.2007
nr 051 (0569 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Wydanie odstrzalu...

Autor: Jot-51  godzina: 21:08
Piotrze swoim tematem wywołałeś ciekawa dyskusję, lecz nie perzedstawiłeś całej prawdy o zajściu jakie miało miejsce na polowaniu zbiorowym na kaczki w dniu 20.08.2006 r przedstawiłeś własny pogłąd na sprawę udając męczennika. Jednak jak określił jeden z dyskutantów sprawa ma drugie dno. Wiesz doskonale,ze kaczka nie była zbarczona. Strzelając dwukrotnie do kaczki naraziłęs kolegów myśliwych stojącyc na przeciwległym brzegu na niebezpieczeństwo utraty życia, lub kalectwa, gdyż koledzy stali w prostej linni strzału około 100 m a nie 300 jak ty opisujesz, Wogóle nie jesteś taki czuły na cierpienie zwierząt i nieszczęsną kaczkę chciałeś dobić by skrucić jej mękę. po twoich dwóch strzałach kaczka odpłyneła jeszcze z wiekszym bólem, gdzie tu logika Piotrze. Gdy prowadzący polowanie wykluczył cie z dalszej części polowania braklo ci odwagi i dobrego wychowania by przeprosic kolegów myśliwych, których porządnie wystraszyłeś. Bardzo dziwną zastosowałeś strategię chciałeś ratować zdrową kaczkę a postrzelić Kolegów, mogłeś użyć suki seterki, która leżala tego dnia obok twojej nogi, przecież suka jest wspaniałą aporterem. Jak Piotrze zachowałeś się na posiadzeniu Zarządu Koła, nie okazałeś odrobiny skruchy ani szacunku. Dziś przedstawiasz swój zarząd Koła jako stado wilkołaków, którzy chca połknąć sierotke Piotrusia. To jak zapewne pamiętasz ten Zarząd Koła udzielił ci kredytu zaufania i przyjął cie na staż, a następnie do Koła. Przecierz wiesz, że nie posiadasz zadnych tradycji myśliwskich - rodzinnych, tak dokładnie to nikt z myśliwych nie chciał poręczyć za ciebie. piotrze jesteś młodym myśliwym, a obrażasz starszych od siebie kolegów na forum - nie pasuje.w ferwarze swego zacietrzewienia zapomniałeś o kulturze, pomawiarz innych o rzeczy niegodne, gdy w rzeczywistości to ty jesteś winny. Tak się składa, że masz pech do stawu łukawica IV, przypomnij sobie coś zrobił dw lata temu w trakcie polowania na kaczki, gdy ktoś brodził - sam wiesz o co chodzi. Niemartw się nic członkowie zarządu Koła nie naruszyli prawa odmawiając wydania ci upoważnienia do wykonywania polowania. Piotrze życie tak się składa, że człowiek ma więcej obowiązków niż praw, ty zapomniałeś o obowiązkach , a skupiłeś się na prawach. Zrewiduj swoje stanowisko nie wypisuj bzdur na postcie. Jesteś młodym człowiekiem, a jeszcze młodszym myśliwym zaledwie z trzy letnim stażem nie zrażaj do siebie ludzi więcej pokory mniej buty. może się okazać, że na walnym zgromadzeniu twoja sprawa nie będzie tak klarowna jak opisujesz nieprawdę, gdyż koledzy byli świadkami. pozdrawiam darz bór

Autor: jurek123  godzina: 22:10
No proszę .Zaraz w pierwszym swoim poście wyczułem że cos tu pokrzywdzony kręci.Swoją drogą na polowaniach zbiorowych trzeba mieć znacznie zwiększoną czujność bo krzywdę kolegom można wyrządzić o czym czasem tacy zapaleńcy nie pamiętają. Dobrze kolego Jot_51 że to wyjaśniłeś ,szkoda tylko że po tylu dniach bo dyskusja potoczyła by się inaczej .Pozdrawiam.

Autor: MARS  godzina: 22:19
Ale co żeśmy sobie pogadali czy wolno na wodzie dostrzelic czy nie to nasze :-)))