Czwartek
22.03.2007
nr 081 (0599 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Psy w lesie

Autor: LeonUA  godzina: 12:18
Ad escalade 74 pojechac do lasu z weterynarzem i działac razem..... kto za to zapłaci?Kto Kolego wet lub specjalistyczna firma za godzine akcji liczy sobie 100pl!!!! Razy kikadziesiat godzin w miesacu liczmy na to 2 weekendy w miesiacu tak po 10 ha na weekend. Czyli okolo 2000 plus koszty transportu utylizacji uspionego zwierzecia. Bo gdybys nie wiedzial jezeli gmina wykłada taka kase to zazwyczaj chce sie problemu pozbyc raz na zawsze a nie jeszcze dodtkowo płacić na psa w schronisku...... Która gmina jest wstanie zainwestowac takie pieniadze co miesiac?????? Spróbuj przekonac jakiegos radnego chocby deklarował sie najbardziej zagorzałym miłosnikiem pieskow. Bez szans na wydatek takich pieniedzy. Uwazam ze wszystkie psy powinny byc ewidencjonowane chip lub tatuaz. jezeli pies bez dozoru to łapany na koszt własciciela plus dodatkowa kara za pozostwienie psa bez dozoru. Jezeli pies bez znamion identyfikacyjnych czyli "dziki "eliminacja go. Tak to w zbliżonej formie działa w Danii.Ja w swojej pracy stykam sie dziesiatki razy a moze nawt wiecej z ze zwierzatami bez dozoru i nieraz kijek w rece sie przydał......

Autor: Gerard  godzina: 16:21
Teren opisany w rzepie graniczy z obwodem mojego koła, i szczerze powiem, że na terenach pod Warszawą, czyli Zalesie, Chojnów itp. Jest tragiczna sytuacja z psami, kotami jak i ludźmi, którzy z nimi przyjadą. Gdybym miał strzelać wszystkie psy, jakie widzę goniące za zwierzyną i nie widać obok nich ludzi. To amunicje powinienem kupować w hurtowni. A jak się staramy zwracać delikatnie uwagę, że pies to tylko na otoku, To jesteśmy wyzywani od morderców (albo jeszcze gorzej), a nawet straszeni, niekiedy aż ciężko wytrzymać żeby nie przylać. A towarzystwo, które się sprowadza na te tereny niestety coraz częściej to nowobogaccy a słoma z butów wystaje - no i oczywiście wszystko się im należy - BURAKI i tyle. Darz Bór

Autor: escalade74  godzina: 16:42
Zgadzam się, że najgorsi są nowobogaccy Gerard..hehe LeonUA słuchaj, jesli chodzi o ten konkretny przypadek to właśnie jestem na etapie drukowania kalendarzy z tymi psiakami z lasu, wystawiam na licytację, jadę do Wójta, mówie mam 10 tys przeznaczone na ten cel, działamy? tak to pasuje, Nie to jade wyżej do wojewody a jak nie pomoże to do samego papieża uderze, żeby zrobic porządek, może ktoś pójdzie w końcu za mną i coś się zacznie w końcu dziać. Notabene zapraszam do licytacji :)... Dam znac jak będą gotowe. Wiarus już proszę Cię zmień ton i przejrzyj na oczy, nie jestem tu od bicia piany tylko chce cos zdziałać, ale jak mam działać nie wiedząc co Wy o tym sądzicie i jakie jest Wasze stanowisko?? Powiedz mi czy nie mam racji?? Gdybym miał Ciebie słuchać to zniechęcił bym się prędzej niz cokolwiek zrobił, więc nie czepiaj się wreszcie i zacznij gadać jak człowiek. pozdrawiam Cię serdecznie. A propos artykułu uważam że konkretna i jasna argumentacja, trafia do mnie, lektura ciekawa

Autor: escalade74  godzina: 16:53
Każesz mi zajmować stanowisko..wydaje mi się, że już napisałem jakie jest moje zdanie. Wysokie kary dla właścicieli. Tu trzeba działać systemowo. Ja sam moge sobie mieć stanowisko i swoje zdanie. Ale powinienem mieć stanowisko we władzach, żeby cos zmienić, ale tam sie nie pcham. Moge mówić tylko o sobie, bo mało jest osób, które przepisy, które nie są nagminnie ścigane i ostro karane, przestrzega. Pisac mozna wiele, tu trzeba działać Mościpanowie.

Autor: WIARUS  godzina: 18:57
Przecież napisałem, że "..... tym razem posłużę się tekstem jednego z Kolegów myśliwych , pod którym to tekstem , oczyma wyobraźni, jeśli potrafisz możesz zobaczyć także mój sztucerowy oraz prawo- i leworęczny podpis!!!! " - co oznacza że identyfikuję się z wyrażonymi w tym tekście poglądami!! Powodzenia !!! Pozdrawiam. Darz Bór!!!!