Poniedziałek
28.05.2007
nr 148 (0666 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Jedno piwo

Autor: ziolek1977  godzina: 00:36
nie ma możliwości aby po jednym piwie alkotest wykazał 0,50 mg... Ten kto tak twierdzi jest pijany...

Autor: nonqsol  godzina: 14:00
ad ziolek1977 1. Chyba miałeś na myśli promile a nie miligramy... 2. patrz mój wpis u góry :-) Pozdrawiam!

Autor: peterhunter  godzina: 14:38
Tyle samo za co i przeciw ... Dlatego po podchodzie czasami wypijam łyk piwa, żeby sobie całego piwa nie naważyć. Jak już koledzy wspomnieli, trzeba wiedzieć kiedy i z kim się napić. Jak wspomnę wyjazdy na polowania 20 lat temu, aż łza się w oku kręci. Gdzie biesiada? Gdzie "tradycja" ? Powroty nad ranem? Ginie duch w narodzie...

Autor: Tikka  godzina: 16:06
ad Juras prawko mu cofneli na rok, poza tym wystarczy mieć powyżej 0,2 aby stracic pozwolenie. W każdym razie osobiście zapytałem naczelnika WPA w wawie co i jak. Powiedział że wystarczy zatarcie w KRK i mój kolega dostanie pozwolenie, czyli 3 latka garowania - co najmniej

Autor: kbk80  godzina: 18:25
witam wszystkich..... mam do Kolegów i Koleżanek pytanie: jak sie ma brak pozwolenia na broń do otrzymania odstrzału uprawniającego do polowań indywidualnych?? Czy myśliwy, który utracił pozwolenie na broń, a nadal jest członkiem PZŁ i Koła Łowieckiego może dostać od Łowczego odstrzał?? Czy Łowczy ma prawo odmówić takiemu myśliwemu wydania odstrzału?? Przecież wg Ustawy Prawo łowieckie, przez polowanie rozumie się również tropienie zwierzyny...... czyli myśliwy bez pozwolenia na broń, u siebie w obwodzie, szkolący psa myśliwskiego lub pomagając koledze odnaleźć postrzałka, bez odstrzału (ze względu na brak pozwolenia na broń Łowczy odmówił wypisania odstrzału) jest kłusownikiem??? Z góry dziękuję za odpowiedź. Darzbór

Autor: Juras  godzina: 20:39
kbk... jeżeli ma ktos cofniete pozwolenie na posiadanie broni logiczne wydaje sie ,ze takową musi zbyc ..np koledze na czas zawiasów lub pozostaje dośc kosztowny depozyt . Nie posiadanie giwerki nie skutkuje wykluczeniem z ram PZŁ lub kola chyba ze narozrabial w postaci nie legalnego pozyskania zwierza.(Sokolnicy nie maja broni a sa czlonkami PZL) wydaje mi sie ale tylko wydaje...ze jezeli ma pieska ulozonego do poszukiwania postrzalkow nie koliduje to w tym by pomóc koledze. Czy brak chwilowego pozwolenia na bron zabrania mu wybrac sie z innym kolegą na ambonę i pogawędzic o tym co w łowisku? co innego jezeli zaczniemy dochodzic czy ten kolega poluje z uzyczeniem czyjejś giwerki..ale to juz tylko domysły a takich nie nalezy snuć.Chyba ,że..... DB

Autor: kbk80  godzina: 21:49
juras..... chyba, że co????? dzięki za chęci, ale nie odpowiedziałeś na moje pytanie..... DB

Autor: Ryszard  godzina: 23:42
odstrzal ma prawo ten dostać co ma pozwolenie na broń= nie ma pozwolenia , nie ma odstrzału.