Piątek
11.04.2008
nr 102 (0985 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: S Y S T E M - ale, jaki !?

Autor: Tuptuś  godzina: 09:10
Każdy kto wierzy, że PZł jest zdolne do samo reformy jest śmiesznie naiwny i widocznie nie miał nigdy mozliwości sprawdzenia na własnej skórze czym jest statut dla działaczy organów PZł. Jeśli siedzisz cicho i oblizujesz kości spadające z "pańskiego" stołu to możesz wierzyć w "Związek" ale jeśli nie jesteś bierny i nie przymykasz oczu na bezprawie a w dodatku domagasz się przestrzegania Statutu to szybko przekonasz się czym dla nich jest PZł i jego Statut. Wymiana działaczy nic nie da a poza tym jest niemożliwa do przeprowadzenia. W tak funkcjonującym związku każdy następny działacz "wtapia" się w niepisane reguły i nic to nie jest w stanie zmienić. To naprawdę jest ostatni relikt komunizmu. Myślę, że doprowadzenie do zgodnego z konstytucją prawa do swobodnego zrzeszania się obywateli i w konsekwencji konkurencji w reprezentowaniu nas, spowoduje dbałość o nas jako członków i naprawdę zabiegi działaczy o nasze interesy. CEDAN 10 X TAK. Darz Bór

Autor: cedan  godzina: 10:45
Tuptuś Brawo! Świetnie to ująłeś! Cieszę się, że coraz więcej ludzi nie tylko rozumie wagę problemu, ale ma odwagę otwarcie i celnie o tym mówić! Tak na marginesie dodam jedynie, że zdolność do samo reformy w PZŁ jest analogiczna jak w PZPN !! Pozdrawiam.