Czwartek
21.02.2008
nr 052 (0935 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Problem prawny

Autor: b.jasak  godzina: 19:44
Kolego megaton, sprawa wygłąda mniej wiecej tak: W ustawie o administracji rządowej w województwie jest mowa o organach które należą do administracji niezespolonej, a które nie należą. Dokładniej opisuje to załacznik do w/w ustawy gdzie jest wyszczególniony spis organów administracji nie zespolonej. Patrząc na problem od strony prawa łowieckiego w komentarzu prof. Radeckiego jest mowa o tym, że nadleśniczy nie jest organem administracji tylko podmiotem powałanym z mocy prawa do załatwienia spraw rozstrzyganych w drodze decyzji administracyjnej. Co jest zdgodne z aktualną doktryną, wiec w sensie normatywnym należy uznać za właściwe. Lecz własnie prof. Boć w swoim opracowaniu krytykuje takie rozwiązanie, tłumacząc, że wyłączenie tych organów z administracji niezespolonej w zakresie poza porozumieniami pomiędzy samorządem terytorialnym a LP w zakresie tzw. nadzoru nad gospodarką leśną lasów komunalnych bądź prywatnych jest niesłuszne o czym chyba zapomniał ustawodawca, świadczą o tym również źródła innych kompetencji jakie mają LP z zakresu publicznego administrowania lasami. Tyle o powyższym temacie prof. Boć. Jednak, można jeszcze spojrzeć na powyższą sprawę w innym kontekście. W kodeksie postępowania administracyjnego jest takie coś jak kompetencja ogólna, przez, którą rozumie się zdolność prawną organów administrujących do załatwienia spraw administracyjnych w danym układzie postępowania. Kompetencję tą ustanawia art. 1 pkt 1 i 2 kpa. Zgodnie z tymi przepisami zdolność prawną do prowadzenia postępowania adm. mają organy adm. publicznej oraz inne organy państwowe i inne podmioty, gdy są one powołane z mocy prawa do załatwienia spraw określonych w art. 1 pkt 1 kpa. Zakres pojęcia „organ administracji publicznej” przytaczanego w przepisach k.p.a. jest określony w art. 5 § 2 pkt 3 gdzie wymienione są także terenowe organy administracji rządowej niezespolonej. Organy administracji niezespolonej podporządkowane są właściwym ministrom lub organom centralnym. W przypadku administracji Lasów Państwowych jest Minister ds. Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Przed nowelizacją ustawy o administracji rządowej w województwie administracja Lasów Państwowych była włączona do struktury administracji niezespolonej. Trudno dociec, czym kierował się ustawodawca wnosząc nowelizację. Tym bardziej, że artykuł 5 w/w ustawy stanowi, iż o ustanowieniu organów administracji niezespolonej może następować wyłącznie w drodze ustawy, jeżeli jest to ustanowione ogólnopaństwowym charakterem wykonywanych zadań lub terytorialnym zasięgiem działań przekraczającym obszar jednego województwa. Wynika z tego, że ustawodawca dla wyodrębnienia organów niezespolonych wymienia dwie przesłanki: charakter działań, które muszą być jednolite na obszarze całego państwa, oraz terytorialny zasięg działania wykraczający poza utworzone w 1998 r. województwa. Szczegółowy wykaz organów administracji niezespolonej zawiera załącznik,(o którym już wspomniałem) do ustawy o a.r.w. i jest to wyliczenie wyczerpujące, co oznacza, że w sensie normatywnym nie można cechy organu niezespolonego przypisać dowolnemu organowi spełniającemu przesłanki z art. 5 a.r.w. ale jedynie tym, wyczerpująco wymienionym w tym załączniku. Mając na uwadze powyższe przesłanki, z całą pewnością można stwierdzić, iż Lasy Państwowe je spełniają. Argumentem przemawiającym również za tym aby jednak zaliczyć LP do organów administracji niezespolonej przyjmuję fakt, że stopień specjalizacji zadań jest dosyć wysoki, oraz ostatnio obserwuję tendencję do ich poszerzania. Bez znaczenia pozostaje także działanie w strukturze organizacyjnej Lasów Państwowych tzw. policji leśnej, co stanowi o pełnieniu swego rodzaju zadań administracji publicznej. To jest tylko i wyłącznie moje zdanie i moje dywagacje wsparte literaturą z zakresu nauki prawa administracyjnego. Jeśli koledzy macie inne zdanie proszę o komentarz, zwłaszcza zależy mi na zdaniu obecnych na forum Leśników. Teraz mam kilka słów dla kolegi Ryszarda, który powiedział że plan łowiecki nie jest ani aktem indywidualnym ani generalnym: Kwestią, którą należy omówić jest to jakim rodzajem aktu jest decyzja zatwierdzająca roczny plan łowiecki? Ustawa Prawo Łowieckie nie mówi wprost, że jest to decyzja administracyjna lecz mając na względzie rozstrzygnięcia SN i NSA można śmiało powiedzieć, iż jest to akt administracyjny kształtujący prawa i obowiązki jednostki, chociaż pod względem formalnym nie odpowiada wymogom określonym dla decyzji w rozumieniu art. 107 k.p.a. Nie mniej jednak roczny plan łowiecki wydaje się posiadać cechy aktu indywidualnego typowego, ponieważ stanowi formę działania charakterystyczną dla administracji publicznej, adresowany jest do indywidualnie oznaczonego adresata i rozstrzyga określony stan faktyczny w sprawie z zakresu działania administracji publicznej. Cechami istotnymi aktu administracyjnego są zatem: - pochodzenie od organu administracji publicznej, bądź innego podmiotu, któremu prawodawca przyznał możność prowadzenia spraw z zakresu administracji publicznej, - przedmiot rozstrzygnięcia mieści się w zakresie spraw powierzonych podmiotowi wydającemu, - sprawa ma charakter indywidualny i konkretny, - stanowi rozstrzygnięcie wywierające skutki w sferze prawa administracyjnego. Jednak dalsza analiza nasuwa odpowiedź, że roczny plan łowiecki posiada cechy aktu zajęcia stanowiska, który jest szczególnym rodzajem indywidualnego aktu zewnętrznego, przemawia za tym zdanie w doktrynie, określające takie akty jako tzw. współdziałanie. Istota sprowadza się do tego, że rozstrzygnięcie wydawane przez pewien podmiot administracji dotyczy zagadnień czy zjawisk o zakresie oddziaływania wykraczającym poza zakres przedmiotowy spraw wyraźnie mu powierzonych, bądź dotyczy spraw wymagających do odwołania się do wiedzy wyspecjalizowanej, bądź też spraw zastrzeżonych dla innych podmiotów. Patrząc na wyżej wymienione trzy przykłady, przypisujące konkretne cechy do aktu zajęcia stanowiska można ostatnią zaliczyć dla rocznego planu łowieckiego, ponieważ zatwierdza go nadleśniczy lecz jego wykonanie powierzone jest dzierżawcy obwodu łowieckiego będącego w tym przypadku innym podmiotem powołanym z mocy prawa do załatwienia spraw związanych z zadaniami administracji publicznej. Aby określone działanie zakwalifikować można było jako akt zajęcia stanowiska, odpowiadać musi on musi następującym cechom: - zawierać musi rozstrzygnięcie sprawy z zakresu administracji publicznej, sporządzenie rocznego planu łowieckiego jest taka sprawą, - wydawane musi być w związku z kompetencją innego podmiotu administracji do załatwienia określonej sprawy z zakresu administracji publicznej, bez wątpienia to dzierżawca obwodu łowieckiego jest kompetentny do sporządzenia planu łowieckiego i dalszego pozyskania zwierzyny zgodnie z tym planem, - adresowane musi być do owego innego podmiotu administracji publicznej, roczny plan łowiecki adresowany jest do dzierżawcy obwodu łowieckiego, - ważność działania podmiotu kompetentnego uzależniona jest od wydania danego rozstrzygnięcia, prowadzenie gospodarki łowieckiej w obwodzie nie jest możliwe bez zatwierdzenia rocznego planu łowieckiego, która to gospodarka w myśl ustawy prawo łowieckie jest prowadzona w oparciu o roczne plany łowieckie. W przypadku zatwierdzenia rocznego planu łowieckiego organ zajmujący stanowisko czyli nadleśniczy wypowiada się nie w stosunku do projektu przyszłego rozstrzygnięcia, lecz w stosunku do już dokonanej czynności, a więc do sporządzonego planu łowieckiego przez dzierżawce obwodu. Natomiast obowiązywanie planu łowieckiego uzależnione jest od jego zaaprobowania czyli zatwierdzenia przez zajmującego stanowisko. Dodam tylko że oprócz tego, iż roczny plan łowiecki jest aktem indywidualnym, który nosi cechy szczegolnego aktu indywidualnego tj. aktu zajęcia stanowiska jest również aktem konstytutywnym. Odnośnie powyższego również czekam na zdanie kolegów, każdą krytykę uznam za konstruktywną, z której zapewne będziemy mogli wysnuć konkretne wnioski, pomocne w lepszym poznaniu problematyki prawnej naszej pasjii. Darz Bór.