![]() |
Wtorek
03.06.2008nr 155 (1038 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: odstrzały indywidualne Autor: Piotr Łebkowski godzina: 12:55 Witam, to ma kolega dużo szczęścia być w takim kole, ja zgadzam się z kol Rafałem, sam osobiście zrezygnowałem z członkostwa w kole tylko dlatego że w wydawaniu odstrzałów indywidualnych była totalna partyzantka, łowczy dawał odstrzał jak mu się podobało, ja byłem na cenzurowanym bo wytykałem błędy i nieprawidłowości i odstrzału po prostu nie dostawałem, zgłaszałem problem do WZ PZ Ł ale bez jakichkolwiek reakcji, po prostu tragedia, mnie jako lekarzowi łowczy bez matury pokazał gdzie jest moje miejsce, jeszcze raz powtarzam tragedia, zarząd koła koła robi CO CHCE w imię prawa nikt nie jest w stanie sprowadzic tych ludzi na ziemię, z tego co wiem tak jest w większości kół, myślę że nadszedł czas żeby wreszcie ktoś zrobił z tym porządek, byłem w 4 kołach i tylko jedno w którym zaczynałem polować było na poziomie ale tereny b. daleko od Warszawy więc zrezygnowałem pozostałe 3 to najgorsze doświadczenia niedemokratycznego układu wąskiego grona kolesiów (7-10 osób) polujących nagminnie i bez przerwy wyrabiających prawie cały plan łowiecki a reszta do roboty i płacenia, poluję ponad 20 lat i już nic mnie nie zmusi do wstąpienia w poczet członków jakiegokolwiek koła łowieckiego, chyba że nastąpi trzęsienie ziemi i zostaną odbudowane struktury łowiectwa z przed lat. Piotr Autor: Rafał J. godzina: 19:33 Piotrze! Cieszę się, że myślimy podobnie. Jest nas tu jednak ciągle za mało, a w poszczególnych kołach zdecydowanie za mało. Zawsze to raźniej, gdy spotyka się osobę o mocno zbliżonym poglądzie na sprawę. Napisałeś w ten sposób, jak ja to widzę, a to może oznaczać, że ... jestem normalny. Chociaż z drugiej strony, jeśli tacy jak my, to mniejszość, to ... jednak może odstajemy od normy? Masz rację, że często „..zarząd koła robi CO CHCE w imię prawa (i) nikt nie jest w stanie sprowadzić tych ludzi na ziemię, z tego co wiem tak jest w większości kół, myślę że nadszedł czas żeby wreszcie ktoś zrobił z tym porządek ...” W wątku „Odstrzały – Łowczy ???” napisałeś jeszcze: „...teraz im mniejszy człowieczek, a działa we władzach KŁ, tym bardziej się wyżywa w kole, bo w pracy nie może, trzeba pokazać kto rządzi....”. Prezentuję pogląd, że problem zasad wydawania odstrzałów jest niezmiernie istotny i wymaga uregulowań przynajmniej statutowych, a może nawet innych. MŚ mógłby uczynić większy użytek z § 43 ust. 3 ustawy Prawo łowieckie i w ramach rozdziału 4 swojego rozporządzenia z dnia 23 marca 2005 r. nie zaszkodziłoby kilka zdań poświęcić właśnie tym zasadom, o których dyskutujemy. KILKA ZDAŃ, ale O FUNDAMENTALNYM ZNACZENIU DLA „WARUNKÓW WYKONYWANIA POLOWANIA”. Rafał J.. Autor: jurek123 godzina: 19:53 Kolego Rafał J .To co proponujesz w ostatnim zdaniu czyli ingerencję ministra to byłby koniec swobody zarządzania w kołach. Walne zgromadzenie jest władzą najwyższą w kole i żadne rozporządzenie ministra w tej sprawie nie jest potrzebne . Jak w kołach dzieją się rózne złe rzeczy to pozostaje to też uregulować na walnym.Problem chcieć. Pozdrawiam. |