Piątek
12.12.2008
nr 347 (1230 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: władze robią co chcą

Autor: arek74  godzina: 09:08
DZIĘKUJE ZA WASZE ODPOWIEDZI , ALE CO ZROBIC JAK NIECHCĄ

Autor: Mark - 2  godzina: 09:29
Usiąść i płakać, najlepiej przed siedzibą zarządu - może ich sumienie ruszy jak zobaczą i usłyszą. D.B.

Autor: Mareczek  godzina: 10:29
Przychodzi bandyta na policję i mówi : Zgłaszam przestępstwo. Umówiliśmy się z Wołominem, że oni biją tylko na Pradze, a my tylko w Śródmieściu. Szła se Pragą samotna staruszka, a oni jej nie pobili ! Skandal ! Złamali nasze prawo. Wnoszę o ściganie i ukaranie sprawców niepobicia staruszki ! Taki mój komentarz. DB

Autor: antypod  godzina: 14:44
arek74, taka uchwała jest niezgodna z prawem i ZO zobowiązany jest ją uchylić z urzędu. Jurek123 napisał w tym duchu na początku i nie ma o czym mówić. Najbardziej podobała mi sie wypowiedż Mareczka, bo mówi wszystko o intencjach. D.B.

Autor: Kita  godzina: 18:16
Myslę,że kompetencje dane Zarządowi KŁ w sprawie przyjmowania nowych członków do koła,są mało demokratyczne. Uważam,że jeśli dojdzie do zmiany statutu,to powinno się ten zapis zmienić.W moim przekonaniu o przyjmowaniu do koła każdorazowo powinno decydować WZ co wykluczyło my przypadki kumoterstwa,znajomości itp. Db

Autor: jurek123  godzina: 18:37
Kolego Kita .Można by się było z Tobą zgodzić gdyby nie to że taki system już kiedyś funkcjonował .Pamiętam w swoim kole jak Na Walnym dowiadywaliśmy się że leży 15 podań do koła a nas w zasadzie jest komplet i można przyjąć jedną maksymalnie 2 osoby. Pamiętam bo kilka razy prowadziłem takie Walne. Jako prowadzący czytałem każde podanie i wypowiadali się koledzy z sali. Od razu było widać kto za kim optuje ,kto z kim załatwiał lub jak kto woli opił. Krzyk wzajemne oskarżanie jednym słowem bajzel.Najczęściej i tak nikt nie przechodził bo co chciała jedna grupa druga jej uniemozliwiała.A przecież w kole 30 osobowym było 15 którzy mieli do załatwienia swoje interesy.Myślę że obecnie nie jest żle bo w końcu jak zarząd zacznie robić błędy ma Walne które go może szybko wyprostować. Nie ma systemu idealnego jeśli jest więcej chętnych niż jest możliwości przyjęcia. Pozdrawiam

Autor: Kita  godzina: 19:25
jurek123. Może i tak,ale znam dość sporo przykładów,że o przyjęciu w zasadzie decyduje prezes i jest wtedy nieciekawie. W takim przykładzie jaki opisujesz,można przeprowadzić głosowanie tajne po zaprezentowaniu kandydatów i decyduje największa ilość głosów oddana na kandydata. Obecnie, aby zostać przyjętym do KŁ to najlepiej kupić w łowisku 1 ha ziemi, obsiać go kukurydzą, czekać na szkody i wystąpić o odszkodowanie. Za rezygnację odszkodowania przyjmują od reki. DB