Poniedziałek
15.12.2008
nr 350 (1233 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Pozwolenie i użyczenie broni raz jeszcze..  (NOWY TEMAT)

Autor: yogy  godzina: 14:26
Witam! Teoretycznie w temacie powiedziane zostało wszystko i myślałem, że na ten temat wiem wszystko i materia jest jasna jak grudniowy księżyc.. aż do momentu gdy przeczytałem w grudniowym Łowcu Polskim artykuł Pana Marka Ledwosińskiego... otóż zaciekawił mnie list do redakcji ŁP z odpowiedzią przesłany przez Departament Prawny MSWiA i wniosek autora artykułu z tego płynący (wniosek jest jak najbardziej słuszny biorąc pod uwagę treść odpowiedzi MSWiA). Otóż przytoczę fragment artykułu zawierający odpowiedź MSWiA: "W pozwoleniu na broń określa się cel, w jakim zostało ono wydane, RODZAJ BRONI i liczbę egzemplarzy. Stosownie do tego zapisu nie można utożsamiać przeznaczenia (celu) broni z jej rodzajem. Są to dwie odrębne kategorie. Zauważenia wymaga, że w pozwoleniu na broń wskazywany jest poza celem, także rodzaj broni. Uzasadnionym jest zatem twierdzenie, że osoba legitymująca się pozwoleniem na broń, może posiadać broń, której rodzaj określony został w pozwoleniu, i używać tej broni w celu wskazanym w pozwoleniu. W myśl art. 28 ustawy o broni i amunicji broni można użyczać osobom posiadającym pozwolenie na broń wydane w celach łowieckich lub sportowych. Jak wyżej jednak wskazana, elementem pozwolenia na broń jest określenie rodzaju broni, do posiadania której jest uprawniona dana osoba. Z uwagi na powyższe możliwym również pozostaje użyczenie broni, i w konsekwencji posiadanie, jedynie broni takiego rodzaju, która została wskazana w pozwoleniu." Czyli na chłopski rozum, jeżeli decyzja administracyjna dotycząca wydania pozwolenia na broń obejmująca przykładowo dwie jednostki broni - 1 o lufach gładkich, druga o lufach gwintowanych, to wg Departamentu Prawnego MSWiA nie może taka osoba użyczyć od kolegi kniejówki... "Art. 28. Broni odpowiadającej celom łowieckim i broni odpowiadającej celom sportowym oraz amunicji do takiej broni można użyczać osobom posiadającym pozwolenie na broń wydane w celach łowieckich lub sportowych." - art 28 mówi tylko kto może komu broni użyczyć, nie jest jednak napisane nic o rodzaju broni, a więc zgodnie z konstytucyjną zasadą "co nie jest zabronione jest dozwolone" nikt nie powinien zabraniać mi uzyczenia od kolegi kniejówki, gdy moja decyzja administracyjna nie opiewa na broń kombinowaną. Jednak zgodnie z art. 12 Ustawy o broni i amunicji, pozwolenie na broń wydaje się w drodze decyzji administracyjnej. Art. 12. 1. Pozwolenie na broń wydawane jest w drodze decyzji administracyjnej. 2. W pozwoleniu określa się: 1) cel, w jakim zostało wydane, 2) rodzaj broni, 3) liczbę egzemplarzy broni. Jak rozumiem ustawodawca używając sformułowania "pozwolenie na broń" nie ma na myśli książeczki tylko właśnie tę decyzję. Czyli zgodnie z tym zapisem, decyzja powinna zawierać określenie rodzaju broni. Czyli idąc tym tokiem myślenia, wiele decyzji administracyjnych wydanych przez KWP jest w świetle prawa.. nieważnych, gdyż nie spełniają ustawowych kryteriów.. gdy np w decyzji jest napisane: "wydaję pozwolenie na broń palną myśliwską do celów łowieckich w liczbie 4 (czterech) egzemplarzy broni" to czy to jest decyzja nieważna..? a może właśnie to słowo: "myśliwską" jest tym rodzajem o którym mówi ustawa w Art. 12 ust. 2. pkt 2? jeżeli tak to cała odpowiedź Departamentu Prawnego MSWiA jest błędna... a jeżeli nie ... to wielu z nas posiada broń.. po prostu nielegalnie... a poza tym.. jeżeli jest tak wydana decyzja jak przytoczyłem wyżej, to jaką broń użyczyć może taki osobnik? chyba żadnej.. bo.. nie ma wskazanego rodzaju wg DP MSWiA...czyli nie jest wskazane, że pozwolenie opiewa na broń o lufach gładkich, gwintowanych czy kombinowanych.. czyli gdzie tu logika? Moja decyzja administracyjna wydana przez KWP Poznań mówi tylko o ilości sztuk, nie mam wskazanego rodzaju broni...jak zapewne wszyscy, którzy otrzymali decyzję z KWP Poznań (no i innych, które w taki sposób interpretują przepisy). Czyli zgodnie z MSWiA ja i cała rzesza wielkopolskich myśliwych posiadamy broń nielegalnie? Jaką broń możemy użyczyć od kolegów? każdą, czy żadną.. bo przecież nie mamy określonej konkretnie.. czyli jak to w końcu jest z tym pozwoleniem na broń a co za tym idzie z użyczaniem jej. p.s. jeżeli ktoś nie posiada grudniowego ŁP, to mogę przesłać zeskanowany artykuł w formacie .pdf, tylko proszę o info na priv (będę w stanie wysłać tylko dziś, później jadę na studia, gdzie nie będę miał dostępu do tych plików) Pozdrowienia Paweł

Autor: Mareczek  godzina: 14:33
Odpowiedzi na nurtujące Cię pytania - jeśli Redakcja dotrzyma umowy - podane będą w styczniowym numerze Łowca. Generalnie - jest tak, jak piszesz. Decyzje zawierają poważną wadę, bo nie jest w nich spełniony ustawowy wymóg określenia rodzaju broni. Pozdrawiam i DB Marek Ledwosiński

Autor: Janusz2  godzina: 14:40
Ad. Mareczek w decyzji napisali " broń palna myśliwska" - to nie jest wskazanie rodzaju broni ?? moim skromnym zdaniem jest Pozdrawiam Janusz

Autor: Mareczek  godzina: 14:58
A moim nie jest :-)

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 15:13
Mareczku, jesteś w poważnym błędzie, tak wyżej, jak i w swoim artykule opublikownym w ŁP Nr 12/08. Rodzaje broni odpowiadajace poszczególnym celom, w których może być wydane pozwolenie na broń, określa rozporządzenie w sprawie rodzajów szczególnie niebezpiecznych broni i amunicji oraz rodzajów broni odpowiadającej celom, w których może być wydane pozwolenie na broń. (www.lex.com.pl/serwis/du/2000/0240.htm) §5 tego rozporządzenia określa rodzaje broni, używanej do celów łowieckich, na które wydawane jest pozwolenie. Sformułowany ten przepis jest następująco: § 5. Pozwolenie na broń używaną do celów łowieckich może być wydane na broń palną, z wyłączeniem: 1) broni automatycznej, 2) pistoletów i rewolwerów, 3) broni wojskowej, która stanowiła lub stanowi uzbrojenie wojska, policji i innych formacji uzbrojonych, 4) broni bocznego zapłonu, 5) broni o lufach gwintowanych przeznaczonej do strzelania amunicją charakteryzującą się energią pocisku mniejszą niż 1000 J w odległości 100 m od wylotu lufy, 6) broni z lufą wkładkową zmieniającą kaliber tej broni, z wyjątkiem przypadków, gdy lufa wkładkowa stanowi dodatkowe fabryczne wyposażenie danego egzemplarza broni. Jak widać z powyższego, każda broń palna, z wyłączeniem broni wyspecyfikowanej wyżej oraz broni niebezpiecznej wyspecyfikowanej również w w/w rozporządzeniu, jest bronią, na które KWP wydają pozwolenie dla celów łowieckich. Jest już Twoją własną i nieuprawnioną interpretacją, że broń palna dozwolona na podstawie w/w rozporządzenia dzieli się jeszcze na oddzielne rodzaje: gładkolufową, o lufach gwintowanych i kombinowaną. Nie ma tekiego podziału i KWP go nie stosują. Rozumiem, że w błąd wprowadziła Cię odpowiedź z MSWiA, ale jeżeli rozumie się prawniczą mowę, w której została ona napisana, to odpowiedź ta jest właściwa i odpowiada obecnemu stanowi prawnemu. Pomija tylko, że §5 w/w rozporządzenie nie wymienia taksatywnie rodzajów broni dla celów łowieckich, tylko stosuje kryterium negatywne, który rodzaj broni nie jest bronią dla cełów łowieckich, co przy nieznajomości w/w rozporządzenia może sugerować jakieś dodatkowe podziały na rodzaj broni. W świetle w/w rozporzadznia, wszystkie inne niż wymienione w rozporzadzeniu rodzaje broni, a więc np. broń gładkolufowa, o lufach gwintowanych i kombinowana są w świetle prawa równoważne i mogą być użyczane pomiędzy myśliwymi posiadającymi pozwolenia na broń do celów łowieckich, niezależnie jaką broń posiada dany myśliwy. Jest jeden wyjątek, o którym pisałem już dosyć dawno, dotyczący osób, które mają pozwolenia na broń wydane na podstawie ustawy z 1961 r. Jeżeli w tych pozwoleniach nie ma broni kulowej, to nie mogą dane osoby użyczać sobie takiej broni, do czasu, do kiedy nie przejdą w PZŁ kursu dot. broni o lufach gwintowanych, żeby uzyskac pozwolenie równoażne z pozwoleniami z obecnej ustawy o broni i amunicji. Otrzymałem to stanowisko z KG Policji i jest to jedyne ograniczenie dot. użyczania sobie broni pomiędzy myśliwymi.

Autor: Mareczek  godzina: 15:23
Ty się mylisz. Opinia, którą dysponujesz, wystawiona jest przez KG Policji, czyli przez organ, który przez lata nie potrafił sobie poradzić z problemem, jaki zafundował mu minister spraw wewnętrznych nie podając - wbrew zaleceniu ustawy - rodzajów broni, możliwych do posiadania na podstawie pozwolenia na broń, wydanego do celów łowieckich. Stanowisko MSWiA jest cenniejsze, bo wydane przez organ sprawujący nad policją zwierzchność. Poza tym przytoczone przeze mnie stanowisko, a raczej zamieszczona przeze mnie opinia, wydana przez MSWiA, to najświeższe i wspólne stanowisko MSWIA i ...KG Policji. Błąd, który rodzi kolejne, zawarty jest w przytoczonym przez Ciebie rozporządzeniu. Ministra nie poproszono o podanie - jak Ty to nazywasz - kryteriów negatywnych, lecz listy rodzajów. Powinien zrobić to, co zrobił w stosunku do pozwoleń do innych celów. A nie zrobił ...

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 15:34
To co podała mi KG Policji, to tylko margines spraw, o których dyskutujemy. Główną i podstawową podstawę prawną określającą rodzaje broni, na jaka wydaje się pozwolenie na broń dla celów łowieckich, jest przytoczone przeze nie wyżej ROZPORZĄDZENIE MSWiA (www.lex.com.pl/serwis/du/2000/0240.htm). Nie ma absolutnie znaczenia, czy minister wymienia z nazwy wszystkie rodzaje broni, czy też podaje, że wszystkie, z wyłączeniem wymienionych. A gdyby nawet, minister nie zastosował się dokładnie do dyspozycji z ustawy (ta zresztą w tym przypadku nie mówi nic o wymienieniu rodzajów broni taksatywnie) , to i tak jego nawet wadliwie napisane rozporządzenie byłoby ważne tak długo, dopóki nie uchyliłby go np. Trybunał Konstytucyjny. Tak więc nie masz racji wprowdzając pojęcia np. broni gładkolufowej, o lufach gładkich i kombinowanej, bo tych pojęć nie ma w obecnym obrocie prawnym i co więcej, nie stosują ich żadne KWP. Kolega wyżej informuje, że w jego pozwoleniu na broń nie są wymieniane rodzaje broni w postaci np. broni gładkolufowej, o lufach gładkich i kombinowanej i tak powinno być.

Autor: yogy  godzina: 15:59
ad Piotr Gawlicki Oj ja tak pochopnie nie mówiłbym, że żadne KWP nie stosuje tej terminologii. Parę razy na Forum, kilku Kolegów pisało o wpisywaniu rodzaju broni w tym sensie (czyli kulowa, gładkolufowa, kombinowana). Ja to uważam za paradoks... najlepiej by było, gdyby np Redakcja Portalu bądź Readkacja ŁP, BŁ wysłała zapytanie do NSA lub SN w celu wyjaśnienia sprzeczności w tych przepisach. W tym momencie już żadne organy typu MSWiA, czy KGP i inne KWP nie mogłyby stosować własnej interpretacji, bo w sądach przeważałby pogląd SN/NSA jako wiążący. Co za tym idzie mielibyśmy jasną sytuacje, co oznacza ustawowy zwrot "rodzaj broni", jak należy go rozumieć. Ja uważam, że rodzajem jest "myśliwska", ale Kolega Mareczek też ma dużo racji, bo można interpretować ten zapis ciaśniej... ale w takim razie sądy powinny uchylać wszystkie decyzje administracyjne KWP, które nie określały w znaczeniu wąskim rodzaju broni. W stanowisku MSWiA pada stwierdzenie, iż należy odmiennie rozumieć 'rodzaj' i 'cel'. Celem jest przeznaczenie broni, czyli w naszym przypadku łowiectwo, rodzajem broni byłoby w szerokim znaczeniu "myśliwska" czyli można powiedzieć, że pokrywają się ze sobą te słowa. Ja bym jednak skłaniał się ku opinii Pana Piotra. Sam tytuł rozporządzenia wskazuje nam, że mowa w nim będzie o RODZAJACH BRONI, czyli tym, co w naszym przypadku jest problemem interpretacyjnym. Minister określił jaka broń jest bronią rodzaju "myśliwski", a mianowicie jest to KAŻDA broń palna z wyłączeniem 1) broni automatycznej, 2) pistoletów i rewolwerów, 3) broni wojskowej, która stanowiła lub stanowi uzbrojenie wojska, policji i innych formacji uzbrojonych, 4) broni bocznego zapłonu, 5) broni o lufach gwintowanych przeznaczonej do strzelania amunicją charakteryzującą się energią pocisku mniejszą niż 1000 J w odległości 100 m od wylotu lufy, 6) broni z lufą wkładkową zmieniającą kaliber tej broni, z wyjątkiem przypadków, gdy lufa wkładkowa stanowi dodatkowe fabryczne wyposażenie danego egzemplarza broni. Czyli w takim razie, możemy sobie użyczać drylingi, sztucery i dubeltówki, półautomaty itp bez żadnych ograniczeń, tak samo jak decyzja o wydaniu pozwolenia na broń wydane w celach łowieckich NIE MOŻE wyszczególniać rodzajów w sensie wąskim (czyli gładkolufowa, kulowa, kombinowana), bo nie ma w żadnym akcie prawnym o tym mowy. Organy państwowe mogą działać jedynie w granicach określonych w Konstytucji, ustawach i aktach podustawowych, czyli "co nie jest dozwolone, jest zakazane". Wyszczególnianie w decyzji rodzajów broni (w sensie wąskim) jest niedozwolone, czyli działanie takie powinno być niezgodne z prawem. Czyli w tym momencie decyzje administracyjne KWP, które takie adnotacje umieszczały, stają się nieważne, gdyż łamią istniejący porządek prawny lub, co byłoby bardziej logiczne, adnotacje te są niewiążące dla posiadacza broni. Pozdrawiam Paweł

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 16:10
To, co kilku Kolegów pisało na forum o wpisywaniu rodzaju broni, czyli kulowa, gładkolufowa, kombinowana, etc. odnosiło się do zaświadczenia o zakupie broni. Jeżeli idziesz do WPA KWP z prośbą, zby na podstawie posiadanej decyzji o pozwoleiu (np. na 5 sztuk), wystawili zaświadczenie , bo chcesz kupić np. kniejówke, to bardzo często wpiszą do zaświadczenia "kniejówka". Stąd nieporozumienia. Nie słyszałem jeszcze o decyzji administracyjnej o pozwoleniu na broń dla celów łowieckich, w której byłyby wymienione rodzaje broni, jak pisze Mareczek, ale nie oznacza to, że któraś KWP takich rzeczy nie robiła.

Autor: Mnich  godzina: 19:28
Ja równiez uwazam, ze stanowisko kol. Mareczka jest błędne. Moim zdaniem osoba posiadająca pozwolenie na broń wydane do celów łowieckich moze uzyczyć kazdą broń przeznaczoną do celów łowieckich niezaleznie od jej rodzaju. Muszę tutaj zrobić załozenie, iz moje stanowisko dotyczy jedynie stanu prawnego obowiązujązującego od czasu wejścia w zycie obecnej ustawy o broni i amunicji. Stanowisko swoje ograniczę jedynie do broni odpowiadającej celom łowieckim (nie mieszając tu broni odpowiadającej celom sportowym). Art 28 ustawy o broni i amunicji w zakresie uzyczania broni odpowiadającej celom łowieckim jest jasny i precyzyjny. Zgodnie z tym zapisem jedynym kryterium jakie nalezy spełnic aby wziąść w uzyczenie broń odpowiadającą celom łowieckim jest posiadanie pozwolenia na broń wydanego na broń przeznaczoną do celów łowieckich. Jest to jedyne kryterium określone przez ustawę i wprowadzanie dodatkowych kryteriów na podstawie interpretacji dokonywanych przez KGP czy tez MSWiA jest zupełnie nieuprawnione. Osoba posiadająca pozwolenie na broń wydane do celów łowieckich (obojętnie na jaki rodzaj broni, a nawet bez jego określenia) biorąc w uzyczenie kazdą inną broń przeznaczoną do celów łowieckich w zaden sposób nie narusza ustawy o broni i amunicji. Jej postępowanie jest zgodne z prawem z uwagi na treść art. 28 ustawy. Takie zachowanie, nawet przy załozeniu, ze ktoś w decyzji na określonyy inny rodzaj broni nie będzie zachowaniem bezprawnym w kontekście art. 263 par. 2 k.k. Moim zdaniem wykładnia funkcjonalna art. 28 ustawy o broni i amunicji dokonana przez MSWiA, a prezedstawiona w art. kol. Mareczka jest błędna i niedopuszczalna. Wykładnia taka jest niedopuszczalna gdyz bezpośrednie rozumienie art. 28 ustawy nie budzi wątpliwości. Kol. Mareczek słusznie zauwaza, ze czytając przepis dosłownie mozna dojsc do wniosku ze mysliwy, który posiada pozwolenie jedynie na dubletówkę moze uzyczyć od kolegi sztucer. Moim zdaniem taka wykładnia tego przepisu jest jedyną uprawnioną. Kazde inne interpretowanie tego zapisu poprzez wprowadzanie do niego innych wymogów np co do rodzaju broni nie ma umocowania w ustawie. Wykładnia dokonana przez MSWiA jest takze błędna. Jezeli odwoluje się ona do intencji ustawodawcy, o czym wspomina kol. Mareczek, to ja intencji w takiej formie nie rozumiem. Czym bowiem byłaby uzasadniona intencja ustawodawcy, który zabroniłby posiadaczowi kniejówki uzyczenia dubeltówki??? W przedstawionym na łamach ŁP stanowisku uzasadnienia takiego nie znalazłem. Dlatego uwazam, iz stanowisko przedstawione przez kol. Mareczka nie ma umocowania w obowiązującej ustawie o broni i amunicji, a osoba posiadająca pozwolenie na dubeltówkę, a uzyczająca sztucer zachowuje się zgodnie z obowiązującym prawem. Osobie takiej w zaden nie monazna postawić zarzutu nielegalnego posiadania broni. DB (przepraszam ale klawiatura nie wpisuje wszystkich polskich znaków więc czytanie moze być uciązliwe).

Autor: jurek123  godzina: 19:38
Skoro kolego tak uważasz to wyjaśnij dlaczego ktoś posiadający dubeltówkę wg starych zasad [starej ustawy] i nie mający przeszkolenia na broń gwintowaną nie może przy zakupie kupić sztucera w miejsce zwolnione po dubeltówce.To co mógłby sobie pozyczyć sztucer od kolegi ale nie mógł by miec własnego kupując. Kolega Mareczek potwierdza to co obowiązuje i jest interpretowane przez MSW. Pozdrawiam

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 20:04
jurek123, nie mieszajmy dwóch spraw. Jedna to użyczanie sobie broni pomiędzy osobami, które maja pozwolenie wydane na podstawie obecnie obowiązującej ustawy lub posiadali broń o lufach gwintowanych w momencie wejścia w/w ustawy w życie. O tym pisał Mareczek w ŁP i o tym dyskutujemy w tym temacie. Uważam, że żadna KWP nie udziela pozwoleń na broń dla celów łowieckich z wymienieniem konkretnego rodzaju tej broni (gładkolufowa, kombinowaną, etc.), wiec nie mozna tu mówić o interpretacjach MSWi A, a Mareczek po prostu myli się w swojej interpretacji. Druga sprawa, to uprawnienia osób do używania obecnie, a więc i wzięcie w użyczenie broni o lufach gwintowanych, jeżeli broni takiej nie mieli w momencie wejścia w życie obenej ustawy o broni. KG Policji uważa, że bez egzaminu z broni o lufach gwintowanych nie mają prawa do używania takiej broni, a więc nie mogą jej kupić, ani nie mogą jej sobie użyczyć. Uważam, że KG Policji nie ma racji na gruncie prawnym, ale tej sprawy nie dyskutujemy w tym temacie i KWP podtrzymują i egzekwują stanowisko KG.

Autor: Darek1974  godzina: 21:04
koledzy nie wiem czy tu kolega yogy nie ma troche racji może to zalerzy od KWP ale jak ja pisałem podanie o wydanie pozwolenia na broń to pisałem na ile jednostek i wyszczególniałem ich nazwy np.dubeltówka ,kniejówka ,sztucer taki był wymóg policji .pozdrawiam........

Autor: myszak  godzina: 21:16
Piotr Gawlicki, decyzje o przyznaniu pozwolenia na broń do celów łowieckich gdzie są wymienione "rodzaje broni" w postaci: gładkolufowa, gwintowana, kombinowana, były (a może nawet jeszcze są) wydawane w stołecznej komendzie policji

Autor: jurek123  godzina: 21:27
Mamy koniec roku 2008 a na początku roku 2007 rozszerzając ilość broni robiłem badania i otrzymałem decyzję rozszerzającą do 5 sztuk oraz promesę na zakup 1 sztuki broni gwintowanej i jednej kombinowanej. To wszystko własnie w Warszawie.Czy teraz postępują inaczej tego nie wiem.Pisałem o tym kiedyś na forum. Pozdrawiam

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 21:54
jurek123, czy otrzymałeś decyzję rozszerzającą do 5 sztuk, w której pisało o każdej z tych 5 sztuk czy ma być bronią gładkolufową lub o lufach gwintowanych? A promesa, o której piszwsz, to zaświadczenie o prawie do kupienia broni (na podstawie decyzji o powoleniu na broń) i tam KWP piszą nieraz dokładnie ten rodzaj broni jaka zgłosisz im, po jaką idziesz do sklepu czy innego myśliwego.

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 21:59
Darek1974, pisząc podanie o wydanie pozwolenia na broń, to zgodnie z ustawą trzeba uzasadnić liczbę jednostek broni, o którą się występuje. Takie uzasadnienie nie obejdzie się bez napisania rodzaju broni, bo będzie tam o kaczkach (gładkolufowa), polowaniach zbiorowych (kombinowana), polowaniach indywidualnych (lufy gwintowane), niedźwiedzie w Kanadzie (lufa gwintowana z większym kalibrem), etc., stąd pisanie na ile jednostek i jakich chcemy pozwolenie.

Autor: marcino  godzina: 22:05
Może nie za wiele ale rozumiem z tego tyle, że odpowiedź MSWiA mówi o tym że należy zwracać uwagę na RODZAJ broni - do tego brak mi jasnego aktu prawnego określajacego rodzaje broni z uwzględnieniem podzialu ( rodzajów ) w wyczerpujący sposób - przytoczone przez Piotra Gawlickiego rozporzadzenie wydaje się być wystarczającym dopełnieniem tematu - więc po co dalej brnąć w szczegóły ? jeśli przyjmiemy że broń można rozróżniać co do rodzaju na kombinowaną lub nie, to idźmy dalej : w pełnym drewnie, z przyrządami celowniczymi lub bez, łamana i repetier itp itd.. czy w takim razie osoby ze "starym" pozwoleniem na broń MYŚLIWSKĄ również mają rodzaj broni MYŚLIWSKĄ - wg rozporzadzenia j.w. , Czy może jest jednak prawnie usankcjonowany podział na gładkolufową i gwintowaną w sensie RODZAJU broni. Bo jeśli nie to wyjątek przedstawiony przez Piotra Gawlickiego jest dla mnie nie zrozumiały i nasuwa podejrzenia, że jednak takie rozróżnienie ( gladkolufowa i gwintowana a co za tym idzie kombinowana) istnieje.

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 22:11
marcino, istniało wg KG w ustawie z 1961 r. stąd pewien problem ze starymi pozwoleniami.

Autor: Bocian4  godzina: 22:24
A może czas najwyższy zadać sobie pytanie jakim prawem mswia jest ważniejsze od sejmu i dowolnie sobie zmienia ustawę, skoro w ustawie nie ma delegacji dla ministerstwa co do szczegółowych rozporządzeń w sprawie użyczenia czy dokładnej definicji co dotyczy pozwolenia, to prym wiedzie ustawa i macie przykład interpretacji: ustawa zezwala na użycznie, a mswia mówi, że to ma być na piśmie, bo jak nie to w tiurmu. Skoro ustawodawca nie przewidział formy pisemnej, to na jakiej podstawie prawnej chcą mnie ścigać, to znowu ja mam udowadniać,że nie jestem wielbłądem?! Jak długo jeszcze będziemy tkwić w okowach komunizmu, gzie to obywatel musi udowodnić policjantowi, że nie jest przestępcą, a policjant nie musi znać prawa?

Autor: yogy  godzina: 22:59
ad Bocian4 MSWiA nie nakazuje stosowania umowy pisemnej.. jednak mając umowę na piśmie MAMY DOWÓD. nie mając takiej umowy policjant może broń zatrzymać do czasu udowodnienia zawarcia takiej umowy...

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 23:38
Wykładni MSWiA cytowanej przez Mareczka w ŁP wcale nie uważam za błędną, tylko zwyczajem urzędników napisano ją tak, żeby ... nic nie napisać, a na pewno nie napisać błednie. MSWiA ma racje pisząc, że pozwolenie na broń wydaje się określając (Art. 12 ust.2 ustawy): 1) cel, w jakim zostało wydane, 2) rodzaj broni, 3) liczbę egzemplarzy broni. MSWiA napisało cały elaborat nt. rodzajów broni i wynikających z tego implikacji, ale zapomniało spojrzeć do rozporządzenia określającego rodzaje broni, aby w kontekście broni do celów łowieckich napisać, że WSZYSCY zainteresowani otrzymują pozwolenie na TEN SAM RODZAJ broni, czyli każda broń, z któej można polować, a której nie ma na liście broni zakazanej i wymienionej w rozporządzeniu. Nie zajrzał tam pewnie i Mareczek, stąd jego definiowanie rodzajów broni, o których można było mówić w czasach ustawy z 1961 r., ale dzisiaj już nieaktualnych. Sądzę, że ŁP i autor artykułu dadzą odpowiednie sprostowanie w najbliższych numerach tego czasopisma.

Autor: Ryszard  godzina: 23:43
ale się porobiło :)). "jeśli przyjmiemy że broń można rozróżniać co do rodzaju na kombinowaną lub nie" rozrózniac, to można, ale kombinowana, niekombinowana to nie będzie rodzaj, ale typ. Myśliwska, to bedzie przeznaczenie,ale określone przez producenta. Odnośnie co jest rodzajem, jakie są, gdzie sa zadekowane definicje, albo określenia, to proponuję nie dłubac pod swoim kątem - co mam, co chciałbym mieć, ale zacząć od początku. Ktoś kiedyś powiedział ,że najlepszym sposobem do zrozumienia jest sawanie samemu odpowiedzi na zadane przez siebie pytania. Jak juz się ten etap przejdzie, to łątwiej jest zadawać pytania innym, bo wiadomo o co pytać i ma sie argumenty do dyskusji z innymi - ot urzędami i instytucjami. Początek to jest tutaj: Art. 4. 1. Ilekroć w ustawie jest mowa o broni, należy przez to rozumieć: 1) broń palną, ............. 2) broń pneumatyczną; 3) miotacze gazu obezwładniającego; 4) ........................... a) broń białą ................. b) broń cięciwową ................................. c) przedmioty przeznaczone do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej. Najpierw rodzaj, potem typ, potem przeznaczenie, potem cechy szczególne, :))))