Poniedziałek
09.02.2009
nr 040 (1289 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Wyniki monitoringu  (NOWY TEMAT)

Autor: WIARUS  godzina: 10:35
Główny Urząd Statystyczny - Departament Badań Regionalnych i Środowiska - opublikował """ Leśnictwo 2008""" a w nim dział: SYTUACJA ZWIERZYNY DROBNEJ W POLSCE W LATACH 2005–2008 , który przytaczam w całości. "Skuteczne gospodarowanie populacjami zwierząt łownych wymaga posiadania aktualnych informacji o sytuacji poszczególnych gatunków. Celowi temu służy monitoring zwierzyny, prowadzony od początku lat 90-tych ubiegłego wieku przez Polski Związek Łowiecki, a koordynowany przez Stację Badawczą PZŁ w Czempiniu. Istotnym i niezbędnym założeniem monitoringu jest bieżące przekazywanie uzyskanych informacji dla myśliwych i różnych jednostek uczestniczących w zarządzaniu gospodarką łowiecką. Opracowania wyników monitoringu od szeregu lat zamieszczane są między innymi w corocznych wydaniach „Leśnictwa”. Zwierzyna drobna była ostatnio omawiana w „Leśnictwie 2005”, gdzie przedstawiona została jej sytuacja do sezonu łowieckiego 2004/2005. W niniejszym artykule prezentowane są najnowsze wyniki monitoringu ważniejszych przedstawicieli tej grupy zwierzyny, z nawiązaniem do danych z lat poprzednich. Uwzględnione zostały gatunki lub grupy gatunków najliczniej obecnie pozyskiwane, a więc lis, zając, kuropatwa, bażant, gęsi i kaczki. Jednocześnie, część z nich jest ostatnio obiektem szczególnego zainteresowania myśliwych, jako wymagająca działań ochronnych (zwłaszcza zając i kuropatwa) lub redukcji liczebności (lis). Źródłem danych monitoringowych jest w pierwszej kolejności sprawozdawczość łowiecka. Stacja w Czempiniu prowadzi bazę danych tej sprawozdawczości począwszy od roku 1981/1982. Ostatnio wykorzystywane są tzw. roczne plany łowieckie, sporządzane corocznie dla każdego obwodu łowieckiego i zawierające między innymi informacje o wysokości odstrzału poszczególnych gatunków w minionym sezonie łowieckim, a dla części z nich także o szacunkowych stanach wiosennych i liczbie osobników wypuszczonych do łowisk. Gromadzone są przede wszystkim materiały z obwodów dzierżawionych przez koła łowieckie, stanowiących około 90% wszystkich obwodów istniejących w kraju. W przypadku zwierzyny drobnej, zwłaszcza gatunków żyjących głównie w krajobrazie rolniczym, obwody dzierżawione często obejmują więcej niż 90% ich krajowej populacji lub całkowitego pozyskania, bowiem wśród pozostałych 10% obwodów dominują tereny leśne. Na przykład w sezonie 2006/2007, dla którego uzyskano materiały sprawozdawczości łowieckiej ze wszystkich obwodów, na terenach należących do kół łowieckich zrealizowano 99% krajowego pozyskania zajęcy. Niektóre gatunki zwierzyny drobnej, to jest lis, zając i kuropatwa, objęte są także szczegółowym monitoringiem. Polega on przede wszystkim na corocznych, metodycznych ocenach zagęszczenia wiosennego tych gatunków w sieci terenów kontrolnych, położonych we wszystkich rejonach kraju. Liczba takich terenów wahała się w różnych okresach od kilkunastu do kilkudziesięciu. Są to zwykle obwody łowieckie charakteryzujące się przeciętnymi stanami monitorowanych gatunków w danym rejonie kraju. Zagęszczenia lisów i zajęcy oceniane są ostatnio metodą liczeń nocnych z użyciem reflektorów, natomiast dla kuropatwy stosowane są liczenia odzywających się samców. W przypadku tego ostatniego gatunku, zbierane są również dane o efektach rozrodu. Wszystkie liczby prezentowane w tym opracowaniu, pochodzące ze sprawozdawczości łowieckiej i dotyczące pozyskania, zasiedleń lub szacunkowej liczebności zwierzyny, odnoszą się do obwodów dzierżawionych przez koła łowieckie. Charakterystyka pozyskania w poszczególnych województwach opiera się na danych przeliczonych na jednostkę powierzchni łowisk, ogólną lub polną, stosownie do preferencji środowiskowych danego gatunku. Opisując zmiany w czasie, jako znaczące przyjęto zwykle różnice większe niż 20%. Zwierzyna drobna charakteryzuje się bowiem częstymi i wyraźnymi wahaniami liczebności, a więc także zależnego od niej pozyskania, stąd niewielkie różnice zwykle nie wskazują na istotne procesy w populacjach. Przy analizach zmian wysokości odstrzału z roku na rok pominięto województwa, w których pozyskanie danego gatunku było sporadyczne (poniżej 0,1 sztuki na 1000 ha), ponieważ w takiej sytuacji wahania pomiędzy latami mają z reguły charakter przypadkowy. LIS W latach 80-tych i na początku lat 90-tych ubiegłego wieku, liczebność i pozyskanie lisów w kraju utrzymywały się z roku na rok na podobnym poziomie. Około połowy poprzedniej dekady rozpoczął się wyraźny wzrost populacji tych drapieżników, który trwał do 2006 r., kiedy ich liczebność wiosenną oszacowano na 204,1 tys. osobników. Jednak w dwóch następnych latach, 2007 i 2008, oceny zawarte w sprawozdawczości łowieckiej dały już nieco mniejsze wyniki – kolejno 200,9 i 196,1 tys. osobników. Różnica pomiędzy 2006 i 2008 rokiem wynosi jedynie 4%, stąd trudno mówić o spadku pogłowia lisów, lecz raczej o ustabilizowaniu się ich populacji na wysokim poziomie liczebnym. Pozyskanie tego gatunku osiągnęło szczyt w sezonie 2005/2006, dochodząc do 154,1 tys. osobników, po czym obniżyło się do 134,5 tys. w sezonie 2006/2007, a następnie nieznacznie zwiększyło się w sezonie 2007/2008, do 139,9 tys. osobników. Wzrost populacji lisów rozpoczął się najwcześniej w zachodniej Polsce, stąd tamtejsi myśliwi pierwsi zareagowali zwiększeniem intensywności polowań na ten gatunek. W rezultacie, pozyskanie lisów było do niedawna wyraźnie wyższe w zachodniej połowie kraju, niż w części wschodniej, a zwłaszcza na północnym-wschodzie. Jednak od początku obecnej dekady w województwach zachodnich obserwowano już stabilizację liczebności i zależnego od niej pozyskania, podczas gdy na wschodzie później rozpoczęty wzrost postępował nadal, a pierwsze symptomy jego wyhamowania pojawiły się dopiero niedawno. Stąd ostatnio wysokość pozyskania lisów w poszczególnych województwach nie była już tak zróżnicowana. W sezonie 2007/2008 najwięcej lisów na 1000 ha powierzchni ogólnej łowisk strzelono w województwie wielkopolskim (8,5), ale prawie tyle samo w małopolskim (8,4), a następnymi w kolejności były kujawsko-pomorskie (7,3), łódzkie (6,9) oraz podkarpackie (6,0). Najniższe pozyskanie w sezonie 2007/2008 miało miejsce w województwie podlaskim (2,9 osob./1000 ha), gdzie stwierdzono też wyraźniejszy spadek w porównaniu z sezonem poprzednim. W większości pozostałych województw zmiany pozyskania były nieznaczne (do 10%), natomiast w pięciu nastąpił większy wzrost w stosunku do ubiegłego sezonu. Miał on miejsce przede wszystkim na południu kraju. Wiosenne zagęszczenia lisów w terenach kontrolnych w latach 2007 i 2008 zawierały się najczęściej w szerokim zakresie od 2 do 18 osobników na 1000 ha. Średnia krajowa wynosiła 8,3, na zachodzie 9,0, a w centrum i na wschodzie 7,1 osobników na 1000 ha. Okazało się przy tym, że kilkukrotne różnice zagęszczenia mogą występować nawet w tym samym rejonie kraju. Zapewne wynika to zarówno z lokalnej zmienności sytuacji środowiskowej, jak i intensywności prowadzonego odstrzału redukcyjnego. Celem gospodarki łowieckiej w odniesieniu do lisa jest ostatnio ograniczenie jego liczebności, ze względu na negatywny wpływ, jaki drapieżnik ten wywiera na populacje innych gatunków zwierzyny drobnej, stanowiących jego ofiary. Zahamowanie wzrostu pogłowia lisów w ostatnich latach może wskazywać na pierwsze sukcesy działań redukcyjnych. Osiągnięcie zakładanego celu wymaga jednak dalszego zwiększenia odstrzału, tymczasem ostatnio uległ on zmniejszeniu, prawdopodobnie na skutek łagodnych, bezśnieżnych zim, które spowodowały ograniczenie wydajności polowań. ZAJĄC W latach 90-tych ubiegłego wieku nastąpił znaczny spadek liczebności i pozyskania zajęcy w kraju.W początku lat 2000-nych, średnie zagęszczenie tego gatunku w terenach kontrolnych utrzymywało się praktycznie na stałym poziomie, chociaż pozyskanie jeszcze się zmniejszyło, zapewne w związku z zawieszaniem polowań przez coraz większą część kół łowieckich. W ostatnim okresie miały miejsce wahania zagęszczenia zajęcy, bowiem w latach 2005 i 2006 obserwowano umiarkowany spadek, łącznie o 19%, a w latach 2007 i 2008 wzrost o podobnej skali. Zmiany pozyskania były w tym okresie znacznie większe. W sezonie 2005/2006 wynosiło ono 30,4 tys. sztuk, ale w sezonie 2006/2007 już tylko 15,7 tys. sztuk, a więc aż o 48% mniej. Z kolei w sezonie 2007/2008 odnotowano wzrost, do 23,0 tys. sztuk, czyli o 46% więcej niż poprzednio. Najwyższe pozyskanie na 1000 ha powierzchni polnej w sezonie 2007/2008 miało miejsce w województwie małopolskim (5,5), a następnymi w kolejności były świętokrzyskie (4,0), łódzkie (2,5), śląskie i mazowieckie (2,3) oraz lubelskie (1,7). W większości tych województw nastąpił wzrost pozyskania w stosunku do poprzedniego sezonu. W pozostałych regionach wyniki polowań na zające były już znacznie słabsze (poniżej 1 sztuki na 1000 ha pól), a w pasie zachodnim odstrzał był sporadyczny (poniżej 0,1 sztuki na 1000 ha). Dawniej część zajęcy pozyskiwano drogą odłowów, głównie z przeznaczeniem na eksport. W początku lat 90-tych ubiegłego wieku było to 10–12% łącznego pozyskania. Wraz z postępującym spadkiem stanów tego gatunku, odłowy żywych osobników prowadzone były coraz rzadziej i ostatnio stanowiły one poniżej 1% łącznego pozyskania. Tymczasem pojawił się popyt na zające do zasiedleń, prowadzonych w celu zasilenia miejscowych populacji. Zaspokajany jest on przez powstałe niedawno hodowle tego gatunku. W sezonach 2005/06–2007/08 wypuszczano do łowisk od 1,5 do 3,2 tys. zajęcy rocznie. Wiosenne zagęszczenia zajęcy w terenach kontrolnych w latach 2007–2008 wynosiły od 1 do 18 osobników na 100 ha pól. Niskie wartości częściej notowano w zachodniej części Polski, wyższe w centralnych i wschodnich rejonach kraju. Najważniejszym zabiegiem na rzecz poprawy sytuacji zajęcy jest obecnie ograniczenie pogłowia lisów. KUROPATWA Regres krajowej populacji kuropatw w latach 90-tych ubiegłego wieku był najgłębszy spośród różnych gatunków zwierzyny drobnej, bowiem średnie zagęszczenie tych ptaków zmniejszyło się trzykrotnie, a ich pozyskanie kilkanaście razy. W początku obecnej dekady obserwowano stabilizację stanów na niskim poziomie, ale utrzymywał się jeszcze lekki trend spadkowy niewielkiego już pozyskania. W ostatnich latach wystąpiły z kolei wahania z roku na rok. Najpierw, w latach 2005–2006, średnie zagęszczenie wiosenne w terenach kontrolnych obniżyło się, łącznie o 21%.Jednak w 2008 r. miał z kolei miejsce dosyć wyraźny i najwyższy od wielu lat wzrost średniego zagęszczenia, o 20% w porównaniu z rokiem poprzednim. W jego wyniku stany kuropatw powróciły do poziomu w początku lat 2000-nych. Krajowe pozyskanie w sezonach 2005/06–2007/08 również podlegało wyraźnym wahaniom, w zakresie od 11,8 do 16,4 tys. osobników. Podobnie jak w latach poprzednich, najwyższym pozyskaniem kuropatw na jednostkę powierzchni polnej wyróżniało się w sezonie 2007/2008 województwo świętokrzyskie, gdzie odstrzelono 6,8 osobników z 1000 ha. W pozostałych województwach wschodniej połowy kraju pozyskanie było już wyraźnie niższe (0,4–2,2 osob./1000 ha), natomiast w zachodniej i północnej Polsce polowano na ten gatunek sporadycznie. Wprawdzie w skali kraju, w sezonie 2007/2008 nastąpił jedynie niewielki wzrost pozyskania w stosunku do sezonu ubiegłego (12%), ale w trzech województwach – lubelskim, łódzkim i śląskim, okazał się on znaczący (ponad 20%). W drugiej połowie lat 90-tych rozpoczęto prowadzenie zasiedleń kuropatw, przede wszystkim ptaków pochodzących z hodowli wolierowej, a liczba wypuszczanych osobników szybko się zwiększała. W sezonach 2005/06- 2007/08 wzrost ten uległ jednak wyhamowaniu i do łowisk wprowadzano rocznie od 26,4 do 28,7 tys. osobników. Najczęstszym, zakładanym celem wypuszczeń jest zasilenie miejscowych populacji, ale w ostatnich latach w 19% obwodów, w których wykonywano introdukcje, prowadzono jednocześnie polowania na kuropatwy, zapewne często także na wypuszczone ptaki z hodowli. Wiosenne zagęszczenia kuropatw w terenach kontrolnych w latach 2005–2008 wynosiły od poniżej 1 do 13 par na 100 ha. Jak można oczekiwać na podstawie przestrzennego zróżnicowania pozyskania, niskie wartości zagęszczeń stwierdzono przede wszystkim na zachodzie kraju (do 3 par/100 ha), a wyższe w centrum i na wschodzie (zwykle od 3 par/100 ha). Monitoring kuropatw obejmuje także wyniki rozrodu, a na podstawie zbieranych danych można wyliczać również śmiertelność tych ptaków. Umożliwia to szczegółowe analizy demograficznych przyczyn zmian ich liczebności. Przeprowadzone analizy pokazały, że podstawową przyczyną spadku pogłowia kuropatw w latach 90-tych i utrzymywania się niskich stanów w ostatnim okresie jest wzrost strat w okresie rozrodu. Dotyczy to szczególnie gniazd i wysiadujących samic, a w mniejszym stopniu wyklutych piskląt. Jako najważniejsze, oddziaływujące czynniki środowiskowe wymienia się wzrost liczebności niektórych drapieżników, przede wszystkim lisów, a w drugiej kolejności niekorzystne zmiany w strukturze pól i intensywności zabiegów agrotechnicznych. BAŻANT Spadek krajowego pozyskania bażantów w ciągu ostatnich kilkunastu lat był znacznie mniejszy niż w przypadku dwóch poprzednich gatunków polnej zwierzyny drobnej. Niewątpliwie wynika to w dużym stopniu ze wzrostu skali zasiedleń osobnikami pochodzącymi z hodowli wolierowej, które są częściowo obiektem polowań. W początku lat 90-tych ubiegłego wieku strzelano znacznie więcej bażantów niż wypuszczano do łowisk, tymczasem ostatnio wysokość zasiedleń wyraźnie przewyższa pozyskanie. Znaczny wzrost liczby wypuszczanych bażantów miał miejsce między innymi w początku lat 2000-nych, ale około połowy obecnej dekady zatrzymał się. W sezonach 2005/2006 i 2006/2007 introdukowano 98,8 i 92,4 tys. osobników. W ostatnim sezonie 2007/2008 odnotowano kolejny wzrost wysokości zasiedleń, do 101,1 tys. osobników. Pozyskanie w sezonach 2005/2006 i 2006/2007 było zbliżone do zanotowanego w latach poprzednich, a wynosiło 67,9 i 63,0 tys. osobników. Natomiast w sezonie 2007/2008 nastąpił znaczący wzrost, do 80,7 tys. osobników, czyli o 28% w porównaniu z sezonem poprzednim. Rejon z najwyższym pozyskaniem bażantów od szeregu położony jest na południu kraju. Podobnie w sezonie 2007/2008 przodowały pod tym względem województwa małopolskie i śląskie (24,9 i 20,6 osob./1000 ha powierzchni polnej). W pozostałych województwach ostrzał kogutów bażanta był już znaczne mniejszy, a najniższe wartości odnotowano tradycyjnie w północnym pasie kraju. Znaczący wzrost pozyskania w porównaniu z sezonem poprzednim (ponad 20%) nastąpił w 11 województwach położonych w różnych rejonach Polski. Największy poziom zasiedleń na 1000 ha powierzchni polnej łowisk w sezonie 2007/2008 miał miejsce w województwie śląskim – 12,5 osobników, w większości pozostałych województw zawierał się w granicach 5–10 osobników na 1000 ha, a wartości poniżej tego zakresu wystąpiły w pasie północnym. Intensywność zasiedleń była więc wyraźnie skorelowana z wielkością pozyskania. Bażant jest gatunkiem, który także w poprzednich dziesięcioleciach zasiedlał liczniej ylko niektóre rejony kraju, gdzie istniała odpowiednia dla niego sytuacja środowiskowa. Korzystne warunki bytowania bażantów niewątpliwie nadal występują w części terenów, a przy tym ptak ten znacząco reaguje na zabiegi polegające na poprawianiu jakości środowiska. Jednak ostatnio gospodarowanie dzikimi populacjami zdaje się być coraz częściej porzucane, na rzecz zasiedleń ptakami z wolier. DZIKIE KACZKI W ciągu ostatnich kilkunastu lat krajowe pozyskanie kaczek podlegało wahaniom i w początku lat 2000-nych było podobne do rejestrowanego w pierwszej połowie ubiegłej dekady, rzędu 130–150 tys. osobników. W następnych latach wysokość odstrzału zmniejszyła się, a w ostatnich sezonach 2005/06–2007/08 pozostawała na zbliżonym poziomie 100,8–108,3 tys. osobników. Polowania na kaczki odbywają się we wszystkich rejonach kraju. Stąd ich pozyskanie na jednostkę powierzchni nie jest tak mocno zróżnicowane, jak w przypadku szeregu innych przedstawicieli zwierzyny drobnej. Na przykład w sezonie 2007/2008 różnica między województwami z największym i najmniejszym odstrzałem była tylko 5–krotna. Pierwszym z nich jest śląskie (10,7 osob./1000 ha powierzchni ogólnej), które dominowało pod względem odstrzału kaczek także w latach poprzednich, a ostatnim podlaskie (2,0 osob./1000 ha). W większości województw zmiany pozyskania w stosunku do poprzedniego sezonu były niewielkie, ale w dwóch (mazowieckie i podkarpackie) nastąpił wyraźny wzrost (ponad 20%). Łownymi gatunkami kaczek są obecnie krzyżówka, cyraneczka, głowienka i czernica, przy tym pierwsza z nich wyraźnie dominuje w pozyskaniu. Według danych sprawozdawczości łowieckiej jej udział w ostatnich latach wynosił 87%. DZIKIE GĘSI Pozyskanie gęsi w kraju wzrastało w latach 90-tych ubiegłego wieku i na początku obecnej dekady, a różnica pomiędzy sezonem 1991/1992, a 2004/2005 była 3–krotna. Ostatnio wzrost został wyhamowany i w sezonach 2005/06- 2007/08 obserwowano już tyko stosunkowo niewielkie wahania, od 13,2 do 15,8 tys. odstrzelonych osobników. Grupa łownych gęsi obejmuje trzy gatunki – gniazdującą u nas gęgawę, oraz gęsi zbożową i białoczelną, które przebywają na terenie kraju w okresie migracji, a czasami także zimują. Występują one liczniej na zachodzie i częściowo na północy Polski, niż w centrum i na wschodzie, co determinuje zróżnicowanie ich pozyskania w poszczególnych województwach. W sezonie 2007/2008 najwięcej gęsi na 1000 ha powierzchni ogólnej łowisk odstrzelono w lubuskim (2,6) i dolnośląskim (2,2), a najmniej w podkarpackim (0,02). W kilku województwach z regularniejszymi polowaniami na gęsi nastąpiły wyraźne zmiany pozyskania w porównaniu z sezonem poprzednim – o ponad 20%. Wzrost miał miejsce w czterech położonych na północy i w centrum kraju (warmińsko-mazurskie, pomorskie, kujawsko-pomorskie i łódzkie), natomiast spadek nastąpił w dolnośląskim. Opracowanie autorskie - dr Marek Panek -Stacja Badawcza – OHZ PZŁ Czempiń Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: Kulwap  godzina: 10:47
W całym kraju "wypuszczono" tyle, ile kiedyś strzelało jedno koło w sezonie!!!!! To jest troska PZŁ o stan zajęcy. Jaja w mundurkach! (galowych!)

Autor: WIARUS  godzina: 10:51
Kulwap Szybko przeczytałeś i jeszcze czasu na komentarz starczyło;-)) 12 minut - no, no mistrzostwo świata!!! Chyba że tylko zając Cię interesował ;-)) Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: szyper  godzina: 17:52
Wiarus Jeśli pozwolisz to przytoczę kilka zdań z przytoczonego przez Ciebie tekstu. 1 Skuteczne gospodarowanie populacjami zwierząt łownych wymaga posiadania aktualnych informacji o sytuacji poszczególnych gatunków. Celowi temu służy monitoring zwierzyny. 2 Istotnym i niezbędnym założeniem monitoringu jest bieżące przekazywanie uzyskanych informacji dla myśliwych i różnych jednostek uczestniczących w zarządzaniu gospodarką łowiecką. 3 Zwierzyna drobna była ostatnio omawiana w „Leśnictwie 2005. 4 Stacja w Czempiniu prowadzi bazę danych tej sprawozdawczości. Czyli monitoring mamy, zwierzyna drobna jest omawiana (wygląda na to, że z kilkuletnim opóźnieniem) a Czempiń prowadzi bazę danych. Moje pytanie odnośnie pkt 2, gdzie można uzyskać dane o stanie i pozyskaniu zwierzyny drobnej w Polsce. Drobniejszej od tej przytaczanej w linku przez WIARUSA. Może jakiś link do Stacji w Czempiniu, albo do innego źródła. Pozdrawiam DB

Autor: WIARUS  godzina: 18:13
Może to Cię zadowoli? Są jeszcze inne dane - bardziej przekrojowe. To są najbardziej aktualne dane statystyczne obejmujące rok gospodarczy 2007/2008. Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: WIARUS  godzina: 19:08
szyper Też stamtąd. W następnym wpisie załączę jeszcze dane o latających drapieżnikach bo one maja ścisły związek ze zwierzyną drobną. Nie znalazłem jednak danych dotyczących takiej zwierzyny jak grzywacz, norka , piżmak czy jaźwiec. Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: WIARUS  godzina: 19:09
latające dzioby ze szponami ;-))) Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: szyper  godzina: 19:45
Żle się wkleiło. Sorry.

Autor: szyper  godzina: 19:51
WIARUS Ja znam te tabele, poczynając od 1(123), kończąc na 19(141). Tylko jak się ma stwierdzenie autora przytoczonego przez Ciebie tekstu, Pana dr Marek Panek, ze Stacji Czempiń, do tego, co sam cytuje na wstępie. "Istotnym i niezbędnym założeniem monitoringu jest bieżące przekazywanie uzyskanych informacji dla myśliwych" Gratuluję mu dobrego samopoczucia. Gdyby nie twój wpis WIARUSIE, pies z kulwą nogą by o tym na dzisiaj nie wiedział nie wspominając o ZG. Żeby nie dawkować najbardziej aktualnych informacji proponuję zajrzeć na Dział V. Łowiectwo, strony: 131 do 145 (www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_rl_lesnictwo_2008.pdf) Pozdrawiam DB

Autor: Kazimierz Szumski  godzina: 19:57
Z przytoczonego raportu wynika, że sytuacja powoli ale jednak ostatnio się poprawia. Stosunek lisów do myśliwych jest 2:1, czy można się pokusić o jakąś symulację, przy jakich proporcjach byłoby ok? Pozdrawiam

Autor: WIARUS  godzina: 20:12
Oni pracują na rzecz ZG a co z tymi danymi i materiałami dalej się dzieje to diabli wiedzą i jakimi drogami powinno to zejść do wiadomości myśliwych . Pewnie przez ZO i nasze światłe ZK , które statutowo zobowiązane są do organizowania i prowadzenia szkoleń ( patrz Statut par 64 ust 8 ) . Ale na pocieszenie masz tu jeszcze dowód że nie tylko Czempiń monitoruje i pracuje. Dla przykładu zobacz co Samorząd Województwa Mazowieckiego sfinansował (nauka-lowiectwu.sggw.org/articles/n_low_kzd.pdf) i jakie osoby funkcyjne PZŁ przy tym pracowały. Wszyscy są przejęci sytuacją zwierzyny drobnej. I to powinno nas cieszyć . WNIOSKI KOŃCOWE ( tego opłaconego opracowania ) Populacja zająca na przeważającym obszarze Polski mieści się w strefi e stanów słabych i bardzo słabych z ciągłą tendencją do jej spadku. Wśród głównych przyczyn tego bardzo niekorzystnego zjawiska należy wymienić choroby, w tym wirusową chorobę krwotoczną zajęcy, drapieżnictwo ze strony zarówno ssaków (przedewszystkim lisa), jak i ptaków oraz niekorzystne czynniki środowiskowe, w tym zanik agrocenoz właściwych dla bytowania tego gatunku oraz nieustanny rozwój chemizacji i mechanizacji rolnictwa. Powstała niezwłoczna konieczność opracowania i wdrożenia szczepionki przeciwko chorobie krwotocznej zajęcy (EBHS) i uodporniania zajęcy przed ich wsiedlaniem w łowiska. Zgodnie z wynikami przedstawionymi na konferencji nie ma żadnych przeszkód poza finansowymi, które uniemożliwiałyby wyprodukowanie i wdrożenie do profi laktyki hodowlanej tej szczepionki. Uznano, iż działania zmierzające do wyprodukowania szczepionki przeciwko EBHS powinny być fi nansowane zarówno przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, jak i Ministerstwo Środowiska. Przedstawiony kilkuletni program hodowli kwaterowej zajęcy wprowadzony z sukcesem średni efektywny przyrost od 1 samicy: 4-5 zajęcy/rocznie) może być podstawą do wdrożenia na szeroką skalę, w Nadleśnictwach i OHZ PZŁ, hodowli zajęcy przeznaczonych do zasiedleń na terenie Polski. Dla ochrony hodowanych i introdukowanych zajęcy na terenie i w otoczeniu wolier hodowlanych i adaptacyjnych powinno być wydane zezwolenie na odstrzał redukcyjny ptaków drapieżnych, w tym jastrzębia, kruka, siwej wrony i sroki. Koła łowieckie powinny zintensyfi kować odstrzał drapieżników, przede wszystkim lisa, na terenie dzierżawionych obwodów. Aby urzeczywistnić program restytucji zająca w Polsce należy niezwłocznie wystąpić o środki fi nansowe z funduszy Europejskich, które zapewniłyby nie tylko rozwój hodowli zająca ale również pomoc dla kół łowieckich w zasiedlaniu tym gatunkiem obwodów. Program ten ma szanse powodzenia tylko w skali makroregionu, który obejmowałby cały kraj, przy współdziałaniu resortów Środowiska, Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Polskiego Związku Łowieckiego. NIE WIEM - ŚMIAĆ SIĘ CZY PŁAKAĆ??? Pozdrawiam. Darz Bór!!! PS. Dzięki za łącze.

Autor: fotogamrat  godzina: 20:32
Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę, ale prof. Pielowski i Jezierski twierdzą,że zając tak czy siak wyginie i nic na to juz nie poradzimy.