Poniedziałek
16.02.2009
nr 047 (1296 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: luneta tak – luneta nie

Autor: yogy  godzina: 00:56
ad ulyssenardin Kolego! Jeżeli myśliwi spożywają alkohol na polowaniu zbiorowym to łamią prawo i narażają innych uczestników na o wiele większe niebezpieczeństwa niż łowca z lunetą... więc proponuję powiadomić policję...tak tak.. zaraz będzie, że jestem kapuś itp.. ale po to jest prawo, żeby go przestrzegać. jeżeli po polowaniu piją, nie widzę w tym nic złego.. co do uzasadnienia wniosku Kolegi... ja takowego nie widzę... Zakaz zakładania lunet na polowaniach ma być uzasadniony poprawą bezpieczeństwa.. ja będąc na tym walnym odpowiedziałbym, że o bezpieczeństwie czy o jego poziomie nie decyduje to, czy ktoś strzela "po szynie" czy z wykorzystaniem lunety o krotności 2x, tylko umiejętności i opanowanie strzelca. Umiejętności ćwiczymy na strzelnicy i tu radziłbym się skoncentrować. Ja osobiście poluję zazwyczaj z lunetą, bo tak się nauczyłem. Nie sądzę, że to podwyższa stopień zagrożenia jaki sprawiam. Argument o tym, że postrzelono myśliwego bronią wyposażoną w optykę też uważam za nietrafiony, bo... bo x wypadków nastpąpiło z wykorzystaniem optyki a y z przyrządów otwartych... wątpię, żeby x>y... a nawet jak...to i tak nie jest argumentem przemawiającym za tym... Stosujmy się do przepisów regulaminu polowań i będzie dobrze i bezpiecznie! To w zupełności wystarcza!! Powodem wypadków w 90% jest brak umiejętności lub brak opanowania i tyle... a nie optyka 3-12.... więc moim zdaniem problem zarówno formalnie jak i materialnie nietrafiony. pozdrawiam Paweł

Autor: ulyssenardin  godzina: 01:17
Autor: ulyssenardin Data: 14-02-09 15:57: raz do sezonu moje koło ma (przechodzi) obowiązkowe strzelanie (przestrzeliwanie) na strzelnicy. Starzy siedzą przy okrąglaku i PIJĄ a młodzi strzelają, bo trzeba wyrabiać amunicję!! Potem instruktorzy i sędziowie strzelectwa myśliwskiego, których Zarząd wyprodukował 6 (kurs trwał 2 dni z 6cioma godz. zajęć na strzelnice! TŁUSTO!!!) zbierają książeczki i wypisują zaświadczenia nie oglądawszy ni jedną tarczę. sorki za powtórki, ale jak nie czytacie................

Autor: wini  godzina: 09:43
ulyssenardin. Czytamy , czytamy. " nie schodziło by skrzynka wódki na każdą zbiorówkę." " Starzy siedzą przy okrąglaku i PIJĄ a młodzi strzelają, bo trzeba wyrabiać amunicję!!" Z tego wynika , że Twoje Koleżeństwo do gorzałki potrzebuje strzelby , (lub odwrotnie). Pozytywne jest to - " młodzi strzelają " - tylko jak długo będą " młodymi". Chcesz Kolego " pomocy prawnej "- odpowiedziało już kilku - nie ma na Twój pomysł paragrafu. Gdyby u mnie ktoś ( po zachowaniu wszelkich procedur) wystąpił by z takim wnioskiem - od razu riposta - proszę podać podstawę prawną . I koniec - brak paragrafu. Wielu kierowców jeździ bez zapiętych pasów bezp. i bez zestawów głośnomówiących rozmawia w czasie prowadzenia przez tel.kom.( sąsiednie Koła) - a Ty chcesz być PRAWY i postępować jak ONI. Tego się nie da pogodzić. Rozumiem przewodnią myśl - poprawa bezpieczeństwa na polowaniu , Chyba gotów jesteś jakiś mały układ z diabłem , aby Twoje było na wierzchu . Próbuj zebrać odpowiednią ilość głosów ( podpisów ) i może ktoś nie dopatrzy się niezgodności z prawem i TA uchwała przejdzie . Pozdrawiam DB. P.S. Bez względu na paragrafy ,na walnym głosowałbym - PRZECIW TEJ PROPOZYCJI.

Autor: Spring  godzina: 10:32
Nie wymyslac dodatkowych ograniczen,natomiast likwidowac znaczna czesc istniejacych, bo wszelkie przepisy w tym lowieckie sa mocno przeregulowane, tak jakby polowali ci ktorzy te przepisy tworzyli. Mysliwi sa wystarczajaco rozgarnieci i nie trzeba wszystkiego nakazywac, zabraniac itp. Pzdr.DB

Autor: martinez  godzina: 10:34
Ulysses To, że ZO nie czyta 90% uchwał podejmowanych przez WZ kół jest jasne. I tak w przypadku kół ościennych ma się niestety sprawa. Nie oznacza to jednak, że WZ mogą władczo ingerować w materię uregulowaną aktami prawnymi rangi wyższej, co wielu przedmówców podkreślało wcześniej. Przypuszczam, że z chwilą podjęcia uchwały, o której przyjęcie będziesz wnosił, znajdą się zwolennicy polowania z lunetami (rozumiem, że jest ich większość), którzy wyrażą wolę jej uchylenia. I cały pomysł się rypnie. Miłosz podał dobry sposób rozwiązania problemu - po prostu prowadzący polowanie winien skorzystać każdorazowo z przysługujących mu perogatyw i nie wyrażać zgody na korzystanie z tego rodzaju przyrządów celowniczych. Uczestnicy polowania zakwestionują taką decyzję? Śmiem wątpić. Przypuszczam również, a wywnioskowalem to z wypowiedzi, że entuzjastów zbiorówek z optyką nie brakuje w Twoim Kole. Dlatego sądzę, iż uchwała w brzmieniu zaproponowanym przez wnioskodawcę, nie przejdzie. DB!

Autor: KROGUL  godzina: 14:02
Witam kolegów. Mam podobne zdanie do częśći forumowiczów, to nie wina powiększenia lunety, tylko myśliwego który oddał strzał po linii. Ten sam myśliwy strzelając z kolimatora, czy przy użyciu mechaniki popełni ten sam błąd. Bezgraniczna chęć pozyskania zwierzyny staje się regułą. Sam znam myśliwego który, jak było można, używał na zbiorówkach tylko powiększenia 12x i nikt nigdy nie miał do niego pretensji o niebezpieczne strzały, a strzelał rewelacyjnie. Liczą się przede wszystkim umiejętności i trzeźwe (dosłownie i w przenośni) myślenie. Wystarczy przestrzegać regulaminu, obostrzenia w tym temacie uważam za bezzasadne, strzały oddane przy użyciu optyki są bardziej precyzyjne (oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa), a o to chyba chodzi. Pozdrawiam.

Autor: wini  godzina: 14:06
Właśnie . To co napisał martinez " Dlatego sądzę, iż uchwała w brzmieniu zaproponowanym przez wnioskodawcę, nie przejdzie." Ale.... Nawet najlepiej napisany wniosek- projekt uchwały mający umocowanie w prawie - jest potrzebne na WZCZK 50 % + 1 . Czy taki scenariusz przewidziałeś Ulysses ? Możesz rozpocząć akcję propagandowo - uświadamiającą w śród czł. koła - można wgonić się w koszty i nałóg jak jest Twoje koło liczne. A skutek ? Odpowiedz Sobie sam. Uchwała przejdzie na walnym , ale nie będzie przestrzegana i co ???? Wojna ze wszystkimi ,doniesienia do.... I skończy się na tym - że postawiony będzie wniosek " to sekretarz mi grozi, że Zarząd ma już napisaną uchwałę o wyrzuceniu mnie za niekoleżeńskość............."-chcesz TEGO ? Przełknij tą gorzką pigułkę i czekaj z utęsknieniem na rozwagę Kolegów w momencie oddawania strzału. Pozdrawiam i cierpliwości życzę. DB

Autor: yogy  godzina: 14:08
ad ulyssenardin Czytam czytam, dlatego uważam, że to powinno być odgórnie i tyle.. na to niestety nie mamy wpływu... Jeżeli tak u Kolegi wygląda strzelanie, to brak lunet na polowaniach bezpieczeństwa nie poprawi... takie jest moje zdanie.. pozdrawiam Paweł

Autor: jean  godzina: 14:29
Myślę ,że ten który strzelał popełnił kardynalne wykroczenie tz strzał po linii i jest na odpowiedni przepis który to reguluje i jeżeli zgłosiłeś sprawę prowadzącemu polowanie to gość już winien być rozliczony za niebezpieczne obchodzenie się z bronią. A ty chcesz wszystkich u dupić niczego nie winnych kolegów!!! Proponuję aby złożyć jeszcze jeden wniosek , żeby na polowaniach zbiorowych nigdy nie padał deszcz ???..... DB

Autor: Marek B.  godzina: 15:58
Witam Kolegow!!! Ad Kol. Ulysenardin Posiadanie broni, a tym bardziej jej uzywanie wiaze szie z bardzo wielka odpowiedzialnoscia ( za zycie i zdrowie innych)!!! Wprowadzanie zakazow dla wszystkich tylko dla tego, ze jeden z kolegow jest nieodpowiedzialny, jest WIELKIM BLEDEM. W mojej opinii nalezy wyeliminowanie tych, ktorzy nie przestrzegaja zasad bezpieczenstwa i dla ktorych pozyskanie zwierzyny jest wazniejsze od zycia i zdrowia kolegow oraz osob postronnych jest najwazniejsze. To nie strzelba strzela odpowiada za niebezpieczny strzal w poblizu Koegi i to nie ona jest odpowiedzialna, za ten niebezpieczny strzal. Za oddanie niebezpiecznego strzalu, nawet jezeli byl oddany w CALYM MAJESTACIE PRAWA, odpowiada, ten kto strzal oddal. Jezeli jednak kolega uwaza, ze ten kto strzelil bardzo niebezpiecznie z broni wyposazonej w przyzady optyczne, bedzie strzelal bezpiecznie z broni bez przyzadow optycznych ..... Podziwiam wiare Kolegi, ale radze uzywac kamizelki kuloodpornej i na wszelki wypadek zapisac swoja wole w odpowiednich aktach..... Dla mnie najwazniejsze w lowiectwie jest spotkanie sie z kolegami posiadajacymi podobna pasje, dla ktorych nie jest najwazniejsze strzelanie dubletow i tripletow ale spotkanie, dyskusja, odpoczynek i relaks w gronie kolegow. Kazdy "mysliwy", ktory bardziej ceni pozyskanie trofeum, od spotkania w kolezenskim gronie, powinien byc wykluczany z kola dla bezpieczenstwa pozostalych i dobra przyrody!!! Pozdrawiam MarekB.<