Poniedziałek
15.06.2009
nr 166 (1415 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: jeżeli nie wiadomo o co chodzi to wiadomo ze ....

Autor: kaczulla  godzina: 14:01
77 postów i niespełna 20 uczestników tej dyskusji. W chwili pisania tego postu obecnych w portalu 184 forumowiczów. Kilkanaście ostatnich wpisów w tym wątku, to robota 5 forumowiczów, w tym jednego niezniszczalnego Springa ;-) Na szczęście faktycznie niewielu jest zainteresowanych Waszymi problemami dotyczącymi PZŁ jako organizacji. Temat zaradzenia dramatycznej sytuacji wielu kół łowieckich był ciekawszy, do czasu... Do czasu kiedy nie sprowadzono go do krytyki wszelkich poczynań PZŁ, słusznych bądź nie. A któż się do tego znowu przyczynił? Panowie jesteście niezniszczalni, prawie jak Spring ;-) Do redakcji - może faktycznie założyć specjalną rubrykę dla wszystkich psioczących na ZG PZŁ i dla kontry i poprawności jakiś fanklub PZŁ? Chociaż nie... Zainteresowanie byłoby mierne bo wielu takie tematy obchodzą jak zeszłoroczny śnieg.

Autor: Spring  godzina: 16:20
Ad. kaczulla Jedni sa od krytykowania, drudzy od bronienia, a jeszcze inni od zgrabnych podsumowan;-))) Pzdr. DB

Autor: Rafał Witkowski  godzina: 17:22
ad.Kaczulla - masz niestety samą rację w tym co piszesz, tylko czy faktycznie słuszną rację ??? Czy to dobrze że 99,9% ma głęboko w poważaniu co robi dr.Bloch i cała reszta władz PZŁ ??? Czesto już na poziomie koła mamy same patologie, czego więc możemy oczekiwać od całej rzeszy myśliwych ??? OK, rozumiem że mało kogo interesuje dlaczego i kto stał się takim dobroczyńcą naszego zrzeszenia. Uważam jednak że mam prawo oczekiwać od ludzi pełniących funkcje w organach PZŁ jawności ale nie tajemnic i tajemniczek. Pozdrawiam, DB

Autor: kaczulla  godzina: 22:40
Koledzy a czy zauważyliście może taką prawidłowość? W normalnych kołach, gdzie polują normalni ludzie (sam mam szczęście być członkiem takiego) ludzie zajmują się polowaniem a nie politykowaniem? Sam się czasem zastanawiam skąd tyle jadu na niektórych językach? Czy aż takiej krzywdy od "władzy" doznali obecni tu przeciwnicy PZŁ, czy może jest to frustracja wynikająca np. z niemożności odnalezienia się w kole, które też jest częścią znienawidzonego PZŁ? W imię czego chcą być szeryfami wyręczającymi odpowiednie komisje/urzędy/prokuratury? Po kiego grzyba biją pianę? Też myślę, że 99,9% ma gdzieś politykowanie na każdym szczeblu organizacyjnym PZŁ. Ale czy ta obojętność to słuszna racja? Tego już nie jestem pewien, choć cieszę się, że należę do większości. Większość myśliwych w tym kraju zapytana czy gorsza jest niewiedza czy obojętność wobec działań PZŁ odpowie - nie wiem, nie obchodzi mnie to. Dzięki medium jakim jest internet można ujawnić jakieś nieprawidłowości, domniemane afery zaprezentować szerszej rzeszy odbiorców, nagłośnić pewne sprawy. Ale robić to tam gdzie faktycznie jest sens, gdzie przekręt jest niepodważalny a nie robić widły z igły, jaką w oku niektórych kolegów jest marny Subaru Tribeca (ciekaw jestem ilu forumowiczów odwiedziło salony Subaru, choćby online, by sprawdzić o co idzie ;-) a może to był taki chłit markietingowi?). Ostatnio niemal każdy wątek sprowadza się do jednego i gdyby to jeszcze było to o czym mowa w znanym dowcipie o informatykach, to byłbym rad ;-) (Informatycy na imprezie non stop debatują nt. sprzętu, podchodzi dobrze wstawione dziewcze i tak im prawi: ej, koledzyyyy a może tak byście pogadali o d..ach? Na co jeden z nich: wiesz co stary? kartę graficzną mam do d...!) Tymczasem na lowieckim nawet dyskusja nt. zaburzeń miesiączkowania pingwinów na biegunie południowym skończy się pewnie konkluzją jednego z kilku(nastu) osób na tym forum - To wszystko wina ZG PZŁ, Pana Jabłońskiego, Gierlińskiego i jeszcze kilku tam, których nazwisk nie pamiętam bo szkoda sobie głowę zaśmiecać. Mam nadzieję, że temat samochodów został już wyczerpany. Darczyńca sobie nie życzy by ujawniono jego personalia więc nie sądzę, by to zrobiono. Bo po pierwsze umowa to umowa a po drugie kogo to obchodzi? Dają ci to źle? dla kilku(nastu) forumowiczów nawet bardzo źle. Na szczęście tylko dla tylu podczas gdy na portalu często była okoł 200 osób jednocześnie!

Autor: 192326w  godzina: 23:01
"To wszystko wina ZG PZŁ, Pana Jabłońskiego, Gierlińskiego i jeszcze kilku tam, których nazwisk nie pamiętam bo szkoda sobie głowę zaśmiecać." Nie ładnie nie pamiętać o kol. Blochu i kol.Gduli................ Po prostu wstyd ........