Czwartek
03.09.2009
nr 246 (1495 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: Znowu burza na Onecie

Autor: Bartek79  godzina: 08:09
Ad Lesław Ciekaw artykuł ukazujący setno problemu-"Powodem zaistniałej sytuacji jest wciąż obowiązująca ustawa o broni i amunicji. Ustawa niedopracowana, pełna luk dających możliwości do nadinterpretacji przepisów". Autorem tej ustawy jest "ulubieniec" strzelców sportowych, oraz osób chcacych posiadać broń Pan Dziewulski, który wszędzie gdzie się da tłumaczy,że jest to ustawa dosknała i ręce precz od niej. Być może człowiek ma wiedze na temat antyterroryzmu, nie nie mnie to oceniać, ale odnosze wrażenie,że ten człowiek każdego poza sobą, znajomym, kogoś z kręgów władzy posiadającego broń z góry traktuje jak potencjalnego morderce, albo terrorystę.Widać takie jego skrzywienie zawodowe.

Autor: Tuptuś  godzina: 14:12
No to się popytajcie Kolegów myśliwych co mają 70 lat jak to "ci odpowiedzialni" członkowie społeczeństwa się zachowywali a których pociotkowie tak uporczywie starają się nam wmówić że głąbami jesteśmy i na broń nie zasługujemy. Każdy ubek szczebla powiatu czy gminy po wyznaczeniu zadań podwładnym jechał na motorze do którejś z ich żon i dup cył ją ile włazło bo kobieta z dziećmi miała świadomość że jak się nie zgodzi to jej mąż jak nie w dole to gdzieś w syberii wyląduje a jej los nie trudny do przewidzenia razem z dziećmi, z tym losem godziła się część podwładnych bo co miała zrobić, żyć trzeba było. Do dziś w mojej okolicy są opowiadania o milicjantach co to upatrzywszy sobie dziewczynę potrafili na motorze po ugorach za nią gnać aby ją przelecieć, biedne dziewczyny nie mogły odmówić bo potem rodzina miała przerąbane a dziś ich pociotkowie czują się czymś innym niż my i twierdzą że Polacy to idioci ale kim oni są? może ich matki też przeleciał jakiś przełożony ich ojców a kundlom wydaje się że nie wiem kim są. DB

Autor: Bartek79  godzina: 14:50
Ad Tuptuś Powidz mi co twój post wnosi do sprawy, bo tak czytając go to chyba NIC. Jestem ciekaw kiedy w Polsce skończy się odpowiedzialność wników za dziadków( nie pije tutaj do żadnej opcji politycznej). Powinni się liczyc co kto ma w głowie. Podam przykład-w Stuttgatrgierzdie przez pare kadendzie burmistrzem był syn feldmarszałka Rommela. Widać nikt nie pytał o dziadków, o ojców, tylko liczyło się co jest w głowie i kwalifikacje.Widać nasze społeczeństwo musi do tego dorosnąć.

Autor: trucizna  godzina: 15:02
Bartek Właśnie w tym jest problem,że pewnych ludzi prześladują przez całe życie: ,,tamci, UBEKI,S -BEKI, CZERWONI itp. Oni tą manią prześladowczą żyją.Jedynym dla nich argumentem są,,oni,,. Tuptusiu Zajarz wreszcie ,że od obalenia komunizmu w Polsce minęło 20 lat. Nie rządzą teraz ,,czerwoni ,zieloni,niebiescy,fioletowi. Nie ma już Gomułki ,Bieruta i innych wielkich tamtego świata.Są ci,których wybrałeś w demokratycznych wyborach. tylko prawicowe ugrupowania prawicowe. Chyba,że według ciebie to też są ,,oni,,. Bartek ma rację.Nie oceniaj nigdy człowieka w ten sposób. Najważniejsze jest to co ma pod kopułą i tego się trzymaj.

Autor: Tuptuś  godzina: 15:40
Bartek79 tyle wnosi do sprawy ile potrafisz jako rocznik 79 bo tak rozumiem twój nick zrozumieć co Ci ludzie przeszli w tamtych czasach aby móc mieć broń, nierzadko właśnie "wywiad środowiskowy" robiono z ich żonami, ja jeszcze miałem możliwość poznać tych ludzi w latach osiemdziesiątych dziewięćdziesiątych podczas prac zrębowych słuchałem tak zwanych zwyklych obywateli jak i byłych zasłużonych Ubeków Sbeków i nie wiem czy znajdziesz jakieś naukowe opracowanie stosunków panujących w tamtych czasach na samym dole społeczeństwa czyli we wsiach miasteczkach powiatach, dziś to ich tylko niedobitki są i poznać prawdę jak to było jak już nikogo się nie bali w terenie czyli jak już wszystkich po lasach wytłukli. Wiele tragedii rodzinnych i wiele upodleń. Zdaje sobie sprawę że jak każdemu normalnemu człowiekowi ciężko w to uwierzyć ale jeśli jeszcze masz możliwość to postaw jakiemuś dziadkowi piwo na wsi to się dowiesz prawdy. Tyle to Bartku ma z tematem że jak ktoś chciał mieć broń to albo był konfidentem albo TW albo urzędnikiem systemu a zwykły człowiek to musiał się dać upodlić zanim dostał taka to była sprawiedliwość społeczna a dziś wielu potomków tamtych "sprawiedliwych" bo większość w tak zwanych intratnych urzędach to ich pociotkowie próbuje forsować ich tatusiów teorie. DB

Autor: Lesław  godzina: 22:10
trucizna, muszę przyznać że w tej wypowiedzi w pełni się z tobą zgadzam. Tuptuś, generalizujesz, nie tylko ty żyłeś w tych czasach ( chyba ), nie tylko ty słuchałeś opowieści. A ja znam taką historię gdzie zawsze we wtorki ( w tych strasznych czasach UB ) na grze w karty spotykali się ksiądz, naczelnik wydziału UB, lekarz oraz dwóch a czasami trzech wójtów. Grali, pili, gadali, a potem ksiądz szedł z wójtem do gościa i mu mówili - wyjedź na parę dni, zawieź żonę i dzieci do dziadków, spal ( dokładnie mówili co ) lub będziesz miał "gości", wyczyść dom, lub kto pisze na niego donosy. Przykładem takiego myślenia jak twoje jest sprawa Wołoszańskiego, przyznał się do współpracy z wywiadem wojskowym i aż takich wielkich szkód dokonał że trzeba było go tak potraktować ?? jaki z tego wynikł pożytek ?? Taka radziecka urawniłowka, ot co.

Autor: trucizna  godzina: 23:04
Znowu nie zrozumiałeś.