Wtorek
24.11.2009
nr 328 (1577 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: co mamy z członkostwa w PZŁ?

Autor: Jurek111  godzina: 17:32
Wracajac do pytania wyjsciowego "co mamy z czlonkostwa w PZL" Wydaje mi sie ze jezeli ktos nie wie co ma z czlonkostwa w naszych szeregach to powinnien poprostu sie wypisac z tej organizacji. Stracone pieniadze. Osobiscie chetnie place skladki do PZl i wiem co dostaje w zamian a mianowicie mozliwosc do spelniania sie w mojej pasji jaka jest lowiectwo i przezywania tych wszystkich przyjemnych chwil ktore zwiazane sa z lowami. czy to nie wystarczy?

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 17:37
Jurek111 Są tacy (ponad 50%), którzy potrafią to wszystko o czym piszesz mieć bez balastu przynależności.

Autor: ajwa  godzina: 19:09
A co mają miłośnicy kotów z PZF (www.koty-pzf.pl/organizacyjne/pdf/cennik2009.pdf) DB

Autor: azil  godzina: 19:49
Stanisław Pawluk, cyt.:"Są tacy (ponad 50%), którzy potrafią to wszystko o czym piszesz mieć bez balastu przynależności" Może jakieś szczegóły? Pozdrawiam

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 20:00
azil To było odnośnie postu Jurka111, który twierdzi, że dzięki przynależności można polować jakby nie można było polowac bez tego przymusu! Inaczej kule będa latały bez legitymacji PZŁ? Czy co???

Autor: azil  godzina: 20:14
Stanisław Pawluk, Ostatnio bez legitymacji "zapolowałem" z sukcesem na "panienki" i tutaj pełna zgoda. "Pokotu" z wiadomych przyczyn - nie upubliczniam! :-) Pozdrawiam DB PS Jednego mojego znajomego uratowała legitymacja PZŁ, kiedy został w lesie przyłapany przez SL w samochodzie z "panienką". Ten wjazd zakwalifikowali, jako "polowanie". :-)

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 20:26
azil Szkoda! Bo te pokoty "bez legitymacji" są w stanie wywołać moje emocje! Te z legitymacją mają coś z gwałtu.

Autor: azil  godzina: 20:32
Stanisław, Niekoniecznie!!! Jednego mojego znajomego uratowała legitymacja PZŁ, kiedy został w lesie przyłapany przez SL - "baraszkując" w samochodzie z "panienką" . Ten "wjazd do lasu" zakwalifikowali, jako "polowanie". :-) Legitymacja się przydaje, szczególnie dla tych pozostałych 50%. :-) Pozdrawiam

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 20:35
Ja na taką okoliczność mam lepsze rozwiązania! Coc przyznam, że taki mandant zapłacił bym chętniej niż za przekroczenie prędkości!

Autor: azil  godzina: 20:40
Tak więc za wszystko trzeba zapłacić, chyba że jest się w tych "wspomnianych" 50%. :-)

Autor: Jurek111  godzina: 21:41
Kolego Stanislawie to nie jest zaden przymus zawsze mozna zrezygnowac.

Autor: lelek_nowy  godzina: 21:59
j111, czy tak samo byś mówił, gdyby prawo jazdy wiązało się z obowiązkową przynależnością do Automobilklubu? Nie chcesz, to się wypisz, ale nawet za granicą nie mógłbyś prowadzić samochodu.. A uprawnienia łowieckie, to umiejętności, których uczą na kursie i trzeba zdać państwowy egzamin - tak samo jak na prawo jazdy. Po co jeszcze po egzaminie obowiązek wstąpienia do PZŁ, bez czego uprawnienia są niczym, choć przecież nie tracisz nabytych umiejętności?

Autor: azil  godzina: 22:35
"Gospodynie domowe" też nie mają takiego dylematu - nie tracą nabytych umiejętności! :-)

Autor: Jurek111  godzina: 22:50
Kolego Lelek. Tak jak do prawa jazdy tak i do czlonkostwa w PZL nie jest nikt przymuszany ale skoro sie decydujesz na prawo jazdy to musisz przestrzegac przepisy ruchu drogowego no i jak zdasz egzamin to nikt nie gwarantuje ci ze otrzymasz samochod, podobnie jest z PZL. Obowiazek wstapienia do PZL jest po to zeby polowania wykonywac zgodnie z regulaminem i statutem PZL a nie biegac po lesie z nabita strzelba i strzelac gdzie sie chce do czego sie chce i zczego sie chce......jakies struktury organizacyjne i ustawodawcze musza byc zachowane,

Autor: PeBe  godzina: 23:13
Ad. lelek_nowy Do Automobilklubu to należysz, nawet z tego nie zdajesz sobie sprawy, zmuszony jesteś przez obywatelstwo. Składkę też płacisz i za bardzo nie wiesz jak do końca z niej korzystasz tzn. wszelkiego rodzaju podatki. Z tej właśnie składki są utrzymywane urzędy i urzędnicy (w tym przypadku wydziały komunikacji). Składkę płacą wszyscy podatnicy, nie tylko ci, którzy dostają prawo jazdy. Przynależność do automobilklubu jest więc obowiązkowa – i gdzie tu sprawiedliwość (za przyjemność posiadania przez Ciebie samochodu i prawa jazdy płacą też ci, co ich nie mają). A na PZŁ płacą tylko ci, co polują – mogą być najwyżej niezadowoleni jak np. Stanisław P. (Zresztą, kto widział, by wszędzie wszyscy byli zadowoleni) :) DB