Czwartek
11.11.2010
nr 315 (1929 )
ISSN 1734-6827

Dyskusje problemowe



Temat: TVN MYŚLIWI

Autor: Orso  godzina: 01:36
I w ten oto sympatyczny sposób dyskusja przeszła od merytorycznego omówienia programu TV do zagadnień mieszczących się w damskich majtkach. (Jest to tendencja naturalna nie tylko wśród myśliwych, obserwowana przeze mnie tym częściej im dłużej trwa dyskusja. Przy czym zazwyczaj jest obojętne jaki był temat wyjściowy). Ale ponieważ jesteśmy na portalu łowieckim, proponuje wrócić do sedna czyli do pytania jak poprawić wizerunek myśliwych w polskim społeczeństwie, zwłaszcza kiedy organy do tego powołane (ZG PZŁ) nie dają nam powodów do zadowolenia. Proponuję skorzystać ze starej prawdy, że TITANICA BUDOWALI FACHOWCY A ARKĘ NOEGO ZAANGAŻOWANI AMATORZY. Dlatego marzy mi się, żebyśmy siłami Forumowiczów zmontowali krótki film pokazujący sprawy z naszej strony. Moim zdaniem mądrych głów ci na Forum dostatek, a i techniki audiowizualne “trafiły pod strzechy” więc ze zrobieniem kilkuminutowego filmu nie powinno być problemem. Film można umieścić choćby na YouTube (zawsze to trochę taniej niż robić zrzutkę na CNN) i podawać link krewnym i znajomym Królika ale przede wszystkim osobom, które twierdzą, że są myślistwu i łowiectwu przeciwne. Niech to będzie nasz głos w dyskusji. Moje propozycje zagadnień do filmu: 1)Jaki los spotyka WE WSPÓŁCZESNYCH WARUNKACH populacje nie kontrolowane przez myśliwych - na przykładzie masakry kormoranów na Jeziorach Mazurskich – były o tym materiały i w Łowcu i w Ostoi. 2)Szkody w uprawach rolnych spowodowane przez dziką zwierzynę: skąd się biorą, jaką część plonów pojedynczego rolnika potrafią pochłonąć, kto mu za to płaci (oczywiście koła łowieckie) i skąd się biorą te pieniądze wypłacane poszkodowanemu rolnikowi (oczywiście ze sprzedaży dziczyzny). Tą część programu należy zakończyć pytaniem do oglądających go internautów “Czy jesteś za podniesieniem podatku PIT, aby państwo zabroniło myśliwym polować i samo wypłacało odszkodowania rolnikom?” Zapewniam, że rozkład odpowiedzi będzie całkiem odmienny od wspominanego wyżej 35% na rzecz myśliwych. Sami się zdziwimy jak wielka jest rzesza osób przeciwnych zakazowi polowania. 3)Skład chemiczny pseudo-szynki z supermarketu kontra skład szynki z dziczyzny. I znów pytanie do internautów : “Którą szynkę byś wolał zjeść, gdyby obie były dostępne w twoim sklepie w zbliżonej cenie: a) ze świni hodowlanej ? b) z dzika żyjącego na wolności i upolowanego przez myśliwego?” 4) “Liczbowe wykazanie spadku pogłowia pióra i turzycy w ostatnim okresie od czasu kiedy "obrońcy" i inni nawiedzeni zaczęli działać "na niwie ochrony.." wywalczając ochronę drapieżników” (wzięte z postu Megatona) 5)A może przejdziemy do kontrataku? Chętnie zobaczyłbym wywiad z wojującym ekologiem, który wreszcie odpowie na pytanie, które dręczy mnie od lat czyli “CO JEDZĄ WOJUJĄCY EKOLODZY, PRZECIWNICY ZABIJANIA ZWIERZĄT PRZEZ MYŚLIWYCH ?” Jeżeli przyzna się do mięska to już jest nasz, zwłaszcza jak po rozmowie puścimy materiał filmowy o procesie produkcyjnym w rzeźni (który to proces jest opłacany m.in. przez naszego gościa). Ciekawe na ile spójne będą jego argumenty? A jak będzie szedł w zaparte, że jest wegetarianinem i w ogóle, to przechodzimy do planu B czyli pytania o to z czego ma zrobione buty. Moje doświadczenie pokazuje, że przeciwnicy zabijania zwierząt zwykle podkreślają swoje przekonania nosząc buty i paski z prawdziwej, zwierzęcej skóry. Może się oczywiście zdarzyć, że się kolega ekolog przygotuje i na wywiad przyjdzie w butach z tzw “skóry ekologicznej”. Jeśli tak się zdarzy (szczerze wątpię, ale dla porządku warto być i na to przygotowanym) to ja jako mgr inż chemik ze specjalnością “tworzywa sztuczne i materiały polimerowe” zobowiązuję się przygotować krótki materiał filmowy obrazujący jak powstaje owa “ekologiczna” niby-skóra. Zacznę od platformy naftowej, (najlepiej w Zatoce Meksykańskiej), potem przejdę przez rafinerię oraz zakład ciężkiej syntezy organicznej i podstawowe “produkty uboczne” jakich dostarczają one atmosferze. I tu również liczę na spójne uzasadnienie przez pana ekologa n/t takiego właśnie wyboru materiałów obuwniczych. To są moje tematy “strzelone z palca”, jeżeli sam pomysł filmu się Wam podoba to proszę o dopisywanie nowych tematów, ważne, żeby były trudne do podważenia przez naszych oponentów. Żeby było jasne : oczekuję że skupicie się na uzasadnianiu konieczności istnienia łowiectwa we współczesnym świecie. “Pytania do ekologa” wpisałem tylko dlatego, że nikt ze znanych mi osób deklarujących niechęć do łowiectwa nie przeszedł dotąd przez te 2 pytania inaczej niż przyznając się do płacenia za zabijanie zwierząt. Jak zbierzemy listę tematów to spróbujemy podzielić robotę i zmontować ekipę do prac przy filmie. Darz Bór

Autor: witing  godzina: 12:27
Witam. Wreszcie napisał coś konkretnego myślący człowiek. Mnie od dawna dręczy pytanie, dlaczego w takich audycjach, ci którzy się wypowiadają są takimi gamoniami. Przecież od lat myśliwi są atakowani przez obrońców przyrody i to nie jakichś wybitnych myślicieli, a myśliwi wtedy wyglądają jak skopane kundle. Czyżby poziom intelektualny polskich myśliwych był naprawdę tak żałosny? Pytam więc, dlaczego w programie edukacyjnym kandydatów na myśliwych nie ma "poprawny wizerunek myślistwa w Polsce"? Trzeba młodych myśliwych przygotować na ataki oszołomów tak, żeby się nie ośmieszali jak większość pytanych w programach TV. Władzo PZŁ obudź się. Jeszcze jedno, ten program TV pokazał jakimi durniami są myśliwi stawiając ambony w pobliżu paśnika i robiąc nęciska, które tak naprawdę nęciskami nie są, a zostawienie patrochów na środku łąki to jak określić? A tego jelenia pod amboną na nęcisku to kiedy strzelono, w południe? Myśliwi sami są winni takiego postrzegania, bo za dużo robią głupot na co-dzień. Ale władza śpi, nie widzi problemu. Ten program powinien spowodować kontrolę i odpowiednią reakcję władz, czyli ukaranie durniów i pokazanie tego w TV oraz podziękowanie ekologom za zwrócenie uwagi na patologie w PZŁ. Jak dotąd nikt nie zwrócił uwagi, że ekolodzy mieli wiele racji, tylko, że atakują bezpodstawnie PZŁ. Za często wstydzę się za myśliwych, żebym był wobec nich bezkrytyczny. Uważam tak dziś jak i przed laty, że PZŁ musi mieć konkurencję. Monopol niczemu dobremu nie służy. P i DB

Autor: rycerz  godzina: 12:41
Czy jakikolwiek dureń ukarze drugiego durnia? witing pisz lepiej na Berdyczów, niż do śpiącej władzy. Ona po prostu nie miała i nie ma żadnego pomysłu na nasilające się od lat ataki pseudo ekologów, które wzmacniają media i osoby z medialna pozycją. A ponieważ władza ustawiła sobie Związek pod swoje dożywotnie synekury, nikt nowy z pomysłami się między nich nie dostanie, co najlepiej sprawdzić w centrali i swoich okręgach, czy nastąpiła zmiana choć na jednym znaczącym stanowisku na nową kadencję. Będziemy więc słuchać jak mantry tych samych nielogicznych argumentów, które każdy pseudo ekolog podważa w sekundę.

Autor: .pniok.  godzina: 19:59
Panowie myśliwi ale o po co i o co te całe zamieszanie .. po co walczyć z wiatrakami ..nie dajcie im po prostu ,, żeru '' sami wyzdychają . już nie raz pisałem że sami dajecie waszym przeciwnikom bat na siebie .. jako nie myśliwy który jest za Wami i z Wami opisze to tak wchodzę do lasu a tam 1 marchew pod amboną .. 2 paśniki całe rozwalone , pozarywane 3 łąk wcale 4 lizawki zmurszałe ze starości 5 jakieś wnętrzności w rowie 6 gdy spotyka się myśliwych najpierw op.... co tutaj robię Poszedłem z tym do nadleśnictwa i jaki wynik ano po d... dostałem ja .. i dano mi do zrozumienia że po prostu jestem przeszkodą .. to jak mam na to patrzeć. ? I każdy kto byłby na moim miejscu a byłby Waszym wrogiem ma wszystko podane na tacy tylko wykorzystać..i niech mi ktoś teraz w sposób prosty i logiczny z Was się obroni że to nie tak.. jakie ma argumenty? Zacznijcie sprzątać po sobie i od siebie to i władza się zmieni.. to moje zdanie jeżeli kogoś uraziłem przepraszam pozdrawiam

Autor: cezetka527  godzina: 21:28
ad. pniok odpowiem Ci tak 1 u mnie nie ma marchwi pod amboną lecz jest wykaszane systematycznie z chaszczy 2 paśniki i posypy mam całe i nie rozwalone 3 łąk wcale nie mam bo nie jestem rolnikiem a do niczego mi nie są potrzebne 4 lizawki zapełnione solą po brzegi aż się wysypuje 5 u mnie nie ma wnętrzności w rowie bo patroszę na podwórku 6 a gdy spotykam się z ludźmi w lesie to mówię dzień dobry jako pierwszy bo kultura tego wymaga, a jeśli zajdzie taka potrzeba rozmawiam z ludźmi (najczęściej odpowiadając na ich pytania dotyczące łowiectwa) i rozchodzimy sie każdy w swoją stronę mówiąc do widzenia. Wydaje mi się że jako jednostka 100 tysięczna robię wszystko OK ale pseudo ekolodzy tego nie widzą tylko papla byle głupoty do kamery a to idzie w świat.