Wtorek
24.03.2009
nr 083 (1332 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: Parcour  (NOWY TEMAT)

Autor: Sorgo1  godzina: 05:26
Darz Bor!! Drodzy koledzy, drogie kolezanki. Szukalem cos na temat parcoura, ale nic nie znalazlem co by mnie interesowalo. Moze ktos z Naszego grona bedzie wiedzial cos wiecej. Jakie wkrecac czoki na parcoura i z jakiej amunicji najlepiej strzelac? DB

Autor: aron  godzina: 13:25
dobre pytania. dodam jeszcze jedno: lepsze lufy 71 czy 76. dziękuję za życzliwe odpowiedzi. DB, aron

Autor: Adrian89 (BT)  godzina: 14:57
Wszystko zależy od konkretnego pola, na jednym czoki typowo trapowe, na innym skeetowe, a jeszcze na innym pół na pół. Z amunicją tak samo. Było trochę na forum o tym: Między innymi tutaj. (forum.lowiecki.pl/read.php?f=20&i=15490&t=15469) Pozdrawiam Adrian89 (BT)

Autor: MP  godzina: 20:45
Wkleje Ci remiczka: Autor: rem222 Data: 03-01-07 18:19 Adrianie. Parkur to taka dyscyplina, w której bez obejrzenia rzutków nie stwierdzisz jakie masz wkręcić czoki. Dopiero na stanowisku po pokazie przez sędziego decydujesz co wkręcić i do końca pobytu na danym stendzie nie możesz zmieniać. A rozwiązania mogą być przeróżne począwszy od rozwiązań całkiem typowych 3/4 i pełny czok, czy też skeet i cylinder, skończywszy na pozornie irracjonalnych ustawieniach jak cylinder i pełny czok. To dane osie wymuszają na Tobie wkręcenie odpowiednich czoków. Ten sam problem (jakim jest dana oś) możesz rozwiązać na wiele sposobów dostosowując drobniejszą lub grubszą amunicję do czoków o większym lub mniejszym skupieniu. Ja osobiście jak mam wybierać to preferują drobniejszą amunicję do ciasniejszych czoków. Amunicja (mówię za siebie) tylko 28g.: krzyżak, skeet, trap i parkurowa 7-ka. Jeśli chodzi o dodatkowe wyposażenie to na pewno to co w myśliwskim wieloboju: kamizelka, okulary, ochronniki słuchu, ręcznik. Na imprezach parkurowych na dużych obiektach, jak np. Konopiste w Czechach będzie Ci niezbędny plecak: do schowania różnych okularów (w zależności od pogody i oświetlenia na danym stanowisku), oczywiście wszystkich możliwych czoków, ewentualnie drugiego kompletu luf, napoi, itd. Nierzadko strzelanie jednej serii 25 rzutków trwa tam 2 godziny i strzelasz bardzo różne układy. Do zobaczenia w Katowicach. ... a teraz od siebie lufy 71 powinny całkowicie wystarczyć na COMPAK'a ale jeżeli się nie mylę cała czołówka strzela z co najmniej 76. Czoki - pełen zestaw, i szczerze mówiąc zdziwiłbyś się, gdybyś zobaczył jakie są różnice w doborze czoków przez poszczególnych zawodników... czasem po prostu trzeba przekalkulować... jeżeli jest 1 daleki rzutek a pozostałe 5 jest bardzo bliskich to nie nastawiając się na wyczyszczenie osi można troszke w lufach rozluźnić ;) Amunicja - pamiętaj, że najczęstszym błędem jest takie kombinowanie rodzajami naboji, że zapomina się o strzelaniu do rzutków i puszcza się te najprostsze... Wystarczy trap i skeet(choć rzadziej) 24 czy 28... różne zdania... ja mieszam ;) tu masz troszkę opisów... (www.parcour.pl) połamania na treningach i do zobaczenia na zawodach.. MP

Autor: tadys ( BT )  godzina: 23:25
ad.Sorgo1, w zasadzie Maciek opisowo wyjaśnił jak wygląda taka "zabawa parcourowa", i co z tego wynika, ja zaś dorzucę kilka zdań z mojego p-tu widzenia i tzw praktyki, małej bo małej , ale jednak, i tak, - co do luf to jeżeli zaczynasz zabawę , to spraw sobie lufy od razu 76, coby później nie uczyć się od nowa strzelać, a co z wiekiem może byc trudne,, - co do amunicji, to aktualnie 8-ka jest amunicją do strzelania na wszystkich osiach, przynajmniej w CS, ale przy SP trzeba się, przy dalekich rzutkach podpierać nawet 7-ką, (nie mylić z 7,5) - co do czoków, to tzw "świat strzelectwa parcourowego" strzela z 0,5 i 0,75 , przy strzelaniu CS , bardzo rzadko zmieniająć czoki, ale już w SP kręci ile wlezie, albowiem rzutek na odległość 60-70m to przynajmniej raz na 5 się trafia, w różnej kombinacji, no i są problemy przy rozluźnieniu..( widziałem to na ME w Austrii i MŚ na Cyprze w SP ) - co do amunicji po raz 2-gi , to tak jak Maciek, nie kombinować za dużo, ale zawsze warto mieć w kieszeni kilka sztuk 7 i 9 -ki , i w zależności od oceny już na stanowisku zadysponować właściwy nabój, oczywiście 28g, chociaż na ciasnych stendach skeetowych 24g też wystarcza), czyli jak Maciek mieszać, (jak pomieszał w Siemianowicach to i wygrał ), a poza tym to trenować, trenować, podglądać innych jak to robią i dalej trenować..... do zobaczenia na zawodach, pozdrawiam, tadys (BT)