Środa
07.10.2009
nr 280 (1529 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: Nadlufka 12

Autor: Patrycjusz G  godzina: 11:36
moje zdanie jest takie ze bron poza tym jak strzela jaka ma marke musi jeszcze dogadac sie ze strzelcem;))) jezeli mniej wiecej patrzymy na bron z tej samej polki to niema problemu wybieram to co chcialem nie to co doradza koledzy bo pozniej zawsze bedzie cos nie tak i gadanie ze "a jakbym kupil berette a nie browninga to bym lepiej strzelal" kup bron takiej firmy ktora planowales i nie patrz na drewno... Drewno jak dla mnie jest odrazu do modyfikacji jezeli nie do wyrzucenia... Drewno powinno byc zrobione pod siebie i najlepiej jak juz ktos dopasuje a pozniej uzytkownik sam wprowadzi zmiany ktore jemu beda pomagac w strzelaniu bo jak kazdy z nas wie strzelectwo jest scisle powiazane z psychika... I dlatego moja bron wyglada tak jak wyglada poklejona pocieta jakies dziwne wkleslosci z innej strony jeszcze inne kombinacje;))) ale w zimie usiadlem kupilem jakas poxyline czy jakos tak i zaryzykowalem... chcialem czuc bron cala dlonia bez zadnych niedociagniec... niewiem czy to dobrze czy zle ale teraz dobrze sie czuje z moim browningiem a rok temu wisial na lowieckim i czekal na kupca... i to jest model B525 krotkie czoki itd czyli nic szczegolnego a wlasciwie to bardzo slaby model... czasem uda mi sie z niego cos strzelic;))) a teraz poza sezonem mysle nad zmiana czulenka bo mi niepasuje no i moze wkoncu uda mi sie zorganizowac komplet czokow;))) wiecej chyba nic niemam do dodania;)))