Środa
22.03.2006
nr 081 (0234 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: Strzelectwo a deprejsa.

Autor: KrzysztofL  godzina: 10:11
ŚP Jurek Kocan (były trener kadry Trap i świetny strzelec kulowy - w sensie myśliwskim) mawiał, że strzelanie to wyjątkowo prosta rzecz bo trzeba wiedzieć jedynie w którym momencie pociągnąć za spust. A tak naprawdę to w strzelaniu podstawą jest stabilna psychika a przy depresji o stabilną psychikę nie jest łatwo i to jest odpowiedź. Choć jeżeli wszystko idzie komuś idzie dobrze a jedynie trap słabo to nie jest depresja tylko nawarstwione błędy. Powielane bowiem nie rozeznane. Niech się klient zwróci o pomoc nie do lekarza a do fachowca od strzeleń i ten błędy wychwyci i skoryguje. Teraz już sam strach przed trapem może powodować złe na nim strzelanie i w takim wypadku nie wykluczałbym koniecznościu interwencji psychoanalityka.

Autor: Sławek W.  godzina: 10:39
Ad. nimbus No pewnie że lepiej 50 wystrzelic analizując co sie robi niż 1000 do wiwatu. Ja i rem222 to tak półżartem półserio, strzelanie to bardzo wazna część naszego zycia, wiec po dluzszej absencji w tym temacie zaczyna nas roznosić (wtedy trzeba czemprędzej udać sie na strzelnice i wszystko jest OK ) ;-) Ad. Bison Zdumiewające, skoro ty to wiesz, to dlaczego dajesz innym wygrywać ;-) ? Ad. FX Przyznam się, że od dłuższego czasu zastanawiałem się nad tym samy co bison, gdzie byłeś jak Cię nie było tam gdzie być powinieneś?? Darz Bór Sławek