Poniedziałek
21.08.2006
nr 233 (0386 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: oficjalny trening Północy

Autor: pawelR  godzina: 09:58
Ad wszyscy Sergio tez Koledzy.... nic dodac nic ujac. Nasz drogi Sergio chyba sam wykluczyl sie z tego watku a nam nie pozostaje nic innego tylko oczekiwac ze boska opatrznosc na niego splynie i odzyska rozum chyba ze woli go do reszty rozpuscic w napoju Bahusa. Czytajac niektore wypowiedzi... ehhh, bez wzgledu na to czy ktos Jedmara lubi czy nie, bez wzgledu na to czy specjalnie tak dopasowal termin itd... dla mnie, mysliwego ilekarza jednoczesnie to najwazniejsza impreza strzelecka w roku. I bede w Osiu. Nie wyobrazam sobie zebym odpuscil ten termin. Jesli ktos chce niech organizuje inne imprezy. Nawet niech to beda Mistrzostwa Polski dla "chamow". Nikt nie bedzie obrazal mnie i innych forumowiczow urazona wlasna proznoscia. Niech to beda zawody podworkowe na ktore dla ciebie Sergio mam nadzieje zabraknie zaproszenia doputy nie dorosniesz do udzialu w zawodach podworkowych. Dla mnie dales popis ktorego nie jestem nawet sklonny oceniac. Gdybym nawet usilowal znizyc sie do twojego poziomu a ty wzniesc na wyzyny swoich mozliwosci to pozostanie przepasc ktoras nie pozwala mi na akceptowanie takich standardow zachowania. I mysle ze inni koledzy przylacza sie do apelu. Dla nas Sergio nie istnieje. Wykreslil sie z grona lekarzy i strzelcow. Nie dajmy sie sprowadzic na poziom czlowieka kompletnie zaslepionego jakas chora zawiscia. Pozdrawiam wszystkich burakow, chamow etc i do zobaczenia w Osiu. Ps. Uchyle rabka tajemnicy i zapraszam do rywalizacji o trzy nagrody ktore osobiscie ufundowalem. Tradycyjnie doubletrap-poker, i dwie nowe za najlepszy srut i najlepszy srut inaczej. Pokatnie dowiedzialem sie ze szykuje sie rowniez poker kulowy... kto będzie prowadzil...? Zgadujcie. Koledzy, jesli chcecie uatrakcyjnic impreze w imieniu chyba nie tylko wlasnym namawiam do przywiezienia nagrod ze specjalnym przeznaczeniem. Chyba zalezy nam na jak najleprzej zabawie.

Autor: Rzecznik Prasowy  godzina: 18:42
Skoro Większość wyp….. z Holoubkiem i sobie tak sam tu siedzę to może małe podsumowanie. Wyszło na to, że Jezus Isaryk (jak napisał Jedmar), wkurzył się bo niemocen być w 2ch miejscach na raz. mimo, że „zębologowie” mają zdolności np. do plombowania więcej niż 2ch miejsc na raz…. Przedstawiciele Inteligencji Medycznej jak i nie medycznej wskazali ze najlepszym lekarstwem na wszystko jest lód, woda i wóda. A najlepiej wymieszane. W związku z czym, na chłopski rozum, zamiast wyrzucić kasę na wizytę lekarską, kupić by sobie trzeba 0.7 Finlandii i leczyć się w domu, profilaktycznie można też toto lekarstwo kosztować z innymi. Bo mało jest takich którym nacieranie wątroby i dezynsekcja układu pokarmowego od wewnątrz by zaszkodziła…. Wyszło jeszcze, że ktoś tam od obcowania z doktorami na strzelnicach niemal doktorem się ostał…..wychodzi taniej niż 6lat medycyny…. Jeśli o siano idzie, to go tak skwapliwie z butów wyciągać nie należy, z powodu suszy jaka w tym roku nas nawiedziła- nie ma go zbyt wiele i będzie w cenie. Jeśli zaś ktoś ma jeno słomę to niechaj wyrzuca, bo tej jest zadość. Ja po uważnej lustracji zauważyłem ze mam w butach jakieś zielsko, chyba lucerna… Ze Tadys nie kuma, to mnie cieszy, bo żabą nie jest…Ze ma jakąś terapię na odchudzanie związaną z prądem, to mnie również cieszy jeśli się ze mną podzieli, bo już normy unijne –wagowe-przekroczyłem…. Lekarz to lekarz- i Jedmar i SERGIO………grzebią w dziadkach, babciach itp. jeno w innym celu ( leczniczym, w inne nie wnikam) Każdy, więc i Sergio- ma prawo do gorszego dnia. Ja mam taki od 22lat;) Że zawody noszą miano międzynarodowych?, a niech sobie będą międzynarodowymi tylko z nazwy, to nikomu krzywdy nie robi. Calsberg jest międzynarodowy…. I czy w Polsce czy na 2gim końcu świata- zawsze będzie smakował tak samo- jak siki…. PawłowiIR dziękuje, ze w swoim ostatnim poście mnie pozdrowił……. Łabędź- lecieliśmy w piątek i sobotę przez Brodnice- nie ma tam nigdzie……łabędzi;) No i patrzcie Panowie- co to się dzieje jak inteligencja wypier………oli i sam zostaje;) Pozdrawiam Serdecznie Niedorzecznik Teraz na poważnie: Rozgoryczenie Sergieja spowodowane kolizją zawodów …….. jestem w stanie zrozumieć. Zwłaszcza że przez swoją pasję nawet garaż stracił;) Pozostaje nadzieja ze w przyszłym roku problem zostanie rozwiązany tak jak zrobiono to z zawodami leśników…. Jeśli idzie o zawody podwórkowe, mamy tu takie w sobotę i ŻADNE INNE, nawet forumowe, nigdy im nie dorównają- chociaż były SUPER! Nie umniejszajmy więc roli zawodów gdzie spotykamy się w gronie przyjaciół z okolicznych Kół, gdzie niektórzy nie wiedzą które to trap a które skeet. Bo mimo to są wspaniałe. I to z takich podwórkowych przyjeżdża się po 2ch dniach, mimo ze rzut beretem od domu;) Tego czego brakuje na większości zawodów to atmosfery! Niby jest, ale pryska w trakcie rozdawania nagród (co uwieczniają niektóre fotografie…) jak i po ich wręczeniu, gdy „Wszystko co żyje” leci do aut i tyle ich widać…. A zostaje garstka osób, tak jak np. po Kryształowym Pucharze. Tak samo było na Formowych- do dziś mam niesmak, ze zanim się człowiek odwrócił został jeno Ryszard, aby reklamy pościągać…..ewakuacja jakby wybuchła gorączka złota parę kilomerów dalej. Do moralistów- a czy robicie tyle hałasu gdy widzicie różne przekręty na zawodach? Tylko nie mówcie ze ich nie ma, bo wtedy będziecie musieli od Holoubka się odłączyć i siąść tu ze mną………. ZYCZĘ WAM WSZYSTKIM, ABY ZŁOŚĆ KTÓRĄ W SOBIE MACIE, Z RÓŻNYCH POWODÓW, WPŁYNĘŁA NA WAS MOBILIZUJĄCO I UPŁYWAŁA PRZEZ LUFY, A NIE SŁOWA, POZWALAJĄC WAM NA OSIĄGNIE LEPSZYCH WYNIKÓW I BICIA WŁASNYCH I CUDZYCH REKORDÓW!

Autor: pawelR  godzina: 18:59
Ad Rzecznik Nie znajduje w sobie zlosci. Masz duzo racji i mysle ze zdefiniowales chyba najlepiej ktore zawody zaliczaja sie do podworkowych. Terminy, zgpodnosc terminow itd... Kalendarz jest tak napiety ze zawsze gdzies komus cos nie bedzie pasowac. to kwestia wyborow i priorytetow. Do zobaczenia mam nadzieje w Osiu

Autor: Rzecznik Prasowy  godzina: 20:28
Pawle- z pewnością los nas gdzieś zetknie, tyle ze ja się w strzelectwo nie bawię.... Chętnie poznaję nowych ludzi, i stąd czasem bywam na jakichs zawodach.... W Osiu niestety nie będe...... pozdrawiam filip ps. Złosć można definiowac różnie...niekoniecznie w domysle "nienawiśc" itp

Autor: tadys ( BT )  godzina: 21:45
ad.Filip, nie filozuj, wszystko powiedziałeś w poprzednim poście, ocena b. konstruktywna, a G.Holoubek jest po prostu wielki, pozdrawiam, tadys(BT)

Autor: pawelR  godzina: 23:30
Ad Rzecznik Nienawisci tym bardziej we mnie nie ma, ale nie bede milczal wtedy kiedy ktos posrednio lub bezposrednio mnie obraza. znam obu chlopakow. sergio wspanialy strzelec z olbrzymim doswiadczeniem i osiagnieciami ale... to nie powod aby bez reakcji ze strony innych pisac co mu przyjdzie do glowy nie liczac sie z konsekwencjami. nie godze sie na obrazanie mnie bez powodu. a wlasciwie z powodu uirazonej proznosci. bo dumy urazonej tu jakos nie widze.